Profil użytkownika: GiselleAbby
Biblioteczka
Opinie
Zupełnie nie zgadzam się z autorem.
Mam wrażenie, że najważniejsze dla niego jest bycie dobrze widzianym w środowisku akademickim, jak i w całym społeczeństwie, a nie sam fakt czytania. W książce ani razu nie pada argument czytania książek jak sposobu poznawania świata, czy dla nawet czystej przyjemności. Autor pisze natomiast o dobrodziejstwu zapożyczania opinii innych...
Przeczytane na studia. Rozliczenia z zachodnim kolonializmem w Azji z dodatkiem gender. Na pewno nie do czytania "dla relaksu". Tylko dla wielbicieli tych klimatów, ja jakoś przebrnęłam.
Pokaż mimo to
UWAGA SPOILERY
Z jednej strony jakby się czytało fanfiction. Z drugiej powrót do Hogwartu. Kiedy zobaczyłam na liście bohaterów Snapa i McGonagall, radość była przeogromna. Niektóre fragmenty genialne. Ale chwilami ulubiona Szkocka profesor wydawała mi się nie być sobą. Motyw córki Voldemorta interesujący, ale trochę zbyt ze świata fanfiction. Cudownie było poczuć...
Aktywność użytkownika GiselleAbby
Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie
ulubieni autorzy [3]
statystyki
przeczytano
przeczytane
pomocne
wystawione
na czytaniu
na czytanie