madziuchowe_life

Profil użytkownika: madziuchowe_life

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 5 lata temu
13
Przeczytanych
książek
14
Książek
w biblioteczce
13
Opinii
63
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

To druga część przygód Evan Smoak. Jest to książka, która dowodzi, że główni bohaterowie mogą się zmienić i z czarnego charakteru stają obrońcami słabszych. Najczęściej przechodzą wewnętrzną przemianę, dzięki której inaczej postrzegają Świat.
I tak było w przypadku Evana. Mimo, że jest najsłynniejszym i jednym z lepszych agentów, to wciąż postanowił zapaść się pod ziemię aby anonimowo pomagać ofiarom różnych przestępstw. Ale to nie jedyny powód dla którego się ukrywał. Agencja dla której pracował, zmieniła swój charakter i zaczęła likwidować Orphanów, którzy mogli posiadać wiedzę niekoniecznie bezpieczną.

Jest to dla mnie świetny początek przygody, która wpada na moją top listę, a sam główny bohater skradł moje serce.

Co to była za historia. Książka, która starcza tylko na kilka godzin. Próbowałam ją stopniowo dawkować aby zastanowić się nad ewentualnym scenariuszem co się może dalej wydarzyć, ale nie dałam rady. Musiałam czytać ją ciągiem.
Co prawda byłam rozczarowana tym, że fabuła toczy się wokół jednego miejsca, co mnie również intrygowało, ponieważ jak to jest możliwe aby tak się rozpisać na ten jeden temat, ale z czasem przywykłam. Jednak stwierdziłam, że jeśli będzie to trwać tak przez całą lekturę to straci swój urok.
Na szczęście autor wyczuł granicę wytrzymałości czytelnika i wprowadził niezły chaos.

Pokusiłabym się o stwierdzenie, że jest to thriller podchodzący pod fantastykę i ideologię super bohatera, co mi ani trochę nie przeszkadzało cieszyć się lekturą. Co prawda obejrzałam więcej filmów tego gatunku niż przeczytałam książek i podchodziłam do nich z dystansem, to tę książkę czytało mi się z przyjemnością. Na pewno będę częściej po ten gatunek sięgać ,wyobrażając sobie jakby to mogłoby wyglądać w filmie.

Niby coś banalnego, a jednak spędziłam z tą lekturą ekscytujący i elektryzujący czas.

To druga część przygód Evan Smoak. Jest to książka, która dowodzi, że główni bohaterowie mogą się zmienić i z czarnego charakteru stają obrońcami słabszych. Najczęściej przechodzą wewnętrzną przemianę, dzięki której inaczej postrzegają Świat.
I tak było w przypadku Evana. Mimo, że jest najsłynniejszym i jednym z lepszych agentów, to wciąż postanowił zapaść się pod ziemię...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

W małej francuskiej miejscowości dochodzi do morderstwa. Ginie miejscowy krawiec, Josef Engel. Sprawę prowadzi Benoit Amand . Na miejscu zbrodni zatrzymują potencjalnego sprawcę, któremu w nietypowy sposób udaje się wydostać z aresztu. Jego zadaniem jest chronienie chłopca o imieniu Leo, syna wnuczki ofiary Marie-Claude. Kiedy policjant zdał sobie sprawę, że kobieta wraz z małym Leo i Solomonem znikają, zaczyna intensywne poszukiwania, ale nie tylko on. Jest więcej ludzi, którzy są zainteresowani tym trojga. Zaczyna się polowanie na pewną listę.
Marie-Claude znalazła się w sytuacji, gdzie nie może ufać nikomu. Nie wie kto jest dobry, a kto zły. Za wszelką cenę chce dowiedzieć się dlaczego jej dziadek umarł, ale nie tylko to. Chce dokończyć to co zaczęła, czyli napisać książkę z okazji 70-tej rocznicy wyzwolenia niewolników z obozu koncentracyjnego. Jednak to nie wszystkie jej zmartwienia. Każdego dnia obawia się swojego byłego męża, który jest nieobliczany i agresywny.


Uwielbiam jakiekolwiek książki, które mają wątki związane z II Wojną Światową. Nieważne, że są fikcyjne, ale wciąż odzwierciedlają tragedię tamtych czasów. Mimo, że to były straszne czasy, lubię o nich czytać, ponieważ mam chwilę na zastanowienie się na temat ludzkości. Jak to wszystko może być nieprzewidywalne i kruche.

Co prawda ja zaczęłam czytać od drugiego tomu, ale na pewno nadrobię zaległości, bo jest to naprawdę bardzo dobra lektura. A wojenne wspomnienia tylko zmocniły moją sympatię do twórczości tego autora.
Akcja toczy się w kilku wątkach, które opisane są z perspektywy kilku bohaterów. Dzięki temu wiemy co kto w danym momencie myśli i jakie ma oczekiwania wobec pozostałych.


Simon Toyne trzyma nas w napięciu do samego końca, a wszelkie wątpliwości rozwiewa z każdym nowymi elementami układanki, które stopniowo autor nam dozuje, co mi się bardzo spodobało. Czytelnik dostaje klarowne rozwiązanie zagadki, jednocześnie daje sygnał, że czeka nas ciąg dalszy przygód Solomona Creed.

W małej francuskiej miejscowości dochodzi do morderstwa. Ginie miejscowy krawiec, Josef Engel. Sprawę prowadzi Benoit Amand . Na miejscu zbrodni zatrzymują potencjalnego sprawcę, któremu w nietypowy sposób udaje się wydostać z aresztu. Jego zadaniem jest chronienie chłopca o imieniu Leo, syna wnuczki ofiary Marie-Claude. Kiedy policjant zdał sobie sprawę, że kobieta wraz z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Tom, po tym jak zostawiła go żona, wychowując samotnie Lylę, staje na głowie aby zapewnić jej jak najlepszy start, zaś Nina żyje wśród luksusu, dla której główną filozofią jest: "jeśli odpowiedź na pytanie syna brzmi "TAK", to dlaczego tego nie powiedzieć?"
Jednym słowem, chłopak nie zna wartości pieniądza i dostaje wszystko czego tylko zapragnie.
Pewnego dnia dociera do niej, że w którymś momencie popełniła błąd, a jej życie nie wygląda tak samo jak kilka lat wcześniej. Wpadła w pułapkę, która nazywa się snobizm, a wszystkie wcześniej podjęte decyzje rzutują na wychowanie Fincha.
Uważam, że najgorszym momentem każdego rodzica jest fakt kiedy uświadamia sobie, że jego dziecko nie jest tą samą osobą, za którą ją uważali.

Co zaś łączy Thomasa oraz Ninę?
Oboje kochają swoje dzieci i chcą dla nich jak najlepiej na swój sposób.

Jestem pewna gdyby ktoś znalazł recepturę na idealne rodzicielstwo byłby już milionerem, ale niestety nie ma na to żadnego złotego środka.
Doskonałym dowodem na to jest ta historia, w której autka nie boi się wytykać błędy rodzicielskie oraz jak to rzutuje na przyszłość tych dwojga nastolatków, Lyly i Fincha. Oboje uczęszczają do tej samej elitarnej szkoły. Wiele ich różni, ale podstawowa rzecz jaka ich dzieli jest, to że dziewczyna dostała się do Windsor ze względu na swoje osiągnięcia, a chłopakowi wystarczył wpływowy ojciec.

Nie od dziś wiemy, że pieniądze nie współgrają z dobrym wychowaniem, a wręcz odwrotnie majętność potrafi zepsuć najlepszego dzieciaka.


Nieważne jak dobre, według rodzica, będą mieć metody wychowania, nigdy nie będą one perfekcyjne, ale trzeba umieć wyciągać wnioski i naprawiać błędy, o które nietrudno w dobie tak szalonych czasów.

Nie ma żadnych wątpliwości, że kluczowymi czynnikami dobrego wychowania dzieci są rodzice, ich podejście do spraw finansowych oraz zasady, które im się przekazuje.

Autorka brutalnie ukazuje dzisiejszą młodzież oraz rodziców. Młodych ludzi skupionych na swoim JA. Żyjących w Świecie internetu i mediów społecznościowych.
Kiedy granice przyzwoitości zacierają się, a szacunek do własnej osoby zaczyna być pojęciem egzotycznym. Zwracanie na siebie uwagi poprzez niewybredne zdjęcia czy imponowanie rówieśnikom w sposób niekonwencjonalny jest głównym wyznacznikiem popularności dzisiejszych czasów.
Rodziców, skoncentrowanych tak bardzo na zapewnieniu im dobrego bytu, nie zauważają co tak naprawdę jest istotne oraz nieświadomie dążą do tego aby dzieci realizowały ich niespełnione marzenia.
A gdzie w tym wszystkim są ich wzajemne relacje?


Książka przedstawiona jest z punktu widzenia trzech bohaterów Tom, Niny i Lyly. Samotnego i niemajętnego ojca, bogatą kobietę oraz nastolatkę. Mi osobiście zabrakło punktu widzenia Fincha, ale wtedy zapewne rozwiązanie problemu mogłoby być zbyt proste, choć nie będę ukrywać czuję pod tym względem lekki niedosyt.
Jednak wciąż to był bardzo dobry zabieg, pokazać jedną sytuację z tak różnych punktów widzenia.

Styl książki jest lekki i przyjemny. Czyta się ją ekspresowo. Zżerająca mnie ciekawość nie pozwoliła odłożyć mi jej na bok. Pochłonęłam ją w kilka godzin.

Ktoś mógłby powiedzieć, że znowu mamy do czynienia z banalną fabułą jaką jest różnica klas społecznych, ale w tym przypadku mogę śmiało stwierdzić, że ta książka jest inna niż wszystkie. Nie wszystko jest czarne lub białe.
Kiedy historia wygląda na jednoznaczną i rozwiązanie mamy na wyciągnięciu ręki, autorka postanowiła zrzucić bombę na czytelnika i wprowadzić zamieszanie. Ta czysta ludzka ciekawość doprowadzi nas do ostatniej strony.

"Wszystko czego pragnęliśmy" jest dowodem na to, że lektura nie musi być ani kryminałem ani thrillerem aby wywoływała we mnie skrajne emocje oraz wprowadzała dreszczyk emocji, który osobiście był dla mnie totalnym zaskoczeniem, oczywiście pozytywnym.

Tom, po tym jak zostawiła go żona, wychowując samotnie Lylę, staje na głowie aby zapewnić jej jak najlepszy start, zaś Nina żyje wśród luksusu, dla której główną filozofią jest: "jeśli odpowiedź na pytanie syna brzmi "TAK", to dlaczego tego nie powiedzieć?"
Jednym słowem, chłopak nie zna wartości pieniądza i dostaje wszystko czego tylko zapragnie.
Pewnego dnia dociera do...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika madziuchowe_life

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
13
książek
Średnio w roku
przeczytane
2
książki
Opinie były
pomocne
63
razy
W sumie
wystawione
13
ocen ze średnią 8,5

Spędzone
na czytaniu
83
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
2
minuty
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]