Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Oceniam tylko ostatnia, 3 historie.

Jest ona genialna ale dopiero kiedy zdamy sobie sprawę że Ida umiera już na 10 stronie a to co się dzieje pomiędzy końcem jest czasem w zawieszeniu, kiedy zdamy sobie z tego sprawę opowieść jest wręcz magiczna, sposób jak Ida coraz bardziej odcina się od rzeczywistości i obojętnieje. Aż wraca do chwili swojej śmierci.


Serdecznie polecam ☺️

Oceniam tylko ostatnia, 3 historie.

Jest ona genialna ale dopiero kiedy zdamy sobie sprawę że Ida umiera już na 10 stronie a to co się dzieje pomiędzy końcem jest czasem w zawieszeniu, kiedy zdamy sobie z tego sprawę opowieść jest wręcz magiczna, sposób jak Ida coraz bardziej odcina się od rzeczywistości i obojętnieje. Aż wraca do chwili swojej śmierci.


Serdecznie...

Zbiór opowiadań Trudi Canavan to pierwsza książka autorki, z którą się zetknęłam i naprawdę zachęciło mnie to do innych utworów tej autorki.

"Szepty dzieci mgły" sam tytuł mnie bardzo intrygował. Choć w książce odnajdziemy 5 różnych opowiadań, one razem według mnie tworzą spójną całość. Muszę powiedzieć, że największą sympatią darze dwa opowiadania, są to " Szalony uczeń" oraz " Przestrzeń dla siebie".

"Szalony uczeń" opowiada o zagubionym młodzieńcu Taginie. Słowa, które nasuwały mi się podczas czytania to 'przecież on zwariował!'. Fanom świata Czarnego Maga to opowiadanie, które powinno im szczególnie przypaść do gustu.

"Przestrzeń dla siebie" dla odmiany akcja toczy się w 'normalnym' świecie. Bohaterka odnajduje pokój, który jest swojego rodzaju bąblem czasowym w którym czas nie istnieje. Autorka pokazała plusy ale także teoretyczne minusy bąbla czasowego.

Uważam że, także reszta opowiadań jest utrzymana na dobrym poziomie, a choć czasem akcja jest przewidywalna to nie przeszkadza to w czytaniu. Dla fanów Trudi Canavan to zapewne obowiązkowa pozycja, a tych którzy nie czytali poprzednich utworów będą powodem do sięgnięcia po inne książki autorki.

Zbiór opowiadań Trudi Canavan to pierwsza książka autorki, z którą się zetknęłam i naprawdę zachęciło mnie to do innych utworów tej autorki.

"Szepty dzieci mgły" sam tytuł mnie bardzo intrygował. Choć w książce odnajdziemy 5 różnych opowiadań, one razem według mnie tworzą spójną całość. Muszę powiedzieć, że największą sympatią darze dwa opowiadania, są to " Szalony...

Do powieści Christophera podchodziłam bardzo sceptycznie. Kilka razy zaczynałam ja czytać lecz po pierwszych stronach coś mnie zniechęcało
i następnego dnia książka stała z powrotem w bibliotece.Jednak postanowiłam ją przeczytać, bo posiada temat, którego jestem wielką fmiłośniczką czyli 'smoków'.

Biorąc powieść ogólnie jest dość dobra, choć według mnie lekko wybrakowana. Podczas czytania przyłapywałam się, że sama dopowiadam sobie szczególniejsze opisy przedmiotów, miast, lasów. To jest właśnie to czego mi brakowało w "Eragonie" -opisów bardziej szczegółowych. Autor według mnie, za bardzo przeskakiwał z wydarzeń z poranka do wydarzeń z wieczora. Moim zdaniem, takich przeskoków było za dużo.

Książka także mimo to ma bardzo wiele plusów. Postać Safiry to moja ulubiona postać tej książki. Także skryty bajarz Brom mnie ciekawił, oraz wiele innych postaci.Choć czasem irytowała mnie Postać Eragona,to po pewnym czasie zaczęłam darzyć go większą sympatią niż na początku. Trzeba także autora pochwalić za idealny przedstawiony schemat czarów, w tej książce jest właśnie tym czym powinien być, czyli niczym nie zmąconą, wielką "magią" której nie da się do końca wyjaśnić wielką tajemnicą.

Mimo paru minusów powieści książka p oprsostu ciekawi, i zachęca do dalszej lektury czytelnika. Z ciekawości ale też z wielką nadzieją przeczytam koleje tomy tej książki, a możliwe jest ,że kolejne części będą po prostu lepsze.

Do powieści Christophera podchodziłam bardzo sceptycznie. Kilka razy zaczynałam ja czytać lecz po pierwszych stronach coś mnie zniechęcało
i następnego dnia książka stała z powrotem w bibliotece.Jednak postanowiłam ją przeczytać, bo posiada temat, którego jestem wielką fmiłośniczką czyli 'smoków'.

Biorąc powieść ogólnie jest dość dobra, choć według mnie lekko...