Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Czegoś mi brakuje w tej pozycji. Irytuje mnie przedewszystkim naiwność świata. Postacie dają sie nabrać na proste chwyty, z wielkim zaskoczeniem dociera do nich że nie jest dobrze... Na tym etapie ksiazki , ratuje ją wątek Zeena i Siriusa, moim zdaniem najbardziej ogarnięty.

Językowo czyta się lekko, troche dobry efekt psuje częste "przełąmywanie" sie postaci a to przełamanie nie daje im żadnej lekcji bo potem są dalej naiwne.

Czegoś mi brakuje w tej pozycji. Irytuje mnie przedewszystkim naiwność świata. Postacie dają sie nabrać na proste chwyty, z wielkim zaskoczeniem dociera do nich że nie jest dobrze... Na tym etapie ksiazki , ratuje ją wątek Zeena i Siriusa, moim zdaniem najbardziej ogarnięty.

Językowo czyta się lekko, troche dobry efekt psuje częste "przełąmywanie" sie postaci a to...

I to już koniec. Po dość mozolnym budowaniu napięcia przez większą część tomu, następuje szybkie i konkretne rozwiązanie fabuły. Dostajemy odpowiedzi na wiele pytań i pewna dozę niepewnośći i iskierki która zmusza do przemyslenia kim jesteśmy i czym się staniemy. Autor pokazuje bardzo odległą wizję świata. Nawet najmniejsza rzecz w nieodpowiednich rękach może być niebezpieczna. Jak dla mnie bardzo refleksyjne zakończenie. Bardzo fajny cykl w całośći. Gorąco polecam.

I to już koniec. Po dość mozolnym budowaniu napięcia przez większą część tomu, następuje szybkie i konkretne rozwiązanie fabuły. Dostajemy odpowiedzi na wiele pytań i pewna dozę niepewnośći i iskierki która zmusza do przemyslenia kim jesteśmy i czym się staniemy. Autor pokazuje bardzo odległą wizję świata. Nawet najmniejsza rzecz w nieodpowiednich rękach może być...

Część nieco inna od wcześniejszych. Mniej akcji więcej planowania i lekkiej dywersji. Zapewne ma wpływ na odbór fakt że jest to część pierwsza tomu IV i rozważane jako całość daje napewno inne wrażenia. Pozycja dobra moim zdaniem ale miejscami męcząca dla mnie. Jednakże mam wrażenie że to poprostu ostatni etap przed punktem kulminacyjnym...

Część nieco inna od wcześniejszych. Mniej akcji więcej planowania i lekkiej dywersji. Zapewne ma wpływ na odbór fakt że jest to część pierwsza tomu IV i rozważane jako całość daje napewno inne wrażenia. Pozycja dobra moim zdaniem ale miejscami męcząca dla mnie. Jednakże mam wrażenie że to poprostu ostatni etap przed punktem kulminacyjnym...

Przeczytałem nie wiem kiedy. Zaczołem i poprostu skończyłem. Pozycja nie miała fragmentów które by mnie nudziły i spowolniły proces obcowania z książką. Znacznie bardziej liniowa fabuła bez wielkich niespodzianek jeśli chodzi o zabójcze zwroty akcji. Zaczynamy dowiadywac się wiele na temat wydarzeń przed rozpoczęciem misji ratunkowej Vuko. (może dlatego tak dobrze mi sie czyytało bo ja lubie takie retrospekcje).

Przeczytałem nie wiem kiedy. Zaczołem i poprostu skończyłem. Pozycja nie miała fragmentów które by mnie nudziły i spowolniły proces obcowania z książką. Znacznie bardziej liniowa fabuła bez wielkich niespodzianek jeśli chodzi o zabójcze zwroty akcji. Zaczynamy dowiadywac się wiele na temat wydarzeń przed rozpoczęciem misji ratunkowej Vuko. (może dlatego tak dobrze mi sie...

Drugi tom cyklu. Podchodziłem z obawą do tej pozycji mając w pamięci zakończenie pierwszego tomu. Jednak z tego samego powodu rosła we mnie ciekawość "co dalej". Autor trzyma poziom z poprzedniej częsci. Vuko musi dostosować sie do nowych warunków gry i przyzwyczaic do nowej przyjaciółki.

Drugi tom cyklu. Podchodziłem z obawą do tej pozycji mając w pamięci zakończenie pierwszego tomu. Jednak z tego samego powodu rosła we mnie ciekawość "co dalej". Autor trzyma poziom z poprzedniej częsci. Vuko musi dostosować sie do nowych warunków gry i przyzwyczaic do nowej przyjaciółki.

Szczerze mówiąc byłem trochę sceptycznie nastawiony do tej pozycji, review z okładki sugeruje dziwne połączenie świata techniki z fantasy a do mnie to nie przemawia. Jednak po kilku stronach akcja pochłoneła mnie w całości. Szybka akcja i zwroty w wydarzeniach (chociaż czasem przewidywalne) sprawiaja, że czyta sie przyjemnie. Na uwagę zasługuje również humor jakim autor nas uraczył.

Szczerze mówiąc byłem trochę sceptycznie nastawiony do tej pozycji, review z okładki sugeruje dziwne połączenie świata techniki z fantasy a do mnie to nie przemawia. Jednak po kilku stronach akcja pochłoneła mnie w całości. Szybka akcja i zwroty w wydarzeniach (chociaż czasem przewidywalne) sprawiaja, że czyta sie przyjemnie. Na uwagę zasługuje również humor jakim autor nas...