Najnowsze artykuły
-
ArtykułyCzy to może być zabawna historia?Dominika0
-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant2
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński3
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[1]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Średnia ocen:
6,9 / 10
9323 ocen
Na półkach:
Zobacz opinię (2 plusy)
Czytelnicy: 15353
Opinie: 481
Zobacz opinię (2 plusy)
Popieram
2
Otóż, cała historia tego ,,wymyślonego" opowiadania, zaczęła się w szkole chłopców. Głównym bohaterem tej książki jest Boka (Janosz). Miejsce, w którym chłopcy uczestniczyli, rozgrywało się na Placu Broni. Za ich ,,Ojczyzną" znajdował się tartak, na którym chłopcy często się bawili. Plac Broni należał do starego Słowaka. Po paru dniach chłopcy dowiedzieli się, że ich ,,Ojczyzna" zostanie skradziona przez wrogów. Czerwono-biali, którzy konkurowali z zielono-czerwonymi, nazywali się ,,Czerwone Koszule". Głównym uczestnikiem tej grupy był Feri Acz. Cel skradzenia - większy teren do gry w palanta.
Oczywiście ,,Czerwone Koszule" miały swoje miejsce do zabaw, lecz nie aż tak duże jak zielono-czerwoni.
Chłopiec, o którym będzie teraz mowa, nazywa się Nemeczek (Ernest - Erno).
Niski blondyn, który miał jedenaści lat. Był szeregowcem na Placu Broni. Kolejny bohater to Gereb, właściwie nieco starszy od tego od niskiego blondyna. Chłopiec, był zdrajcą. Przeszedł do grupy ,,Czerwonoskórych". Nie wiadomo ile czasu upłynęło, gdyż nagle na teren chłopców z Placu Broni przyszedł Gereb, z przeprosinami i ponowną prośbą o przyjęcie go z powrotem do grupy. Chłopcy na to przystali. Na następny dzień nastała wielka bitwa... Otóż na teren zielono-czerwonych wkroczyli wrogowie. Po bitwie Plac Broni wygrał. Jedyną osobą, która nie uczestniczyła w wielkiej bitwie o ,,Ojczyznę", był Nemeczek. Chłopiec niestety zachorował. Jednak niespodziewanie na koniec bitwy przyszedł cały zziębnięty. W ten oto sposób czerwono-zieloni wygrali, lecz w tym owym dniu Nemeczek umarł. Lekarz mu zabronił wychodzić na dwór, a on zlekceważył jego zakaz.
Moim zdaniem, cała ta akcja jest bardzo ciekawa. Sądzę, że chłopcy z Placu Broni posłusznie postąpili broniąc swój teren. Nie bali się przeciwników. Najbardziej zaskoczyło mnie wydarzenie, gdy niski blondyn umarł. Nemeczek chłopców uratował myśląc, że ich Plac będzie cały czas. Po śmierci chłopczyka ich teren już do nich nie należał, bo wybudowano tam kamienicę.
Otóż, cała historia tego ,,wymyślonego" opowiadania, zaczęła się w szkole chłopców. Głównym bohaterem tej książki jest Boka (Janosz). Miejsce, w którym chłopcy uczestniczyli, rozgrywało się na Placu Broni. Za ich ,,Ojczyzną" znajdował się tartak, na którym chłopcy często się bawili. Plac Broni należał do starego Słowaka. Po paru dniach chłopcy dowiedzieli się, że ich...
więcej Pokaż mimo to