rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Po kilku pierwszych odcinkach anime, byłam już pewna, że będę musiała przeczytać mangę. Sebastian stał się postacią, która wywoływała we mnie wiele sprzecznych emocji, ale w pozytywnym znaczeniu. Tak samo stało się w tym przypadku, automatycznie kojarzyłam niektóre sceny z anime i wcale mi to nie przeszkadzało. Komiks wywoływał uśmiech na mojej twarzy, wzbudzając nutkę tajemniczości. Jestem pewna, że zakupię wszystkie wydane w Polsce tomy.

Po kilku pierwszych odcinkach anime, byłam już pewna, że będę musiała przeczytać mangę. Sebastian stał się postacią, która wywoływała we mnie wiele sprzecznych emocji, ale w pozytywnym znaczeniu. Tak samo stało się w tym przypadku, automatycznie kojarzyłam niektóre sceny z anime i wcale mi to nie przeszkadzało. Komiks wywoływał uśmiech na mojej twarzy, wzbudzając nutkę...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Widząc okładkę, na myśl przyszło mi anime "Kamisama Hajimemashita". Zawsze ciągnęło mnie do istot nadprzyrodzonych, tym bardziej do kitsune, więc natychmiast zdecydowałam się na zakup i muszę przyznać, że się nie rozczarowałam. Słabość do lisich postaci sprawiła, że każda przemiana wywoływała uśmiech na mojej twarzy. Kreska jest bardzo ładna a mimo, że fabuła oklepana, czytanie minęło mi szybko i przyjemnie.

Widząc okładkę, na myśl przyszło mi anime "Kamisama Hajimemashita". Zawsze ciągnęło mnie do istot nadprzyrodzonych, tym bardziej do kitsune, więc natychmiast zdecydowałam się na zakup i muszę przyznać, że się nie rozczarowałam. Słabość do lisich postaci sprawiła, że każda przemiana wywoływała uśmiech na mojej twarzy. Kreska jest bardzo ładna a mimo, że fabuła oklepana,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Biorąc się za mangę w tak pochmurny wieczór wiedziałam, że był to strzał w dziesiątkę. Dowiadując się, w jaki sposób wybierane są ofiary i co robią tytułowe potwory pomyślałam "Tsumitsuki, demony, które zwiastują śmierć". Cztery opowieści pozostawiają po sobie niedosyt a historia dodatkowa dotycząca Kuroe sprawia, że chce się dowiedzieć jeszcze więcej. Żałuje, że stworzono tylko jeden tom i nie powstało żadne anime, ponieważ pomysł jest warty kontynuacji.

Biorąc się za mangę w tak pochmurny wieczór wiedziałam, że był to strzał w dziesiątkę. Dowiadując się, w jaki sposób wybierane są ofiary i co robią tytułowe potwory pomyślałam "Tsumitsuki, demony, które zwiastują śmierć". Cztery opowieści pozostawiają po sobie niedosyt a historia dodatkowa dotycząca Kuroe sprawia, że chce się dowiedzieć jeszcze więcej. Żałuje, że stworzono...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Odd Thomas. Diabelski pakt Queenie Chan, Dean Koontz
Ocena 6,2
Odd Thomas. Di... Queenie Chan, Dean ...

Na półkach: ,

Komiks czytało mi się przyjemnie i bardzo szybko. Słysząc grad za oknem postawiłam na miłą pozycję i nie zawiodłam się. Mimo wszystko, jestem zawiedziona, że dostaliśmy tylko jedną historię i skończyła się ona tak szybko. Ilustrowana przygoda zaintrygowała mnie i na pewno zobaczę inne pozycje autora, tym bardziej cykl z Oddem.

Komiks czytało mi się przyjemnie i bardzo szybko. Słysząc grad za oknem postawiłam na miłą pozycję i nie zawiodłam się. Mimo wszystko, jestem zawiedziona, że dostaliśmy tylko jedną historię i skończyła się ona tak szybko. Ilustrowana przygoda zaintrygowała mnie i na pewno zobaczę inne pozycje autora, tym bardziej cykl z Oddem.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Mimo, że niektóre opowiadania były przewidywalne, czytało się je przyjemnie i szybko. Z ciekawością przeczytałabym kolejne, podczas jazdy autobusem, bądź nudnego i zimnego wieczoru.

Mimo, że niektóre opowiadania były przewidywalne, czytało się je przyjemnie i szybko. Z ciekawością przeczytałabym kolejne, podczas jazdy autobusem, bądź nudnego i zimnego wieczoru.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Żałuje, że zaczęłam ten cykl dopiero od dziewiątej części, ale lepsze to niż nic, ponieważ książka bardzo mi się podobała. Lektura mijała szybko podczas jazdy autobusem i zdarzyło mi się uśmiechać, gdy Carlos kłócił się z Caitlyn. Będę musiała przeczytać pozostałe tomy i mam nadzieję, że spodobają mi się równie mocno jak ten. Książka jest idealna na deszczowy wieczór, gdy czujesz, że twój humor zanika.

Żałuje, że zaczęłam ten cykl dopiero od dziewiątej części, ale lepsze to niż nic, ponieważ książka bardzo mi się podobała. Lektura mijała szybko podczas jazdy autobusem i zdarzyło mi się uśmiechać, gdy Carlos kłócił się z Caitlyn. Będę musiała przeczytać pozostałe tomy i mam nadzieję, że spodobają mi się równie mocno jak ten. Książka jest idealna na deszczowy wieczór, gdy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kilka lat temu dostałam w prezencie trzy ostatnie tomy z cyklu "Dotyk Ciemności". Niestety, nie mogłam ich zacząć, nie będąc w stanie dorwać pierwszej części. Wracając do mojej ulubionej biblioteki na wejściu zobaczyłam, jak blondynka w moim wieku oddaje "Cienie", więc wiedziałam, co będzie moją następną lekturą. Szczęśliwa, że nareszcie będę mogła zacząć tą serię, wróciłam do domu, położyłam się, zasłoniłam okno w ten okropny deszczowy dzień i pogrążyłam się w lekturze. Zanim się spostrzegłam, był już wieczór a ja skończyłam książkę. Mal skradł moje serce od momentu w którym się pojawił. Bardzo szybko zdałam sobie sprawę, że to on musi być demonem, ale nawet ten fakt mnie do niego nie zraził. Muszę przyznać, że Jess trochę mnie irytowała, co zostawało wynagrodzone poczuciem humoru Luke'a. Eve była interesującą bohaterką, która lekko mnie zaintrygowała. Ciesze się, że przeczytałam tą książkę, ponieważ lektura minęła przyjemnie i szybko. Nie mogę się doczekać, gdy zabiorę się za drugi tom.

Kilka lat temu dostałam w prezencie trzy ostatnie tomy z cyklu "Dotyk Ciemności". Niestety, nie mogłam ich zacząć, nie będąc w stanie dorwać pierwszej części. Wracając do mojej ulubionej biblioteki na wejściu zobaczyłam, jak blondynka w moim wieku oddaje "Cienie", więc wiedziałam, co będzie moją następną lekturą. Szczęśliwa, że nareszcie będę mogła zacząć tą serię, wróciłam...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pamiętam, gdy oglądałam ekranizację niecały miesiąc po premierze. Nie udało im się mnie przestraszyć, ale fabuła nie była nudna i film oglądało się przyjemnie. Dlatego wchodząc do biblioteki i widząc książkę Susan Hill z Danielem na okładce zdałam sobie sprawę, że ponownie będę mogła przenieść się w klimat oddalonego od wszystkich nawiedzonego domu. Czytając książkę w czasie godzinnej jazdy do liceum zawiodłam się. Spodziewałam się większego napięcia, ale z nadzieją przewracałam kolejne kartki licząc na większy rozwój wydarzeń. Zdając sobie sprawę, że jestem na ostatniej stronie westchnęłam, czując się lekko oszukana. Mimo wszystkich wad, książkę czytało się szybko i przyjemnie, co nie stanowiło takiego problemu przy nikłym klimacie.

Pamiętam, gdy oglądałam ekranizację niecały miesiąc po premierze. Nie udało im się mnie przestraszyć, ale fabuła nie była nudna i film oglądało się przyjemnie. Dlatego wchodząc do biblioteki i widząc książkę Susan Hill z Danielem na okładce zdałam sobie sprawę, że ponownie będę mogła przenieść się w klimat oddalonego od wszystkich nawiedzonego domu. Czytając książkę w...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Zmierzch. Powieść ilustrowana. Część 1 Young Kim, Stephenie Meyer
Ocena 7,0
Zmierzch. Powi... Young Kim, Stepheni...

Na półkach: ,

Nigdy nie czytałam zmierzchu, ale muszę przyznać, że ten niezwykły komiks bardzo mnie zachęcił. Rysunki są wspaniałe i pozwalają wczuć się w budowany klimat. Jak najszybciej będę musiała dorwać drugą część komiksu, niecierpliwa dalszych losów Edwarda i Belli.

Nigdy nie czytałam zmierzchu, ale muszę przyznać, że ten niezwykły komiks bardzo mnie zachęcił. Rysunki są wspaniałe i pozwalają wczuć się w budowany klimat. Jak najszybciej będę musiała dorwać drugą część komiksu, niecierpliwa dalszych losów Edwarda i Belli.

Pokaż mimo to