Opinie użytkownika
Już daaaawno nie czytałam książki która by mnie roztrzaskała na drobne fragmenty... Jakby po części pisana o mnie. Nie chciałam przechodzić przez to ponownie... Inga rozumiem.
"Zamrugała powiekami, by powstrzymać napływające łzy. Jej dłonie zaczęły drżeć, krople kawy spadły na spodnie od piżamy i podłogę. Czy mogła? Czy potrafiła stawić czoło tej rzeczywistości pooranej i...
Przepełniała ich moc miłości tak silna, jak koszmarna była otaczająca ich rzeczywistość.
Pokaż mimo to"Myślę, że krzyczę - ale krzyczę tylko w duchu. Myślę, że się ruszam, ale pozostaję nieruchoma. Porównuję się do drzewa: drzewo się nie przemieszcza, stoi wrośnięte w ziemię, nic nie mówi, nie płaczę nawet, gdy je tną, a jednak żyje. Gdyby ktoś postanowił mnie pociąć na kawałki, też nie zdołałabym zaprotestować. Przypominam drzewo pokryte grubą korą. Jak rozumiem, zostałam...
więcej Pokaż mimo toMoja rodzicielka nie dokończyła tej książki, bo stwierdziła że zanudzi ją na śmierć ;) a mnie opisy zapachów, potraw, kolorów, potrafiły przenieść do lawendowych pól Francji. Ujmujące za serce cytaty, sprawiły że książkę przeczytałam do końca :)
Pokaż mimo toOpowieść wcisnęła mnie w fotel... Na początku troszkę byłam zirytowana zachowaniem bohaterki, ale z drugiej strony (czytając dalej), przychodzi zaraz na myśl, że przecież dużo podobnych historii się zdarza na prawdę, może nawet w domu obok, a nikt o tym nie wie... w trakcie czytania pojawia się uczucie smutku w całej tej wściekłości, irytacji i nieraz chciałoby się wziąć...
więcej Pokaż mimo to
Szaleństwo życia codziennego przeniesione na papier. Szybko i intensywnie, ironicznie. Brakuje mi tu dalszego ciągu perypetii bohaterów, jakby książka została lekko 'niedokończona'. Mały niedosyt?
Może to zabrzmi trywialnie, ale treść książki przypomina mi co niektóre wątki z filmu 'Życie jak dom - Life as a House'.
Taki prequel serialu. Rewelacji nie ma, ale fajnie się czytało.
"gdy życie nie szczędzi ci kwaśnych cytryn, zrób sobie lemoniadę"