rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Bez rozpisywania się na temat interpretacji ;typu totalitaryzm i inne domyślne ukryte znaczenia, ''Proces'' Kafki bardziej mi pasuje do typu człowieka który jest w stanie sprostać otaczającemu go środowisku i nadarzającym się mu okazjach, w których tak jakby toczy się ich proces i widoczne są wszelkie upokorzenia i trudności ale w parze idą korzyści nawet jeśli końcowy efekt procesu wydaje się niemożliwy czy też bez sensu. Prostym przykładem może być taki kelner lub barman który zajmuje się obsługą klienta i mu służy oraz przyjmuje upokorzenia inaczej w przeciwnym wypadku proces by się skończył ew. tak jak w książce obróciłby się przeciwko niemu. A chodzi mi o to że każdy znalazł się prawdopodobnie w takim położeniu i pamięta dobrze sytuacje których nie wykorzystał i teraz tego żałuje. Śpieszmy się chwytać chwilę bo tak szybko odchodzą. Nikogo nie obchodzą nagrody czy też finalny punkt procesu ,chodzi o drogę przez którą przechodzi bohater i którą mógłby przedłużyć ale tego nie robi ,a jak dochodzi do momentu w którym to wszystko rozumie jest już za późno. Tak to widzę,chociaż uświadomiłem sobie takie przedstawienie dopiero kilka tygodni po przeczytaniu książki .

Bez rozpisywania się na temat interpretacji ;typu totalitaryzm i inne domyślne ukryte znaczenia, ''Proces'' Kafki bardziej mi pasuje do typu człowieka który jest w stanie sprostać otaczającemu go środowisku i nadarzającym się mu okazjach, w których tak jakby toczy się ich proces i widoczne są wszelkie upokorzenia i trudności ale w parze idą korzyści nawet jeśli końcowy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Naprawdę miło było czytać o człowieku który kochał życie , a jeszcze bardziej kochał kobiety i tu nie chodziło tylko o seks ale o coś więcej ;co się po prostu czuje gdy robi się rzeczy z pasją wychodząc poza normy narzucone nam przez wychowanie ,społeczeństwo i środowisko w którym przyszło nam żyć. Książka to oczywiście tylko streszczenie ale i tak było miło a obraz takiego człowieka jeszcze lepiej pokazuje film Casanova z 2005 roku. Piękne życie jest i warto jest sobie cały czas o tym przypominać robiąc rzeczy na które ma się ochotę .

Naprawdę miło było czytać o człowieku który kochał życie , a jeszcze bardziej kochał kobiety i tu nie chodziło tylko o seks ale o coś więcej ;co się po prostu czuje gdy robi się rzeczy z pasją wychodząc poza normy narzucone nam przez wychowanie ,społeczeństwo i środowisko w którym przyszło nam żyć. Książka to oczywiście tylko streszczenie ale i tak było miło a obraz takiego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wybrałem gwiazdkę -książka wybitna ponieważ ,materiał w niej zgromadzony jest dość obszerny jeśli chodzi o bieganie długich dystansów. Autor książki i zarówno bohater daje nam wielką przygodę opartą na prawdziwych wydarzeniach ,podczas opowiadania swojej historii przytacza historie innych biegaczy , wracając do określenia wybitna mam na myśli całokształt, dlatego że występują w niej bohaterzy prawdziwi i wybitni ,ludzie którzy nie robią rzeczy (bieganie)po to aby cokolwiek przez to zyskać tylko tak po prostu ,tak po prostu . Bohater opowiada o swojej przygodzie związanej z Białym Koniem i plemieniem Tarahumara. Ludzie Tarahumara to właśnie to coś co nazwałem ''tak po prostu'' ,robią wielkie rzeczy i są heroicznymi biegaczami którzy uważają że bieganie to jest ich natura i każdego człowieka ,bowiem ludzie jako jedyne istoty na ziemi są w stanie za jednym razem przebiec 200-300 czy jak to było w książce ponad 600km . Dużo mógłbym jeszcze napisać, nie czytam dużo*(teraz zaczynam częściej,wcześniej przeważały filmy,bardzo dużo filmów) ,ale książke czytałem jakiś rok temu i odsłania ona wiele ciekawych opinii ,opinii subiektywnych i obiektywnych na temat prawdziwego biegania niczym Forest Gump.

Wybrałem gwiazdkę -książka wybitna ponieważ ,materiał w niej zgromadzony jest dość obszerny jeśli chodzi o bieganie długich dystansów. Autor książki i zarówno bohater daje nam wielką przygodę opartą na prawdziwych wydarzeniach ,podczas opowiadania swojej historii przytacza historie innych biegaczy , wracając do określenia wybitna mam na myśli całokształt, dlatego że...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka a dokładnie powieść paraboliczna G. Orwella to książka ponadczasowa, ponieważ jej przesłanie jest uniwersalne dla każdej epoki .Pod postacią zwierząt kryją się ludzie którzy są częścią systemu totalitarnego. Jedynie świnie to dla mnie tak naprawde zwykłe świnie bo na miano człowieka trzeba spełniać jakieś minimum moralne ,a książkowy Napoleon to po prostu zwykła świnia dążąca do zarazy złem całego otoczenia. Orwell przedstawia nam narodziny i skutki systemu jakim jest reżim totalitarny. Zwierzęta są okłamywane ,następnie przechodzą długą drogę (*katorgę) która jest tylko złudną nadzieją na lepszą przyszłość. Jedynie niezmienność ludzkiego dążenia do wolności jest wyrokiem na państwo totalitarne ,a u zwierząt w Folwarku jest to tylko krótkotrwały bunt zakończony zastraszeniem innych przez śmierć jednostki ,która sprzeciwia się panującemu tam reżimie.

Książka a dokładnie powieść paraboliczna G. Orwella to książka ponadczasowa, ponieważ jej przesłanie jest uniwersalne dla każdej epoki .Pod postacią zwierząt kryją się ludzie którzy są częścią systemu totalitarnego. Jedynie świnie to dla mnie tak naprawde zwykłe świnie bo na miano człowieka trzeba spełniać jakieś minimum moralne ,a książkowy Napoleon to po prostu zwykła...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wciągająca książka która przedstawiła mi wszystko co już wiem , jest bowiem ostrzeżeniem podejmowania wyborów dotyczących przejścia przez życie nie stawiając mu w pełni czoła i zbyt późnego obudzenia się ze snu jakim stało się życie głównego bohatera , brak działań które zamiast podjęcia ich od razu stają się pod wpływem niepotrzebnych przemyśleń przeterminowane . Koniec książki tak podsumował moje przekonania , nie ma w tym tego czegoś co nazywam prawdziwym życiem , żeby się w nim zatracić a nie grać aktora odgrywającego role w filmie swojego życia jakby ten film był już nakręcony bez możliwości poprawek. Książka porusza dla mnie ten właśnie temat ,nie chodzi już o samą miłość... o co innego , coś lepszego .

Wciągająca książka która przedstawiła mi wszystko co już wiem , jest bowiem ostrzeżeniem podejmowania wyborów dotyczących przejścia przez życie nie stawiając mu w pełni czoła i zbyt późnego obudzenia się ze snu jakim stało się życie głównego bohatera , brak działań które zamiast podjęcia ich od razu stają się pod wpływem niepotrzebnych przemyśleń przeterminowane . Koniec...

więcej Pokaż mimo to