Jesteśmy społecznością, która kocha książki

brak słów, by opisać. trzeba przeczytać. :)

brak słów, by opisać. trzeba przeczytać. :)

Walka doktora o godne życie zarówno bohaterów niższej sfery, a nie tylko faworyzowanych były według mnie atakiem uczuć w zależności od własnego, toczonego życia. Jeśli wiodło mu się dobrze, to hej siup na podryw do babek. Jak miał jakieś depresje z dzieciństwa to od razu rwał się do dobrych czynów jako bohater dla słabszych. Mimo częstych zmian charakteru wybrał na koniec dla mnie właściwą drogę, co zapobiegło całkowitemu rozczarowaniu.

Walka doktora o godne życie zarówno bohaterów niższej sfery, a nie tylko faworyzowanych były według mnie atakiem uczuć w zależności od własnego, toczonego życia. Jeśli wiodło mu się dobrze, to hej siup na podryw do babek. Jak miał jakieś depresje z dzieciństwa to od razu rwał się do dobrych czynów jako bohater dla słabszych. Mimo częstych zmian charakteru wybrał na koniec...

Zbrodnia doskonała, a kara przez sumienie zadana.
Precyzyjnie (czasem aż za bardzo)sformułowany tok przemyśleń, rozważań i walki z samym sobą głównego bohatera.

Zbrodnia doskonała, a kara przez sumienie zadana.
Precyzyjnie (czasem aż za bardzo)sformułowany tok przemyśleń, rozważań i walki z samym sobą głównego bohatera.