-
Artykuły„Kobiety rodzą i wychowują cywilizację” – rozmowa z Moniką RaspenBarbaraDorosz1
-
ArtykułyMagiczne sekrety babć (tych żywych i tych nie do końca…)corbeau0
-
ArtykułyNapisz recenzję powieści „Kroczący wśród cieni” i wygraj pakiet książek!LubimyCzytać2
-
ArtykułyLiam Hemsworth po raz pierwszy jako Wiedźmin, a współlokatorka Wednesday debiutuje jako detektywkaAnna Sierant1
Biblioteczka
2024-05-14
2023-06-19
2006-01-01
2012-09-01
Lubię baśnie. Kocham literaturę. Ubóstwiam Japonię.
Generalnie mam bardzo dobre zdanie o książce. Otrzymałam ją na urodziny i prawie natychmiast zaczęłam czytać. W ciągu tygodnia skończyłam, żałowałam, że tych opowieści nie było więcej. Pod pewnymi względami podobne do literatury europejskiej, pod innymi - wręcz przeciwnie.
Moją uwagę przyciągnęły oryginalne, stylowe ilustracje, niczym nie przypominające obrazków we wcześniej czytanych przeze mnie książkach. Na początku uznałam je za wyjątkowo brzydkie, ale potem przyjrzałam im się dokładniej, obejrzałam kilka następnych i doszłam do wniosku, że jednak bardzo przypominają XIX wieczne obrazy najznamienitszych malarzy Kraju Kwitnącej Wiśni. Z książki dowiedziałam się też co nieco o kuchni, wierzeniach, filozofii i religii Japończyków, nauczyłam wymawiać wyrazy japońskie, trudne dla przeciętnego Polaka.
Naprawdę warto przeczytać.
Lubię baśnie. Kocham literaturę. Ubóstwiam Japonię.
Generalnie mam bardzo dobre zdanie o książce. Otrzymałam ją na urodziny i prawie natychmiast zaczęłam czytać. W ciągu tygodnia skończyłam, żałowałam, że tych opowieści nie było więcej. Pod pewnymi względami podobne do literatury europejskiej, pod innymi - wręcz przeciwnie.
Moją uwagę przyciągnęły oryginalne, stylowe...
2009-05-01
Baśń eskimoska najlepsza z tej trójki, bo o pieskach. Reszta nudna i do bólu schematyczna.
Baśń eskimoska najlepsza z tej trójki, bo o pieskach. Reszta nudna i do bólu schematyczna.
Pokaż mimo to