Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Pierwszy raz sięgnęłam po historię brytyjskiej rodziny królewskiej i akurat trafiło na Meghan i Harrego.

Tyle ile kontrowersji się słyszało wobec tej pary to nikt nie zliczy.
Co do obiektywizmu tej książki to daleko by szukać, bo księżna przyznała się do maczania palców w jej tworzeniu poprzez jednego z zaprzyjaźnionych autorów.
Wszystko jest przedstawione jak to oni są wspaniali, a reszta świata zła, jak bardzo skrzywdzeni przez rodzinę królewską, ale.. kij ma zawsze dwa końce.
Nigdy nie dowiemy się co tak naprawdę się wydarzyło, a Windsdorowie nie mogą stworzyć kontrbiografii, więc po prostu milczą.

Pierwszy raz sięgnęłam po historię brytyjskiej rodziny królewskiej i akurat trafiło na Meghan i Harrego.

Tyle ile kontrowersji się słyszało wobec tej pary to nikt nie zliczy.
Co do obiektywizmu tej książki to daleko by szukać, bo księżna przyznała się do maczania palców w jej tworzeniu poprzez jednego z zaprzyjaźnionych autorów.
Wszystko jest przedstawione jak to oni są...

Jak tylko zobaczyłam ten tytuł w bibliotece tak od razu chciałam ją przeczytać.
Prawdą jest, że "o tym się nie mówi" , bo jak zostaną odebrani w społeczeństwie, a zwłaszcza mający żony i dzieci?
Czy są na tyle perfidni by świadomie krzywdzić innych w celu własnych korzyści, czyli chęci posiadania dzieci by później wszystko zniszczyć?
Czy może wszystko jest oparte na prawdzie- "jestem gejem, wchodzisz w ten związek czy nie?"

Jednak nic nie jest czarno białe, a ma różne odcienie szarości i autorka reportażu próbuje nam to przybliżyć.
Daje głos jednej i drugiej stronie- zarówno żonom homoseksualistów jak i im samym, nie ocenia.

Mnie wciągnął ten reportaż i przybliżył trochę ten temat, bo tak to jest, że jak coś nas nie dotyczy to mało o tym wiemy.

Ja osobiście polecam.

Jak tylko zobaczyłam ten tytuł w bibliotece tak od razu chciałam ją przeczytać.
Prawdą jest, że "o tym się nie mówi" , bo jak zostaną odebrani w społeczeństwie, a zwłaszcza mający żony i dzieci?
Czy są na tyle perfidni by świadomie krzywdzić innych w celu własnych korzyści, czyli chęci posiadania dzieci by później wszystko zniszczyć?
Czy może wszystko jest ...

Opowieści grabarza o jego zawodzie to coś co na pewno każdego zainteresuje na tyle by sięgnąć po tę książkę, ale czy warto?

Według mnie- tak, ale nie jest to coś przy czym nie będziecie mogli się oderwać, to nie ten typ.
Są tu opowieści przy których faktycznie uśmiechniesz się pod nosem, albo najdzie Cię zaduma nad życiem ludzkim jednak szybko o niej zapomnisz, taka w sam raz do przeczytania i tyle.

Mi się podobała i nie był to zmarnowany czas.

Opowieści grabarza o jego zawodzie to coś co na pewno każdego zainteresuje na tyle by sięgnąć po tę książkę, ale czy warto?

Według mnie- tak, ale nie jest to coś przy czym nie będziecie mogli się oderwać, to nie ten typ.
Są tu opowieści przy których faktycznie uśmiechniesz się pod nosem, albo najdzie Cię zaduma nad życiem ludzkim jednak szybko o niej zapomnisz, taka w sam...