rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

"Wieczna księżniczka" jest pierwszą książką Gregory, po którą sięgnęłam. Troche czekała zanim to zrobiłam (jak inne powieści tej autorki), ponieważ obawiałam się ciężkiego języka, który bywa charakterystyczny dla powieści historycznych. Moje obawy okazały się niesłuszne. Język, choć stylizowany, to wciąż lekki i przystępny, co sprawia, że książkę czyta się szybko, mimo jej gabarytów.

Postać Katarzyny Aragońskiej opisana w powieści zaskoczyła mnie jeszcze bardziej niż stylizacja językowa. O ile dobrze pamiętam, w szkole zawsze uczono mnie, że Katarzyna Aragońska była królową Anglii, pierwszą żoną Henryka VIII, która nie była w stanie zapewnic mu męskiego potomka, co było główną przyczyną ich rozwodu i tyle. Tutaj widzimy ją jako pewną siebie, budzącą szacunek kobietę, która znając swoje przeznaczenie, dąży do jego realizacji za wszelką cenę. Po śmierci ukochnego Artura dotrzmuje danej mu obietnicy i walczy o swoją pozycję do samego końca. Mimo że urodziła się jak hiszpańśka księżniczka, staje się prawdziwą królową Anglii, która potrafi walczyć o swoją nową ojczyznę.

Dzięki narracji pierwszoosobowej można zrozumieć mechanizmy, które wpływały na podejmowane przez Katarzynę decyzję, Można poznać jakie emocje przeżywała na każdym etapie swojego życia. Dzięki temu staje się ona bliższa czytelnikowi i zyskuje jego sympatię od pierwszej do ostatniej strony książki.

Lektura tej książki sprawiła, ze już nie mogę się doczekać, kiedy sięgnę po kolejną książkę Philippy Gregory, więc najlepiej zrobie to od razu.

"Wieczna księżniczka" jest pierwszą książką Gregory, po którą sięgnęłam. Troche czekała zanim to zrobiłam (jak inne powieści tej autorki), ponieważ obawiałam się ciężkiego języka, który bywa charakterystyczny dla powieści historycznych. Moje obawy okazały się niesłuszne. Język, choć stylizowany, to wciąż lekki i przystępny, co sprawia, że książkę czyta się szybko, mimo jej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Rudowłosa Ania dwanaście lat temu sprawiła, że w moim sercu narodziła się miłość do książek. Od ładnych kilku lat raz do roku zaglądam do tej powieści, aby móc znowu śmiać, bawić się i płakać razem z jej główną bohaterką.

Rudowłosa Ania dwanaście lat temu sprawiła, że w moim sercu narodziła się miłość do książek. Od ładnych kilku lat raz do roku zaglądam do tej powieści, aby móc znowu śmiać, bawić się i płakać razem z jej główną bohaterką.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

W dzieciństwie była to dla mnie po prostu historia chłopca - Małego Księcia. Teraz jest to dla mnie przede wszystkim powieść pełna symboli, które kryją w sobie pewne zasady i prawdy w życiu człowieka, wskazując co jest ważne i ważniejsze.

W dzieciństwie była to dla mnie po prostu historia chłopca - Małego Księcia. Teraz jest to dla mnie przede wszystkim powieść pełna symboli, które kryją w sobie pewne zasady i prawdy w życiu człowieka, wskazując co jest ważne i ważniejsze.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

To była moja lektura w klasie 6.
Jedna z najbardziej wzruszających książek jakie czytałam. Do tej pory regularnie co jakiś czas do niej wracam, by odkrywać ją na nowo.

To była moja lektura w klasie 6.
Jedna z najbardziej wzruszających książek jakie czytałam. Do tej pory regularnie co jakiś czas do niej wracam, by odkrywać ją na nowo.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Po przeczytaniu tego zbioru opowiadań zakochałam się w jego autorze.
Przyznać trzeba, że niektóre z nich pozostawiały pewnie niedosyt, ale nie do tego stopnia, żeby zniechęcić mnie do całego zbioru ;)

Po przeczytaniu tego zbioru opowiadań zakochałam się w jego autorze.
Przyznać trzeba, że niektóre z nich pozostawiały pewnie niedosyt, ale nie do tego stopnia, żeby zniechęcić mnie do całego zbioru ;)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książkę kupiłam za symboliczną złotówkę. Długo leżała na półce (prawie rok) zanim do niej zajrzałam. A było warto, ponieważ pokazuje jak niebezpieczna może być depresja i dlaczego nie można jej lekceważyć.

Książkę kupiłam za symboliczną złotówkę. Długo leżała na półce (prawie rok) zanim do niej zajrzałam. A było warto, ponieważ pokazuje jak niebezpieczna może być depresja i dlaczego nie można jej lekceważyć.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Była to moja druga przygoda z tą książką. Z pierwszej pamiętałam tylko tyle, że czytałam ją wręcz jak w hipnozie. Teraz było dokładnie tak samo.

Narratorem powieści, a zarazem jej głównym bohaterem jest maturzysta, który po wielu latach z nostalgią wspomina czasy swojej młodości. Pisana z perspektywy kilku lat jest rozrachunkiem z samym sobą oraz realiami Polski Ludowej, łączy w sobie historię miłosną, powieść polityczną i sensacyjną.

Może nie czyta się tego łatwo, ale naprawdę warto :)
POLECAM

Była to moja druga przygoda z tą książką. Z pierwszej pamiętałam tylko tyle, że czytałam ją wręcz jak w hipnozie. Teraz było dokładnie tak samo.

Narratorem powieści, a zarazem jej głównym bohaterem jest maturzysta, który po wielu latach z nostalgią wspomina czasy swojej młodości. Pisana z perspektywy kilku lat jest rozrachunkiem z samym sobą oraz realiami Polski Ludowej,...

więcej Pokaż mimo to