Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Świetnie mi się czytało, to miała być odskocznia od ciężkich tematów i się udało. Szalona rodzinna historia z Krakowem w tle.

Świetnie mi się czytało, to miała być odskocznia od ciężkich tematów i się udało. Szalona rodzinna historia z Krakowem w tle.

Bardzo mi się podobało, nie jest to przewodnik i już o tym wiedząc czyta się jednym tchem. O życiu tu i tam, o miłości i o filmie ;) Ładne!

Bardzo mi się podobało, nie jest to przewodnik i już o tym wiedząc czyta się jednym tchem. O życiu tu i tam, o miłości i o filmie ;) Ładne!

Do 50 strony było okropnie ciężko się przebić przez akademicką mowę, milion cytatów z filozofów, bardzo trudny język a potem nagle cyk! I potoczyście swojsko aż momentami za bardzo. Niby mi się podobało i zrozumiałam co nieco ale nie podzielam opinii, że to cud wydawniczy tego trudnego roku. Bardzo to na pewno osobiste.

Do 50 strony było okropnie ciężko się przebić przez akademicką mowę, milion cytatów z filozofów, bardzo trudny język a potem nagle cyk! I potoczyście swojsko aż momentami za bardzo. Niby mi się podobało i zrozumiałam co nieco ale nie podzielam opinii, że to cud wydawniczy tego trudnego roku. Bardzo to na pewno osobiste.

Trudna książka, wiadomo tematyka ciężka i bolesna ale warto się pomęczyć.

Trudna książka, wiadomo tematyka ciężka i bolesna ale warto się pomęczyć.

Początek słaby, po dwóch pierwszych rozmowach prawie straciłam zainteresowanie. Stąd czwóra. Natomiast po Agnieszce Holland chęci wróciły i potem opowieści panów Titkow i Skalskiego bardzo mi się spodobały i trochę zmusiły do refleksji na temat życiowych i politycznych wyborów.

Początek słaby, po dwóch pierwszych rozmowach prawie straciłam zainteresowanie. Stąd czwóra. Natomiast po Agnieszce Holland chęci wróciły i potem opowieści panów Titkow i Skalskiego bardzo mi się spodobały i trochę zmusiły do refleksji na temat życiowych i politycznych wyborów.

Przygotowałam się na lekką i przyjemną lekturę, przerywnik pomiędzy grubymi tomiszczami. Kolorowa historia San Francisco! Super!
Jakże się pomyliłam.. było ciężko, przerywałam i wracałam a dziś skończyłam spłakana i zmordowana. Cały dzień z tyłu głowy wyświetlają mi się sceny z książki. Rzadko mi się to zdarza.

Jeśli ktoś jak ja interesuje się historią USA czy też literatury, muzyki to będzie ta książka urealnieniem wyobrażeń o tych czasach. Realne rodzinne życie kontra nudne podręczniki do historii. Mocna rzecz.

Przygotowałam się na lekką i przyjemną lekturę, przerywnik pomiędzy grubymi tomiszczami. Kolorowa historia San Francisco! Super!
Jakże się pomyliłam.. było ciężko, przerywałam i wracałam a dziś skończyłam spłakana i zmordowana. Cały dzień z tyłu głowy wyświetlają mi się sceny z książki. Rzadko mi się to zdarza.

Jeśli ktoś jak ja interesuje się historią USA czy też...