-
Artykuły„Kobiety rodzą i wychowują cywilizację” – rozmowa z Moniką RaspenBarbaraDorosz1
-
ArtykułyMagiczne sekrety babć (tych żywych i tych nie do końca…)corbeau0
-
ArtykułyNapisz recenzję powieści „Kroczący wśród cieni” i wygraj pakiet książek!LubimyCzytać2
-
ArtykułyLiam Hemsworth po raz pierwszy jako Wiedźmin, a współlokatorka Wednesday debiutuje jako detektywkaAnna Sierant1
Biblioteczka
Czyta się jednym tchem. Nie dość, że to bardzo ważny i aktualny tekst to jeszcze dobrze napisany. Nie chcę zdradzać szczegółów ale nieźle się uśmiałam czytając tę książkę. Czytam niestety w nocy i mąż był zły, że mu spać nie daje, do zdarzyło mi się często parsknąć śmiechem. Wracając ad rem, ta książka pokazuje jak w Polsce zarządza się najgorszymi emocjami ukazując je jako cnoty. Myślałam skąd to się bierze i doszłam do wniosku, że to brak po prostu edukacji i kompleksy, które ten "dumny naród" ma wpisane w DNA. Szczególnie dobrze pokazana jest relacja bohatera wobec dworu. Ten człowiek cierpi, bo nie ufa nikomu. Mam wrażenie, że czasem nawet sobie. Jest brzydki, mały - taki jak my. Łatwo się z nim zidentyfikować. Polecam. Znajomi, którzy mnie zachęcili do przeczytania, myślą podobnie. Słowem - w punkt.
Czyta się jednym tchem. Nie dość, że to bardzo ważny i aktualny tekst to jeszcze dobrze napisany. Nie chcę zdradzać szczegółów ale nieźle się uśmiałam czytając tę książkę. Czytam niestety w nocy i mąż był zły, że mu spać nie daje, do zdarzyło mi się często parsknąć śmiechem. Wracając ad rem, ta książka pokazuje jak w Polsce zarządza się najgorszymi emocjami ukazując je jako...
więcej mniej Pokaż mimo toMam niedosyt. Szacunek, że ktoś w ogóle podjął temat. Tyle, że brak mi w tekście pogłębionej analizy pewnych zjawisk w kościele, które są ukrywane. Myślę, że to pewien przekaz, który funkcjonuje od pokoleń, związany z tym, że od czasów Wyszyńskiego kościół stawia na lód. Lud jest ciemny i posłuszny. Jakość jest nieważna, ważna jest ilość. To się wyczerpuje
Mam niedosyt. Szacunek, że ktoś w ogóle podjął temat. Tyle, że brak mi w tekście pogłębionej analizy pewnych zjawisk w kościele, które są ukrywane. Myślę, że to pewien przekaz, który funkcjonuje od pokoleń, związany z tym, że od czasów Wyszyńskiego kościół stawia na lód. Lud jest ciemny i posłuszny. Jakość jest nieważna, ważna jest ilość. To się wyczerpuje
Pokaż mimo toCieszę się, że ktoś się zabrał za ten temat. Książka w żaden sposób nie jest jednostronna, agresywna wobec kościoła. Sucha narracja. Dobrze, że się o tym pisze
Cieszę się, że ktoś się zabrał za ten temat. Książka w żaden sposób nie jest jednostronna, agresywna wobec kościoła. Sucha narracja. Dobrze, że się o tym pisze
Pokaż mimo toCzyta się jednym tchem. Pomyśleć, że w tak krótkiej formie tyle można przekazać. Ta książka pokazuje, że tak naprawdę w każdej sytuacji wszystko jest w nas
Czyta się jednym tchem. Pomyśleć, że w tak krótkiej formie tyle można przekazać. Ta książka pokazuje, że tak naprawdę w każdej sytuacji wszystko jest w nas
Pokaż mimo to
To jasne, że ta książka dobrze się sprzeda. Sam tytuł, pokazujący temat jest atrakcyjny. Autorowi udało się dotrzeć do duchownych, którzy pokazują co się dzieje za fasadą. Przeczytałam w kilka godzin. Inaczej się nie dało.
To jasne, że ta książka dobrze się sprzeda. Sam tytuł, pokazujący temat jest atrakcyjny. Autorowi udało się dotrzeć do duchownych, którzy pokazują co się dzieje za fasadą. Przeczytałam w kilka godzin. Inaczej się nie dało.
Pokaż mimo to