Cytaty
Nawet jeśli w rzeczywistości niewiele od nas zależy, zachowujmy się tak, jakby wszystko od nas zależało.
Rozłączeni kordonami politycznymi, skupiając się z różnych dzielnic Polski w jednym jej zakątku, w którym widok wspaniałej przyrody budzi u wszystkich naraz najszlachetniejszą strunę ducha ludzkiego- miłość ziemi ojczystej (...) za: W.Eljasz Radzikowski, Obrazek z podróży w Tatry, s.21.
Kilka tysięcy ludzi rokrocznie chodzi teraz po Tatrach, z tej liczby przynajmniej połowa znajduje się pod wyłączną opieką Pana Boga, obce im bowiem są rozwaga i jaka taka sprawność techniczna.
Zwyczajność ma swoją dziwną siłę. Wystarczy zanurzyć się w niej na parę dni, by zasmakować w dyskretnym uroku powszedniości, w której życie toczy się bez niespodzianek i wstrząsów.
(...) życie, w jego niekoniecznie górskim wymiarze, to ratowanie i bycie ratowanym, to gubienie ścieżek i ich odnajdywanie, to czasem ugrzęźnięcie w pułapce przez samego siebie niebacznie zastawionej. Poczucie, że j a mogę komuś pomóc, i że m n i e może ktoś kiedyś pomoże - jest ważnym spoiwem w każdym społeczeństwie obywatelskim.
I miej, proszę, mądrą wyrozumiałość dla tych, którzy błądzą na swojej życiowej drodze. Nie każdy umie rozpalić ogienek. Nie każdy w każdej sytuacji potrafi zachować rozsądek i wolę walki. Błądzenie, upadanie, wstawanie z klęczek, podnoszenie głowy, nadzieja, rezygnacja, radość i rozpacz - to wszystko jest w nas, wędrowcach po graniach i dolinach.
Im jestem starszy, tym więcej we mnie sentymentu dla każdego, kto idzie w góry. Uważam, że każde w y j ś c i e w góry jest swego rodzaju wędrówką do s i e b i e, a zatem do swoich myśli, pragnień, do swojego prywatnego obrazu siebie i świata, w którym przyszło nam żyć. Stawiam tezę, że w każdym świadomie podejmowanym bezinteresownym wysiłku przemierzania dolin i przełęczy, wspi...
Rozwiń(...) realizacja tej wewnętrznej, duchowej, w niektórych przypadkach egzystencjalnej wręcz potrzeby jest dla mnie swoistą formą kultury, a nawet jakiegoś rodzaju działalnością twórczą. Każda postać aktywności górskiej: dolinki i wysokie granie, sielskość Grzesia i groza Mięguszowieckich, turystyka i taternictwo wyczynowe, pokonywanie jaskiń i narciarstwo, nawet "pasienie" oczu ...
Rozwiń(...) ta wyprawa pozostawiła we mnie osad i jedyne, co z tego doświadczenia wyniosłem - to tolerancja dla tych, którym zdarzyła się chwila słabości. Tolerancja oczywiście do pewnej granicy. Znów ta granica. Trudno uchwytna, czasem rozmywająca się, to znów rysująca się ostro, jak obryw lawiny. Każdy z nas musi ją nieustannie budować, musi zakreślać linię, poza którą nie powinien...
Rozwiń