-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant1
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński2
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel2
Biblioteczka
2024-03-23
2024-03-24
2024-05-05
Nora Sakavic is back!!!
Choć Sunshine Court nie jest bezpośrednią kontynuacją o Lisach poznanych w poprzednich książkach, to jest to zdecydowanie dobry powrót. Mamy już znane nam postacie, dobre wprowadzenie z poprzednich części i myślę że to coś fajnego dla wszystkich fanów serii.
Czekam na więcej i mam nadzieję, że będzie nam dane otrzymać polskie wydanie!
Nora Sakavic is back!!!
Choć Sunshine Court nie jest bezpośrednią kontynuacją o Lisach poznanych w poprzednich książkach, to jest to zdecydowanie dobry powrót. Mamy już znane nam postacie, dobre wprowadzenie z poprzednich części i myślę że to coś fajnego dla wszystkich fanów serii.
Czekam na więcej i mam nadzieję, że będzie nam dane otrzymać polskie wydanie!
Jedno jest pewne, nikt nie pisze tak dobrych slow burn jak Mariana Zapata.
Luna i pewne kłamstwo tutaj nie zawodzi, czyta się wspaniale, czeka na rozwój wydarzeń i dopinguje głównych bohaterów. Zdecydowanie jest to książka dla fanów slow burn, a przynajmniej fanów romansów gdzie bohaterowie nie schodzą i rozchodzą ze sobą od początku książki.
Jedno jest pewne, nikt nie pisze tak dobrych slow burn jak Mariana Zapata.
Pokaż mimo toLuna i pewne kłamstwo tutaj nie zawodzi, czyta się wspaniale, czeka na rozwój wydarzeń i dopinguje głównych bohaterów. Zdecydowanie jest to książka dla fanów slow burn, a przynajmniej fanów romansów gdzie bohaterowie nie schodzą i rozchodzą ze sobą od początku książki.