Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Początek był obiecujący. Pomyślałam w pierwszej chwili, że będzie dużo lepsza od Listów, ale.... bohaterowie nadal nie wzbudzili mojej sympatii. Poczucie humoru Zaorskiego zupełnie mi nie podeszło. Wątek miłosny jakiś mało wiarygodny. Cała historia zagmatwana i naciągana. To, że akcja ma miejsce w kilkutysięcznym miasteczku czyni ją jeszcze bardziej niewiarygodną. Do tego jeszcze Andrzej Chyra czytający audiobooka mega irytujący. Zawiodłam się... Chyłke uwielbiam. Seweryna nie.

Początek był obiecujący. Pomyślałam w pierwszej chwili, że będzie dużo lepsza od Listów, ale.... bohaterowie nadal nie wzbudzili mojej sympatii. Poczucie humoru Zaorskiego zupełnie mi nie podeszło. Wątek miłosny jakiś mało wiarygodny. Cała historia zagmatwana i naciągana. To, że akcja ma miejsce w kilkutysięcznym miasteczku czyni ją jeszcze bardziej niewiarygodną. Do tego...

Połknięta w dwa dni z wypiekami na twarzy i szczerym uśmiechem na ustach. :) Na 16 stronie stwierdziłam, ze chyba trzeba będzie odwołać ekipę sprzątającą. Na 24 byłam już pewna na 100%. Czytanie tej jak i pozostalych książek uznaje za najczystszą formę przyjemności.!!! :D Serio! Było strasznie fajnie. Ostatnio tak dobrze czytało mi się „przygody” Ericki Falck z Fjalbacki Camilli Lackberg.... Ale chyba nigdy jeszcze nie przeczytałam w ciągu miesiąca jedenastu książek. Viva quarantanna! Viva Mróz!

Połknięta w dwa dni z wypiekami na twarzy i szczerym uśmiechem na ustach. :) Na 16 stronie stwierdziłam, ze chyba trzeba będzie odwołać ekipę sprzątającą. Na 24 byłam już pewna na 100%. Czytanie tej jak i pozostalych książek uznaje za najczystszą formę przyjemności.!!! :D Serio! Było strasznie fajnie. Ostatnio tak dobrze czytało mi się „przygody” Ericki Falck z Fjalbacki...

Póki co - najlepsza!

Póki co - najlepsza!