Najnowsze artykuły
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać442
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant14
-
ArtykułyZapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać6
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[7]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Średnia ocen:
7,3 / 10
524 ocen
Ocenił na:
10 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (5 plusów)
Czytelnicy: 1380
Opinie: 83
Zobacz opinię (5 plusów)
Średnia ocen:
6,8 / 10
437 ocen
Ocenił na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 872
Opinie: 80
Średnia ocen:
7,3 / 10
962 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 2003
Opinie: 159
Przeczytał:
2017-06-12
2017-06-12
Średnia ocen:
7,1 / 10
431 ocen
Ocenił na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 806
Opinie: 59
Średnia ocen:
8,4 / 10
3136 ocen
Ocenił na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 4510
Opinie: 235
Średnia ocen:
8,5 / 10
22751 ocen
Ocenił na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 39607
Opinie: 1527
Średnia ocen:
6,8 / 10
1241 ocen
Ocenił na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 2991
Opinie: 223
Moja ocena pewnie nie jest wielkim zaskoczeniem. Można nawet pomyśleć, że daję tak wysoką notę tylko ze względu na to, że pojawim się w książce. Otóż nie tym razem :) Ale po kolei...
Uwielbiam apokalipsę, zwłacza tę, w której człowiek musi walczyć z zombie. Nie raz wyobrażałem sobie siebie na dachu budynku ze snajperką strzelającego w głowy umarlaków (tutaj niestety nic by to nie dało, bo zombie z Wrocławia zabić się nie dają).
Lubię też historię zwłaszcza tą niedaleką. Pamiętam jak przy 'pierwszych' Szczurach powiedziałem komuś o wrzuceniu zombie w czasy PRLu. Usłyszałem, że trzeba mieć niezłą fantazję by połączyć te dwie rzeczy.
Tak więc dostałem możliwość sprawdzenia jak moje wyobrażenia o przetrwaniu w świecie zombie wypadną z tym, co zaserwuje mi ktoś kogo wyobraźnia nie ma granic :)
Bardzo podoba mi się pomysł by to prawdziwi ludzie gineli (lub nie) na kartach powieści. Możliwość spotkania bohaterów obu tomów, rozmowy i żarty z tego kto jak umarł to coś czego nie doświadczylem nigdy wcześniej.
Przechodząc do postaci Sprychy zacznę od tego, że zanim książka trafiła w moje ręcę wyobrażałem sobie jak bedę kibicował sobie i swoim ludziom w terroryzowaniu ludności Wrocławia. Początkowo przed każdą decyzją podejmowaną przez szefa gangu zastanawiałem się co bym zrobił ja w prawdziwym życiu postawiony w takiej sytuacji jak moje literckie alter ego. Moje decyzje w kilku przypadach się pokrywały z tym co działo się w ksiązce. Nawet zacząłem się zastanawiać czy nie byłem obserwowany przez jakiś czas :D
Jednak z czasem czytając co wyprawia Sprycha, Magdziarek czy Ulfig przestałem kibicować gangowi :)
Autor sprawił, że ja sam uznałem Sprychę ze kogoś kto naprawdę nie ma sumienia, za kogoś kto powinien już dawno ponieść konsekwencję swoich czynów. Nawet liczyłem na to, że zaraz przypadkiem w całkiem prozaiczny sposób stracę swoje życie :D
Stąd moja ocena. Przeszedłem od uwielbiania Sprychy do życzenia samemu sobie przemiany w zombie :)
Polecam każdemu kto myśli, że w czasach zombie apokalpisy to truposze są prawdziwym zagrożeniem - to człowiek zawsze był i bedzie tym kogo trzeba się obawiać.
Moja ocena pewnie nie jest wielkim zaskoczeniem. Można nawet pomyśleć, że daję tak wysoką notę tylko ze względu na to, że pojawim się w książce. Otóż nie tym razem :) Ale po kolei...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toUwielbiam apokalipsę, zwłacza tę, w której człowiek musi walczyć z zombie. Nie raz wyobrażałem sobie siebie na dachu budynku ze snajperką strzelającego w głowy umarlaków (tutaj niestety nic by...