rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Polecam. Zdecydowanie warto przeczytać tę książkę, nawet jeżeli nie lubi się Broniewskiego. Urabnek napisał ją przystępnym językiem, w sposób ciekawy i barwny.

Polecam. Zdecydowanie warto przeczytać tę książkę, nawet jeżeli nie lubi się Broniewskiego. Urabnek napisał ją przystępnym językiem, w sposób ciekawy i barwny.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książkę pochłonęłam jednym tchem. Jako wierna fanka powieści Małgorzaty Musierowicz, czytam wszystko co dotyczy jej twórczości. Jednak pomimo dobrej oceny esejów - bo chyba tak możemy o nich powiedzieć - państwa Szargotów, mam jedno zastrzeżenie. Czy aby na pewno należy doszukiwać się tak głębokich powiązań z dziejami literatury? Czy rzeczywiście musimy wywodzić Genowefę Sztompke - Bobmke z "Opium w rosole" z tradycji romantycznej? Podobnie jest w przypadku Konrada Kozia z "Brulionu Be Be", którego autorzy porównują do mickiewiczowskiego Gustawa. Przytoczyłam tylko jedną kwestię, z którą nie do końca się zgadzam. Jest ich jeszcze kilka. Nie chcę jednak negatywnie nastawiać do tej książki, ponieważ w gruncie rzeczy jest ona ciekawa i kieruje naszą uwagę na sprawy, których normalnie byśmy nie zauważyli. Pragnę tylko podkreślić, że jest to książka mniej dotycząca samych bohaterów, a bardziej konotacji historyczno - literackich.

Książkę pochłonęłam jednym tchem. Jako wierna fanka powieści Małgorzaty Musierowicz, czytam wszystko co dotyczy jej twórczości. Jednak pomimo dobrej oceny esejów - bo chyba tak możemy o nich powiedzieć - państwa Szargotów, mam jedno zastrzeżenie. Czy aby na pewno należy doszukiwać się tak głębokich powiązań z dziejami literatury? Czy rzeczywiście musimy wywodzić Genowefę...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka zabawna, ale zdecydowanie oceniam ją słabiej niż serię "Cukiernia pod Amorem".

Książka zabawna, ale zdecydowanie oceniam ją słabiej niż serię "Cukiernia pod Amorem".

Pokaż mimo to


Na półkach:

Po "Sosnowe dziedzictwo" sięgnęłam, żeby odpocząć od wszystkiego co mnie otaczało. Okazało się, że był to trafiony pomysł. Wciągnęłam się do tego stopnia, że skończyłam ją w ciągu dwóch dni. Uważam, że książki Marii Ulatowskiej zdecydowanie przebijają Kalicińską czy inne autorki piszące powieści o podobnej tematyce.

Po "Sosnowe dziedzictwo" sięgnęłam, żeby odpocząć od wszystkiego co mnie otaczało. Okazało się, że był to trafiony pomysł. Wciągnęłam się do tego stopnia, że skończyłam ją w ciągu dwóch dni. Uważam, że książki Marii Ulatowskiej zdecydowanie przebijają Kalicińską czy inne autorki piszące powieści o podobnej tematyce.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Pierwsza książka tego autora, którą przeczytałam. Zachęciła mnie do dalszego poznawania jego twórczości. Dickens świetnie przedstawia świat, w którym rozgrywa się akcja. Jego bohaterowie na długo pozostają w pamięci czytelnika.

Pierwsza książka tego autora, którą przeczytałam. Zachęciła mnie do dalszego poznawania jego twórczości. Dickens świetnie przedstawia świat, w którym rozgrywa się akcja. Jego bohaterowie na długo pozostają w pamięci czytelnika.

Pokaż mimo to