tomek10239

Profil użytkownika: tomek10239

Nie podano miasta Mężczyzna
Status Czytelnik
Aktywność 3 lata temu
53
Przeczytanych
książek
73
Książek
w biblioteczce
15
Opinii
66
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Mężczyzna
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: ,

Nie zdawałem sobie sprawy, że Indianie mają takie piękne opowieści.
Zdecydowanie warto było poświęcić czas na tą książkę.

Nie zdawałem sobie sprawy, że Indianie mają takie piękne opowieści.
Zdecydowanie warto było poświęcić czas na tą książkę.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dostałem to, czego oczekiwałem, czyli ćwiczenia opisane w sposób zrozumiały i dokładny. Polecam, przyda się każdemu kto rozpoczyna swoją przygodę z siłownią, chociaż zwolennicy kalisteniki (np. ja) też znajdą tu coś dla siebie.

Dostałem to, czego oczekiwałem, czyli ćwiczenia opisane w sposób zrozumiały i dokładny. Polecam, przyda się każdemu kto rozpoczyna swoją przygodę z siłownią, chociaż zwolennicy kalisteniki (np. ja) też znajdą tu coś dla siebie.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Strasznie się zawiodłem, a zapowiadało się nawet nieźle.
Przeczytałem do połowy, dalej już nie dałem rady.

Nie wiem czy jest to kwestia tłumaczenia czy samego pisarza, ale jak to zostało to napisane woła o pomstę do nieba.
Brak tu jakiejkolwiek dramaturgii, tego gęstego klimatu którego oczekuję od post-apo. Brak tu ciekawych, charakterystycznych postaci.
Opisy akcji wyglądają mniej więcej tak: "Wyszliśmy na zewnątrz. Wszystko było zniszczone. Nagle zobaczyliśmy potwora. Zaczęliśmy uciekać, a on nas gonił. Pojawiły się psy. Potwór chwycił jednego i zaczął zjadać. Patrzyliśmy z przerażeniem". Styl rodem z liceum. Z mat-fizu.

Akcja czasami była opisana zbyt szybko. Szczególnie w trakcie lotu do Petersburga. Bardzo skąpo opisany. Tutaj można by popchnąć fabułę w kompletnie inną stronę, przecież zawsze po dwudziestoletnim postoju samolotu mogło się coś zepsuć... A gdyby na przykład spadli i musieli kontynuować podróż innymi środkami? Spotkaliby ciekawych ludzi bądź przedstawicieli fauny? Przerodziłoby się to w pasjonującą podróż przez krew, łzy i mróz w poszukiwaniu ojca? Stop, koniec dywagacji. Widocznie taki był zamysł autora żeby dolecieli i bez sensu kręcili się po Petersburgu.
Dalej spotykamy dużo chodzenia, kult kaktusów, chodzenie, strzelanie do ludzi w waciakach, chodzenie, dziada który przez kilka stron rozwodził się nad komunizmem, chodzenie (dalej nie wiem bo mi się znudziło, mogłem też coś pomieszać przy chronologii, ale już nieco zapomniałem co się tam właściwie działo).
A to wszystko przy wspomnianym stylu pisania, braku jakiejkolwiek dramaturgii. Miałem już dość, a i tak 1/4 książki czytałem na siłę.

Mógłbym jeszcze coś powiedzieć o niskiej jakości pliku .epub (chodzi mi o masę, masę literówek, denerwujące odczytywanie numerów stron jako tekstu, oznaczenie niektórych z tych numerków jako rozdziałów itd.), ale rozumiem, że jest to fanowskie tłumaczenie, więc nie będę się tego czepiał.

Z plusów to cena (równa zeru złotych polskich), no i jeszcze pewna wyjątkowość, czytamy w końcu książkę nie wydaną oficjalnie w tym kraju.

Polecam tylko dla WIELKICH fanów Uniwersum, którzy chcą wiedzieć jak najwięcej o świecie przedstawionym.

Strasznie się zawiodłem, a zapowiadało się nawet nieźle.
Przeczytałem do połowy, dalej już nie dałem rady.

Nie wiem czy jest to kwestia tłumaczenia czy samego pisarza, ale jak to zostało to napisane woła o pomstę do nieba.
Brak tu jakiejkolwiek dramaturgii, tego gęstego klimatu którego oczekuję od post-apo. Brak tu ciekawych, charakterystycznych postaci.
Opisy akcji...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika tomek10239

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
53
książki
Średnio w roku
przeczytane
8
książek
Opinie były
pomocne
66
razy
W sumie
wystawione
48
ocen ze średnią 6,9

Spędzone
na czytaniu
228
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
6
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]