rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Mam trochę mieszane uczucia co do tej noweli.......Jak zobaczyłam okładkę to trochę się zniechęciłam, myśląc że to pewnie kolejna banalna opowiastka o miłości. Jak dla mnie zdjęcie na okładce nie pasuje do treści zawartej w książeczce. Po przeczytaniu paru stron od razu skojarzył mi się „Mały książę”, ale jednak w „Złej miłości” temat uczuć, miłości i cierpienia jest przedstawiony dogłębniej. Bardzo podoba mi się sposób w jaki Autor pisze o uczuciach i emocjach towarzyszących nam w życiu. Nie wszyscy umiemy rozmawiać o miłości, jednym przychodzi to bardzo ciężko, a inni nie mają z tym problemu. Myślę, że sam Autor zalicza się do tej drugiej kategorii, pokazuje w jak piękny i wyjątkowy sposób można ubrać miłość w słowa.
Jednakże odnoszę wrażenie, że „Zła miłość” jest troszkę niedopracowana, czasem za duży w niej chaos, coś się urywa, jest niedopowiedziane, może to zamierzone działanie ale mnie trochę rozpraszało. Raziły mnie również literówki, jestem strasznie na to uczulona, ale oczywiście to nie wpływa na zawartą w nowelce treść.
Jest to druga książka Autora, którą przeczytałam i na pewno się nie zwiodłam. Myślę, że warto ją polecić i każdy wyciągnie z niej coś dla siebie cennego.
Jedną z moich ulubionych książek jest „Umrzeć w deszczu” Pana Aleksandra Sowy. Polecam!

Mam trochę mieszane uczucia co do tej noweli.......Jak zobaczyłam okładkę to trochę się zniechęciłam, myśląc że to pewnie kolejna banalna opowiastka o miłości. Jak dla mnie zdjęcie na okładce nie pasuje do treści zawartej w książeczce. Po przeczytaniu paru stron od razu skojarzył mi się „Mały książę”, ale jednak w „Złej miłości” temat uczuć, miłości i cierpienia jest...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dziwne....ale w pewien sposób mnie zaintrygowała i były momenty, że bardzo wciągnęła. Jest to pierwsza książka Olgi Tokarczuk po którą sięgnęłam, choć muszę przyznać, że bardzo niechętnie. Nie przepadam za tego typu książkami, ale mogę ją polecić czytelnikom lubiącym pomieszanie świata rzeczywistego z jakimś nieistniejącym bytem.

Dziwne....ale w pewien sposób mnie zaintrygowała i były momenty, że bardzo wciągnęła. Jest to pierwsza książka Olgi Tokarczuk po którą sięgnęłam, choć muszę przyznać, że bardzo niechętnie. Nie przepadam za tego typu książkami, ale mogę ją polecić czytelnikom lubiącym pomieszanie świata rzeczywistego z jakimś nieistniejącym bytem.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Moja pierwsza, samodzielnie przeczytana książka:))))))

Moja pierwsza, samodzielnie przeczytana książka:))))))

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Wzruszająca opowieść o człowieku, który wciąż szukał szczęścia. Piękna... szkoda tylko, że taka krótka. Poszukuję teraz innych książek autora.POLECAM

Wzruszająca opowieść o człowieku, który wciąż szukał szczęścia. Piękna... szkoda tylko, że taka krótka. Poszukuję teraz innych książek autora.POLECAM

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

"Oni wierzą, że Rosja to taki kraj, który jak wciągnie, to już nie odpuści. Że jak cię zauroczy, to już nie będziesz mógł wyjechać." Dzięki panu Jackowi uwierzyłam w Rosję, w jej piękno i w jej tajemnice.....Polecam każdemu kto jest zafascynowany tym krajem lub jeszcze nie odkrył jego piękna.

"Oni wierzą, że Rosja to taki kraj, który jak wciągnie, to już nie odpuści. Że jak cię zauroczy, to już nie będziesz mógł wyjechać." Dzięki panu Jackowi uwierzyłam w Rosję, w jej piękno i w jej tajemnice.....Polecam każdemu kto jest zafascynowany tym krajem lub jeszcze nie odkrył jego piękna.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nic specjalnego....główna bohaterka skupia się generalnie tylko na swoich obiektach uczuć- jak nie na jednym koledze to na drugim i tak przez całą książkę......uważam czas poświęcony tej książce za zmarnowany:(

Nic specjalnego....główna bohaterka skupia się generalnie tylko na swoich obiektach uczuć- jak nie na jednym koledze to na drugim i tak przez całą książkę......uważam czas poświęcony tej książce za zmarnowany:(

Pokaż mimo to