-
ArtykułyAtlas chmur, ptaków i wysp odległychSylwia Stano2
-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński9
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać385
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik4
Biblioteczka
2022-10-14
2022-10-11
Książkę-egzemplarz recenzencki, pt. "Mieszkaj i żyj kolorowo", otrzymałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Znak-pięknie dziękuję💚💜💛💙🧡
Piękne wydanie książki, kolorowa okładka adekwatna- do tytułu, to plusy na sam początek😊
Autorka Anna Pietraszek-Sawicka z wyksztalcenia jest mgr teologii i promocji sztuki.
Ujęło mnie takie oto zdanie:
„Nie trzeba dopasowywać się do otoczenia, jednak zawsze warto próbować nowych rzeczy i szukać tym w siebie”.
Bardzo ważnym jest w życiu kolor, a według Pani Ani nosi miano bezpieczeństwa.
Ponadto otaczanie się odpowiednimi barwami: relaksuje i odpręża, wnosi radość i spokój.
W mieszkaniu, w którym żyjemy, spędzamy czas, to kolor właśnie pełni kluczową rolą, przynajmniej tak powinno być.
Dla autorki, to natura jest ogromną inspiracją, stąd jej tyle w aranżacjach w mieszkaniu.
A przyroda jest podstawowym źródłem inspiracji.
W książce autorka zamieszcza wiele przykładów „zabawy” kolorami w poszczególnych pomieszczeniach.
Dobranie dodatków, detali także musi być dopasowane kolorystycznie do całości.
Jakie kolory ze sobą łączyć, a jakich unikać?
Które rośliny pasują do jakiego pomieszczenia, aby kolory się zgrały razem?
A czasami, tylko te małe rzeczy, mogą barwami odmienić, upiększyć nasze mieszkanie.
Gdybym ja tę książkę mogła przeczytać przed remontem mojego mieszkania, byłabym bogatsza w bardzo przydatną wówczas wiedzę.
Polecam zatem zapoznać się z tą interesującą lekturą-poradnikiem😊💖
""Kolor czyli temat tej książki otworzył mnie na radość".
Tak napisała autorka, ja podpisuję się pod tymi słowami także💚💛🧡💙💜😃
Prawie każdy, zwłaszcza na początku swej przygody z kolorami, popełnia mniejsze lub większe błędy.
A za sprawą autorki, otrzyma wiele cennych wskazówek, które pozwolą uniknąć niepotrzebnych gaf w aranżacjach.
Książkę-egzemplarz recenzencki, pt. "Mieszkaj i żyj kolorowo", otrzymałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Znak-pięknie dziękuję💚💜💛💙🧡
Piękne wydanie książki, kolorowa okładka adekwatna- do tytułu, to plusy na sam początek😊
Autorka Anna Pietraszek-Sawicka z wyksztalcenia jest mgr teologii i promocji sztuki.
Ujęło mnie takie oto zdanie:
„Nie trzeba dopasowywać się do...
Egzemplarz recenzencki książki, pt. „Minuty” otrzymałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Marginesy-dziękuję pięknie📖🧡📕
Na początku wzrok przyciąga wymowna okładka, gdzie tytuł napisany jest piaskiem, który ulega rozsypaniu w końcówce liter.
Autorka Iza Klementowska zebrała kilka historii ludzi starszych z ich problemami, radostkami, przemyśleniami🧓👴
Każdy z rozdziałów opatrzyła krótkimi ciekawostkami na temat starości postrzeganej w innych krajach.
Ale zatrzymajmy się póki co, na naszym "podwórku".
Mamy historię 74-letniej kobiety, która z bólem serca sprzedaje dom na wsi i przeprowadza się do córki do miasta.
Po 8 latach nadal bardzo tęskni za spokojną, sielską wsią.
Myśli o śmierci każdego dnia, spogląda na zegar, odlicza minuty.
Ale przed wszystkim nie czuje zainteresowania jej osobą.
Każdy żyje razem, ale obok siebie.
Inaczej to postrzega rodzina.
„Babcia nie wiem o czym mówi.
Teraz świat pędzi do przodu, wszyscy zabijają się o byle, jaką pracę, a o tym co zostają w tyle zapomina”.
Pani Helena mówi w rozpaczy do córki:
„Człowiek potrzebuje przed wszystkim uwagi. Czuję się, jak w więzieniu”.
Dostaje ogrom troski i zainteresowania, ale od obcych ludzi. Bliscy zajęci swoimi sprawami, zamykają za sobą drzwi.
Kolejny przykład, to 79-letnia schorowana kobieta, która pisze rozpaczliwe pełne miłości, tęsknoty listy do córki.
Ale te wciąż pozostają bez odpowiedzi.
Ta wyjechała dawno temu do Anglii i zdaje się zapomniała całkowicie o matce.
Zajmuje się nią P.Ania z MOPS-u. Staruszka nazywa ją swoim "Skarbem".
Dom Seniora Kluzeka w Krakowie.
85-letniej P. Alfredzie jest b.dobrze, ma godne warunki mieszkaniowe, i pełną empatii opiekę personelu.
Starszym ludziom jest tutaj niejednokrotnie lepiej, niż we własnym domu.
Kolejnym przykładem jest 101-letnia Anna, która nie za bardzo ko0jarzy co sie aktualnie dzieje.
Troszczy się o nią opiekunka Magda, zamiast własny syn.
W Wielkiej Brytanii w domu opieki mieszkają 83-letnia Judy Weinfall i 73-letnia Emily Adams.
Same zadecydowały, aby tutaj zamieszkać.
W Hiszpanii, po przejściu na emeryturę zamieszkało małżeństwo: Ona 68-letnia i On 72-letni.
Przeprowadzili się tutaj na starość z Londynu.
Byli nauczycielami.
Żyją na dobrym poziomie, stać ich na wiele rzeczy, mają ładny i wygodny dom w Barcelonie.
I znowu Polska i 72-letnia Krystyna, która prowadzi notatnik i zaznacza w nim krzyżykami, tych którzy odeszli z jej domu opieki.
W Polsce starzy ludzie nie zawsze chcą się przeprowadzać i mieszkać w domu spokojnej starości lub z dziećmi i wnukami.
Mamy przebojową parę małżeńską: 68-letnią Ankę i jej męża.
Waldemar z długimi włosami i zaplecioną w warkoczyki brodą wysoki, z brzuszkiem i Ania drobna, niewysoka.
Mieszkają na wsi i nadal są w sobie zakochani, tak, jak 45 lat temu, kiedy się spotkali.
Pani Halina Kwiatkowska-aktorka wspomina o pierścionku z inicjałami. Nosi go od 70 lat.
W wieku 80 lat odeszła na emeryturę teatralną.
Teraz ma 93 i mieszka sama w dużym, przestronnym mieszkaniu.
Nadal zachowuje się jak dama z manierami, nawet prowadzi auto.
72-letni Jacek, wolne chwile spędza na żaglach, które kocha od dzieciństwa.
Wyjeżdża nawet za granice i cieszy się swoją pasja, nie myśli wówczas o starości, bólu.
90-letnia Teresa , kiedy odchodzą jej znajomi, to prosi Boga dla siebie o jeszcze kilka lat życia.
Podróżuje po kraju tam, gdzie ktoś mieszka i kto ją zna.
70-letni Waldemar, były policjant, w pełni sił, niezależny materialnie, zakochany w polskich górach. Chodzi po nich od 50 lat tymi samymi szlakami przez 2 tygodnie.
75-letni Filip ma mały domek na Mazurach, bo chciał wraz z zona odosobnienia i głuszy.
Emilia 66-letnia, lubi jazdę samochodem i marzy, aby jechać tak ot -przed siebie.
Ale póki co opiekują się razem z mężem swoimi mamami.
Książkę czytałam z łezką w oku, bardzo szybko strona za stroną.
Co prawa seniorką jeszcze nie jestem, ale schorowaną osobą, zmęczoną życiem- już tak!
I zastanawiam się coraz częściej, jaki też mnie spotka los na stare lata, kiedy sił zabraknie...🤔
Polecam tę doskonałą lekturę, zwłaszcza dorosłym dzieciom i opiekunom seniorów🧓💚
Egzemplarz recenzencki książki, pt. „Minuty” otrzymałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Marginesy-dziękuję pięknie📖🧡📕
więcej Pokaż mimo toNa początku wzrok przyciąga wymowna okładka, gdzie tytuł napisany jest piaskiem, który ulega rozsypaniu w końcówce liter.
Autorka Iza Klementowska zebrała kilka historii ludzi starszych z ich problemami, radostkami, przemyśleniami🧓👴
Każdy z rozdziałów...