Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Kolejna książka Simona Becketta, inna niż wszystkie do tej pory. I stanowczo nie zgadzam się z oficjalną recenzją. Przeczytałem ją w jeden dzień, wciągnęła mnie do tego stopnia że siedziałem do 2-giej w nocy bo po prostu MUSIAŁEM ją skończyć. Książki tego typu, to spełnienie moich literackich marzeń, powoli rozkręcająca się akcja, spokojne życie pełne codziennych obowiązków, prawie że sielanka... No ale właśnie. Prawie robi wielką różnicę. Jak dla mnie genialna, jedna najlepszych książek Becketta. I świetne otwarcie roku 2015 jak dla mnie. Gorąco polecam.

Kolejna książka Simona Becketta, inna niż wszystkie do tej pory. I stanowczo nie zgadzam się z oficjalną recenzją. Przeczytałem ją w jeden dzień, wciągnęła mnie do tego stopnia że siedziałem do 2-giej w nocy bo po prostu MUSIAŁEM ją skończyć. Książki tego typu, to spełnienie moich literackich marzeń, powoli rozkręcająca się akcja, spokojne życie pełne codziennych...

Moim zdaniem, cały ten cykl jest świetny. Ot i tyle.

Moim zdaniem, cały ten cykl jest świetny. Ot i tyle.

I znów muszę napisać to samo: bardzo lubię twórczość p. Pilipiuka, a 'Aparatus' zdecydowanie nie rozczarowuje. Tytułowe opowiadanie jest wciągające, pozostałe zresztą nie zostają w tyle. Wspominam czytanie tej książki ciepło, ponieważ zająłem się nią w zimowy wieczór z kubkiem herbaty w ręku. Lektura idealna na takie chwile.

I znów muszę napisać to samo: bardzo lubię twórczość p. Pilipiuka, a 'Aparatus' zdecydowanie nie rozczarowuje. Tytułowe opowiadanie jest wciągające, pozostałe zresztą nie zostają w tyle. Wspominam czytanie tej książki ciepło, ponieważ zająłem się nią w zimowy wieczór z kubkiem herbaty w ręku. Lektura idealna na takie chwile.