Cytaty
Na tym świecie niektóre rzeczy można zmienić, a innych się nie da. Upływ czasu to jedna z rzeczy, których nie można odkręcić. Jeśli się znalazłeś w pewnym punkcie, to nie możesz już wrócić.
Kiedy przewróci się jedna karta, wali się cały domek. I nie ma jak się wydostać z gruzów. Dopóki ktoś nie przyjdzie i cię nie wyciągnie.
Nawet zamkom z bajki przydaje się warstwa świeżej farby.
Obietnice - nawet te niezobowiązujące - pozostają człowiekowi w pamięci.
I powiedział książkom bądźcie płodne i mnóżcie się, abyście uczyniły sobie dom poddanym.
(...) ileż w tych wszystkich meblach, przedmiotach, kryje się ludzkich dotknięć, spojrzeń, ileż bicia serc, westchnień, smutków, płaczów, przerażeń, naturalnie i uśmiechów, uniesień, wybuchów radości, jakkolwiek tych dużo mniej, tych jest zawsze mniej.
To, czego ci brakuje, nigdy się nie zmienia. Może się zmienić otoczenie, ale wciąż pozostaje tą samą niekompletną osobą.
Tak to jest, że nam nasi rodzice przypominają to, czego w sobie najbardziej nie lubimy, i w ich starzeniu się widzimy nasze liczne grzechy, myślałem, ale może to było coś więcej - czasem zdarza się, że dusze dzieci i rodziców są w istocie sobie wrogie i spotykają się w życiu, aby tę wrogość naprawić. Nie zawsze się to jednak udaje.
Coś, o czym się nie mówi, przestaje istnieć. [...] Oto jak wielka jest siła słowa: tam gdzie go zabraknie, znika świat. [...] Po co mówić? Gdyby chcieć się kogoś pozbyć ze świata, to nie za pomocą miecza ani ognia, ani żadnego gwałty. Trzeba o tym kimś milczeć, nigdy nie nazywać go po imieniu. W ten sposób sczeźnie na zawsze w niepamięci.
Dla Polaków bogaty Żyd, choćby z najlepszej rodziny, jest postacią zasadniczo podejrzaną. Źródła jego majątku zawsze wydają się im niemoralne. Co dziwne, majątek polskiego szlachcica, przez wiele pokoleń budowany na niewolniczej pracy chłopskiej, niemoralny nikomu się nie wydawał, a majątek żydowskiego handlarza czy bankiera już tak.
Każde miejsce ma dwie postaci, każde miejsce jest podwójne. To, co wzniosłe jest jednocześnie upadłe. To, co miłosierne, jest jednocześnie podłe. W największej ciemności tkwi iskra najpotężniejszego światła, i odwrotnie: tam, gdzie panuje wszechobecna jasność, nasienie ciemności kryje się w pestce światła.
A więc dowiedział się prawdy – z ust damulek i osesków. Że z życzliwości rodzi się przyjaźń i szczęście, wspólne pikniki w parku i miłe popołudnia spędzone razem na spacerowaniu po lesie. Z miłości natomiast, a w każdym razie z tęsknoty za jej bardziej cielesnymi przejawami, rodzi się uczucie niespełnienia, zwątpienia i smutek serca.
Czasem myślę z lekiem i sile działania sztuki i studiowania sztuki. Nie mogę zrozumieć, dlaczego ludzie rzucają się sobie do gardła, skoro jest tyle rzeczy do zrobienia. myślę, że pod poetycką naturą ukrywamy zło i dlatego nie ma dla nas ratunku.. problem w tym, że nikt nie ma czystych rąk. Albo prawie nikt, mówiąc dokładniej. Całkiem nieliczni.
Znów byliśmy inni. I tak miało być. jest w byciu obcym coś pociągającego, w czym się można rozsmakować, co wydaje się jak słodycz [...] Człowiek, który jest obcy, zyskuje nowy punkt widzenia, staje się, chcąc nie chcąc, swoistym mędrcem. Kto nam wszystkim wmówił, że być swoim jest tak dobrze i wspaniale? Tylko obcy naprawdę rozumie, czym jest świat.