rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , , , ,

Trzymająca w napięciu aż do samego końca historia życia Tony'ego i jego tajemniczej dziewczyny.

Trzymająca w napięciu aż do samego końca historia życia Tony'ego i jego tajemniczej dziewczyny.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Czy można przygarnąć i zaopiekować się dzikim zwierzęciem? Autor znalazł na plaży jedynego żyjącego pingwina wśród tysiąca trupów po katastrofie wycieku ropy naftowej. Wziął go do domu, gdzie udało mu się go oczyścić (pomimo ostrego dziobu!), ale gdy chciał go odstawić do oceanu, pingwin nie chciał go opuścić! W ten sposób Juan Salvado, bo tak się nazywał pingwin, zamieszkał na tarasie w szkole z internatem. Jego przygody są opisane w tej książce.

Książkę polecam wszystkim miłośnikom zwierząt i dzikiej przyrody. Wzruszająca i ciepła opowieść o przyjaźni międzygatunkowej, która potrafi być silniejsza niż w obrębie danego gatunku. Dodatkowo opisy Amer. Płd. Przy okazji warto zastanowić się jaki wpływ na świat natury ma człowiek.

Czy można przygarnąć i zaopiekować się dzikim zwierzęciem? Autor znalazł na plaży jedynego żyjącego pingwina wśród tysiąca trupów po katastrofie wycieku ropy naftowej. Wziął go do domu, gdzie udało mu się go oczyścić (pomimo ostrego dziobu!), ale gdy chciał go odstawić do oceanu, pingwin nie chciał go opuścić! W ten sposób Juan Salvado, bo tak się nazywał pingwin,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Błękit w samej fabule nie jest książką wybitną - pewne zachowania jej bohaterów są do przewidzenia. Natomiast można ją odczytywać na wielu innych płaszczyznach, zwłaszcza ekologicznej i moralnej. Zdecydowanie za pomocą tej książki można przenieść się do świata Signe (2017) i Dawida (2041 rok). Ten drugi zwłaszcza jest przerażający - we Francji panuje susza i totalny brak wody. To przeniesienie powoduje, że nawet po zakończeniu lektury cały czas myśli się o tym jaki wpływ na Ziemię ma działalność człowieka i jak powoli możemy sprowadzić na siebie katastrofę.

Uwielbiam literaturę skandynawską, zwłaszcza norweską. Nie ma tu zbędnych słów, jest duża szorstkość, która trochę polskiego czytelnika razi zupełnie inną mentalnością ludzi z Północy. Ale nie jest to defekt tej książki, raczej powoduje, że można się skupić na tym, co możemy zrobić, aby uchronić nasze środowisko przed zniszczeniem.

Osobiście Signe działała mi troszkę na nerwy - nie potrafiła wyjść myślami poza własną rzeczywistość. Dużo bardziej lubiłam postaci Magnusa, Marguerite, a zwłaszcza małej Lou.

Błękit w samej fabule nie jest książką wybitną - pewne zachowania jej bohaterów są do przewidzenia. Natomiast można ją odczytywać na wielu innych płaszczyznach, zwłaszcza ekologicznej i moralnej. Zdecydowanie za pomocą tej książki można przenieść się do świata Signe (2017) i Dawida (2041 rok). Ten drugi zwłaszcza jest przerażający - we Francji panuje susza i totalny brak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dobrze napisana i ciekawa książka - szybko się czyta. Jest tu zebrane kilka historii z ciekawszych przypadków z jakimi zetknęła się autorka. Natomiast nie dowiedziałam się z książki nic nowego - pełni ona wyłącznie funkcję wzruszająco-rozrywkową.

Dobrze napisana i ciekawa książka - szybko się czyta. Jest tu zebrane kilka historii z ciekawszych przypadków z jakimi zetknęła się autorka. Natomiast nie dowiedziałam się z książki nic nowego - pełni ona wyłącznie funkcję wzruszająco-rozrywkową.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Ciekawa akcja, słaby język narracyjny. Występuje dużo błędów fabularnych.

Ciekawa akcja, słaby język narracyjny. Występuje dużo błędów fabularnych.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka opisuje życie i losy niektórych ze zwierząt żyjących w Polsce: bielik (który jak się okazuje nie jest wcale orłem), bocian biały, bocian czarny, ryś, niedźwiedź, wilk oraz tytułowy żubr. Książka jest bardzo ciekawa, dobrze napisana, widać, że autor zna się na tym, o czym pisze. Jedyne co mnie trochę denerwowało, to brak porządku, chronologii. Autor czasami skacze z tematu na temat, zdarzają się powtórki - wg mnie powinna być lepiej zredagowana (zwłaszcza pod względem stylistyczno-językowym). To wszystko nie przeszkadza w lekturze - książka jest dość lekka, ale też i momentami smutna, jako opowieść o tym, jak człowiek powoli "wykańcza" naturę. I jak natura próbuje się dostosować do działalności człowieka.

Książka opisuje życie i losy niektórych ze zwierząt żyjących w Polsce: bielik (który jak się okazuje nie jest wcale orłem), bocian biały, bocian czarny, ryś, niedźwiedź, wilk oraz tytułowy żubr. Książka jest bardzo ciekawa, dobrze napisana, widać, że autor zna się na tym, o czym pisze. Jedyne co mnie trochę denerwowało, to brak porządku, chronologii. Autor czasami skacze z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Niebanalna, praktycznie bez pozytywnych bohaterów, ale pokazująca młody Teksas taki, jaki jest: brutalny i nieprzewidywalny.

Niebanalna, praktycznie bez pozytywnych bohaterów, ale pokazująca młody Teksas taki, jaki jest: brutalny i nieprzewidywalny.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Bardzo ciekawa i całkiem dobrze napisana książka dla wszystkich miłośników zwierząt! Podczas czytania zapragnęłam wyjechać do Afryki i zobaczyć lwy i słonie na własne oczy.

Bardzo ciekawa i całkiem dobrze napisana książka dla wszystkich miłośników zwierząt! Podczas czytania zapragnęłam wyjechać do Afryki i zobaczyć lwy i słonie na własne oczy.

Pokaż mimo to