Olga

Profil użytkownika: Olga

Wrocłąw Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 14 tygodni temu
269
Przeczytanych
książek
277
Książek
w biblioteczce
34
Opinii
148
Polubień
opinii
Wrocłąw Kobieta
Dodane| 2 książki
Autorka bloga "drobnym maczkiem" www.drobnymmaczkiem.com o książkach dla dzieci i młodzieży (profil także na FB i Insta)

Opinie


Na półkach: ,

www.drobnymmaczkiem.com - zapraszam na mojego bloga o ksiązkach dla dzieci i młodzieży (także na Facebooku i Instagramie)

„Nagle spostrzegli Willę Śmiesznotkę. Zbiegli się pod kuchennym oknem i zajrzeli do środka. Wewnątrz siedziało troje dzieci, coś takiego! Wśród nich była ruda dziewczynka z czarną pończochą na jednej nodze i żółtą na drugiej. Można by się spodziewać, że to powinno być dla opryszków jakąś wskazówką, ponieważ jednak nie byli oni za pan brat z literaturą wysoką, to nie wiedzieli, że mają przed sobą nie pierwsze lepsze rudowłose dziecko, tylko najsilniejszą dziewczynkę świata!”

A czy Wy poznalibyście Pippi Pończoszankę? Moje dzieci znają ją doskonale! Całkiem niedawno skończyliśmy czytać grube tomiszcze „Przygód Pippi”, a zaraz potem Wydawnictwo Zakamarki zgotowało nam fantastyczną niespodziankę w postaci całkiem nowych przygód Pippi. Ta dziewięcioletnia, rudowłosa dziewczynka to postać fascynująca pod każdym względem. Nie tylko jej wygląd (dwa sterczące wściekle rude warkocze, sukienka w łaty, pończochy nie do pary, za duże buty) budzi zainteresowanie, ale także pochodzenie (tato – nieustannie podróżujący kapitan statku, mama – nie żyje) oraz ekscentryczny sposób bycia (mieszka bez opieki dorosłych z koniem i małą małpką w Willi Śmiesznotce). Żeby tego było mało, Pippi posiada nadludzką siłę, której nie waha się używać w imię dobra i obronie słabszych oraz wspaniałe poczucie humoru i bystrość umysłu, które nie raz zbiły z pantałyku zbyt pewnego siebie dorosłego. To chyba w zupełności wystarczy, żeby dzieci na całym świecie pokochały Pippi.

Trudno w to uwierzyć, ale w tym roku Pippi kończy 75 lat! Z tej właśnie okazji, Wydawnictwo Zakamarki wydało nieznane dotąd w Polsce opowiadanie „Pippi w Parku” z ilustracjami Ingrid Vang Nyman, które oryginalnie ukazało się w broszurze z programem obchodów Dnia Dziecka w sztokholmskim parku Humlegården w 1949 roku! Ta krótka historia opowiada o tym jak Pippi, w swoim dobrze nam znanym stylu, rozprawia się z bandą opryszków nękających ludzi w stołecznym parku. I tym razem możemy liczyć na niezawodne poczucie humoru Pippi, wachlarz nietuzinkowych bohaterów oraz ilustracje należące już do klasyki gatunku.

Kolejnym „zakamarkowym” prezentem jest komisk: „Pippi nie chce być duża i inne komiksy”. Właściwie to już trzecia część komiksowych przygód Pippi. Pierwotnie historyjki komiksowe stworzone przez Astrid Lindgren i Ingrid Vang Nyman ukazywały się w latach 1957-59 w szwedzkim czasopiśmie dla dzieci. Moje dzieci szybko się zorientowały, że na komiks składają się dobrze nam znane opowiadania z „Przygód Pippi”, jednak forma komiksowa okazała się być dla nich atrakcją samą w sobie – starszy syn (lat 6) był dumny, że potrafi sam przeczytać wszystkie dymki. W komiksie czytamy o Pippi podnoszącą na duchu ciotkę Laurę, Pippi płynącą ze swoim ojcem kapitanem i przyjaciółmi w rejs na egzotyczną wyspę, gdzie oswaja dzikie zwierzęta i przeżywa wiele ekscytujących przygód czy wreszcie Pippi z kultową już pigułką z arbuza, która pomaga „na to by nie stać się dorosłym.” Dorosłym czyli….kimś nudnym, powierzchownym, często zakłamanym i śmiesznym w tym swoim byciu „poważnym”. Mała filozofka Pippi daje do myślenia dzieciom i ich rodzicom. Już od 75 lat!

www.drobnymmaczkiem.com - zapraszam na mojego bloga o ksiązkach dla dzieci i młodzieży (także na Facebooku i Instagramie)

„Nagle spostrzegli Willę Śmiesznotkę. Zbiegli się pod kuchennym oknem i zajrzeli do środka. Wewnątrz siedziało troje dzieci, coś takiego! Wśród nich była ruda dziewczynka z czarną pończochą na jednej nodze i żółtą na drugiej. Można by się spodziewać, że...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Pippi w parku Astrid Lindgren, Ingrid Vang Nyman
Ocena 7,4
Pippi w parku Astrid Lindgren, In...

Na półkach: ,

www.drobnymmaczkiem.com - zapraszam na mojego bloga o ksiązkach dla dzieci i młodzieży (także na Facebooku i Instagramie)

„Nagle spostrzegli Willę Śmiesznotkę. Zbiegli się pod kuchennym oknem i zajrzeli do środka. Wewnątrz siedziało troje dzieci, coś takiego! Wśród nich była ruda dziewczynka z czarną pończochą na jednej nodze i żółtą na drugiej. Można by się spodziewać, że to powinno być dla opryszków jakąś wskazówką, ponieważ jednak nie byli oni za pan brat z literaturą wysoką, to nie wiedzieli, że mają przed sobą nie pierwsze lepsze rudowłose dziecko, tylko najsilniejszą dziewczynkę świata!”

A czy Wy poznalibyście Pippi Pończoszankę? Moje dzieci znają ją doskonale! Całkiem niedawno skończyliśmy czytać grube tomiszcze „Przygód Pippi”, a zaraz potem Wydawnictwo Zakamarki zgotowało nam fantastyczną niespodziankę w postaci całkiem nowych przygód Pippi. Ta dziewięcioletnia, rudowłosa dziewczynka to postać fascynująca pod każdym względem. Nie tylko jej wygląd (dwa sterczące wściekle rude warkocze, sukienka w łaty, pończochy nie do pary, za duże buty) budzi zainteresowanie, ale także pochodzenie (tato – nieustannie podróżujący kapitan statku, mama – nie żyje) oraz ekscentryczny sposób bycia (mieszka bez opieki dorosłych z koniem i małą małpką w Willi Śmiesznotce). Żeby tego było mało, Pippi posiada nadludzką siłę, której nie waha się używać w imię dobra i obronie słabszych oraz wspaniałe poczucie humoru i bystrość umysłu, które nie raz zbiły z pantałyku zbyt pewnego siebie dorosłego. To chyba w zupełności wystarczy, żeby dzieci na całym świecie pokochały Pippi.

Trudno w to uwierzyć, ale w tym roku Pippi kończy 75 lat! Z tej właśnie okazji, Wydawnictwo Zakamarki wydało nieznane dotąd w Polsce opowiadanie „Pippi w Parku” z ilustracjami Ingrid Vang Nyman, które oryginalnie ukazało się w broszurze z programem obchodów Dnia Dziecka w sztokholmskim parku Humlegården w 1949 roku! Ta krótka historia opowiada o tym jak Pippi, w swoim dobrze nam znanym stylu, rozprawia się z bandą opryszków nękających ludzi w stołecznym parku. I tym razem możemy liczyć na niezawodne poczucie humoru Pippi, wachlarz nietuzinkowych bohaterów oraz ilustracje należące już do klasyki gatunku.

Kolejnym „zakamarkowym” prezentem jest komisk: „Pippi nie chce być duża i inne komiksy”. Właściwie to już trzecia część komiksowych przygód Pippi. Pierwotnie historyjki komiksowe stworzone przez Astrid Lindgren i Ingrid Vang Nyman ukazywały się w latach 1957-59 w szwedzkim czasopiśmie dla dzieci. Moje dzieci szybko się zorientowały, że na komiks składają się dobrze nam znane opowiadania z „Przygód Pippi”, jednak forma komiksowa okazała się być dla nich atrakcją samą w sobie – starszy syn (lat 6) był dumny, że potrafi sam przeczytać wszystkie dymki. W komiksie czytamy o Pippi podnoszącą na duchu ciotkę Laurę, Pippi płynącą ze swoim ojcem kapitanem i przyjaciółmi w rejs na egzotyczną wyspę, gdzie oswaja dzikie zwierzęta i przeżywa wiele ekscytujących przygód czy wreszcie Pippi z kultową już pigułką z arbuza, która pomaga „na to by nie stać się dorosłym.” Dorosłym czyli….kimś nudnym, powierzchownym, często zakłamanym i śmiesznym w tym swoim byciu „poważnym”. Mała filozofka Pippi daje do myślenia dzieciom i ich rodzicom. Już od 75 lat!

www.drobnymmaczkiem.com - zapraszam na mojego bloga o ksiązkach dla dzieci i młodzieży (także na Facebooku i Instagramie)

„Nagle spostrzegli Willę Śmiesznotkę. Zbiegli się pod kuchennym oknem i zajrzeli do środka. Wewnątrz siedziało troje dzieci, coś takiego! Wśród nich była ruda dziewczynka z czarną pończochą na jednej nodze i żółtą na drugiej. Można by się spodziewać, że...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

www.drobnymmaczkiem.com - zapraszam na mojego bloga o książkach dla dzieci i młodzieży (także na FB i Insta)

Książki o zwierzętach to my bardzo lubimy, bo bardzo kochamy zwierzęta! W tej miłości wyjątków nie robimy – fascynacja nasza obejmuje zarówno te najmniejsze żyjątka (nie stronimy od owadów), jak i najokazalsze egzemplarze ziemskiej fauny. Jednak najbardziej intensywnymi odbiorcami naszej szalonej miłości są…zwierzęta domowe! Niejeden kot babci czy piesek dziadka był przez moje dzieci, dosłownie, zagłaskany i często musiał siłą (czyt. pazurem lub zębem) przerywać te wybuchy miłości. Nic więc dziwnego, że książki o zwierzętach cieszą się u nas w domu niesłabnącym zainteresowaniem, dlatego nie posiadaliśmy się z radości, kiedy, dzięki uprzejmości Wydawnictwa Wilga, mogliśmy poznać serię książeczek o małej Peggy.

„Mopsikowa” seria to idealny pretekst do pokazania dziecku świata z psiej perspektywy i uwrażliwienia na potrzeby zwierząt. To także pełna ciepła i humoru opowieść o losach małego pieska, który pragnie być kochanym przez człowieka. Dwie części przygód Peggy, pokazują jak mała suczka próbuje na wszystkie sposoby (od przekomicznych po naprawdę dramatyczne) wkupić się w łaski pewnej rodziny.

W części pierwszej: „Mopsik, który chciał zostać jednorożcem” poznajemy małą Peggy jako kilkutygodniowego szczeniaczka, który razem ze swoim rodzeństwem czeka na swojego idealnego opiekuna.

– A ty, Peggy? – zapytała mama – O jakim opiekunie marzysz? (…)

– Mam nadzieję, że mój opiekun będzie mnie kochał

Niestety, los na początku okazuje się być dla Peggy mało łaskawy. Mopsik trafia do Suzanne – młodej kobiety, która nie ma czasu na zwierzę i traktuje je raczej jak modny dodatek do stroju. Suzanne ostatecznie oddaje suczkę do schroniska, bo ta „niszczy jej buty i robi bałagan”. Przez szczęśliwy zbieg okoliczności suczka trafia do rodziny z trójką dzieci, która zgadza się przygarnąć Peggy do czasu znalezienia dla niej właściciela. Od tego momentu Peggy robi wszystko, żeby zostać u rodziny. Mopsik dowiaduje się, że Chloe i jej mała siostra Ruby są wielkimi fankami jednorożca – Peggy postanawia zostać jednorożcem, żeby zdobyć miłość dziewczynek.

W drugiej części „Mopsik, który chciał zostać króliczkiem” spotykamy się ponownie z Peggy, która już od dawna jest członkiem swojej wymarzonej rodziny. Pewnego dnia, Chloe dostaje na urodziny malutkiego króliczka Coco. Piesek jest zazdrosny: „a co, jeśli bardziej pokocha króliczkę?’ Wszyscy członkowie rodziny są zachwyceni maleńkim króliczkiem i przez pierwsze dni o niczym innym nie mówią. Wtedy zazdrosny mopsik wpada na pomysł: odzyska miłość rodziny tylko jeśli zmieni się…w króliczka! Jak można się domyśleć, próby bycia króliczkiem nie zawsze się udają…

Dwie części przygód mopsika w zabawny i rozczulający sposób pokazują nam, że nie musimy udawać kogoś innego, żeby być kochanym. A co najważniejsze: na miłość nie trzeba zasługiwać! W kochającej rodzinie „starczy miłości dla każdego”. Serdecznie polecamy i czekamy na kolejne części!

www.drobnymmaczkiem.com - zapraszam na mojego bloga o książkach dla dzieci i młodzieży (także na FB i Insta)

Książki o zwierzętach to my bardzo lubimy, bo bardzo kochamy zwierzęta! W tej miłości wyjątków nie robimy – fascynacja nasza obejmuje zarówno te najmniejsze żyjątka (nie stronimy od owadów), jak i najokazalsze egzemplarze ziemskiej fauny. Jednak najbardziej...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Olga Kubala

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
269
książek
Średnio w roku
przeczytane
24
książki
Opinie były
pomocne
148
razy
W sumie
wystawione
265
ocen ze średnią 7,4

Spędzone
na czytaniu
1 245
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
20
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
2
książek [+ Dodaj]