Dzień za dniem

Monika Stocka Monika Stocka
05.09.2017
Okładka książki Nora Webster Colm Tóibín
Średnia ocen:
6,6 / 10
77 ocen
Czytelnicy: 285 Opinie: 19

Jeśli ktoś jest fanem Tóibína jak ja albo bacznie śledzi nowości, mniej więcej orientuje się, co może mu zaoferować „Nora Webster”. Myślę, że wielbicieli autora „Mistrza” czy „Brooklynu”, nie trzeba nawet specjalnie namawiać do lektury, a ja mogę bez ogródek, zapewnić, że nie będą zawiedzeni.

Tym samym chciałabym przekonać i zachęcić do sięgnięcia po „Norę” wszystkich, których książka nęci ale wciąż, się wahają i tych, którzy Tóibína nigdy nie czytali. Warto, to naprawdę dobra rzecz!

Nora, tytułowa bohaterka, ma czwórkę dzieci , które jeszcze do niedawna wychowywała z kochającym mężem. Wraz z jego odejściem, wszystko uległo zmianie. I wcale nie chodzi tylko o to, że odtąd utrzymanie rodziny w każdym jej aspekcie, spoczywa na jej barkach. To, co obserwujemy strona po stronie, dzień po dniu, to próba poradzenia sobie ze stratą, oswojenie pustki ale też odnalezienie siebie.

Nora jest wyważoną osobą, powściągliwą, rzadko daje upust emocjom, co nie znaczy, że ich nie ma. Ale nie histeryzuje, nie rozpacza zapominając o świecie i dzieciach i nie krzyczy: dlaczego?! Tej charakterystyki nie przepisałam z kart stron, autor opisując codzienność wdowy, jej wahania przemyślenia, rozterki, pozwala czytelnikowi na samodzielne wyciąganie wniosków i ocenę bohaterów. Przyznam, że byłam pełna podziwu, obserwując jak młoda wdowa stopniowo przejmuje na siebie obowiązki drugiego rodzica, jak radzi sobie z każdym dniem, jak martwi się o córki, jak bacznie obserwuje swoich synów, starając się ze wszystkich sił, by niczego im nie zabrakło, nawet jeśli pewnych osób, rzeczy nie da się zastąpić. To nie był heroizm z zaciśniętymi zębami i płaczem co noc. Nora nieustannie ujmowała mnie rozsądkiem, determinacją i mądrą matczyną miłością.

Ale pani Webster jest też człowiekiem, kobietą, świadomą, inteligentną, z marzeniami i pragnieniami i choć myśli o sobie na końcu, to jednak (na całe szczęście) pozwala sobie na bycie kimś osobnym, indywidualnym, niezależnym. Na bycie nie tylko matką czy żoną jak wcześniej ale właśnie człowiekiem, który sam o sobie decyduje. I tą drogę do odkrywania siebie też mamy okazje obserwować.

U Tóibína niezmiennie urzeka mnie narracja. Nie wiem, czy to dlatego, że przed laty moją pierwszą lekturą jego autorstwa był „Mistrz” (biografia Henry’ego Jamesa – gorąco polecam), dostrzegam w jego książkach styl i postrzeganie świata właściwego dla autora „Portretu damy”. Jest koronkowo, detalicznie, z najdrobniejszymi półcieniami, z których wyłania się naprawdę niezwykły, precyzyjny, ale i przestrzenny obraz. Pozornie nic nieznaczące sceny czy wydarzenia są skrupulatnie opisane i nierzadko wydaje się, że nie zmierzają do żadnej puenty, że nic z nich nie wynika i w zasadzie można by śmiało sobie je darować. Nic bardziej mylnego! Wystarczy tylko zmrużyć oczy, by zrozumieć jak z tych pozornie niepotrzebnych fragmentów składa się życie, któremu przecież nie bark sensu. To zadanie dla nas, czytelników.

Być może moi rówieśnicy pamiętają jak swojego czasu w szkołach „był szał” na obrazki 3D. Trzeba się było długo i w skupieniu wpatrywać w kartkę, która na pierwszy rzut oka wyglądała jak wielobarwna (lekko psychodeliczna) tapeta, aby po chwili zobaczyć wyłaniający się z niej przedmiot. Podobnie jest z „Norą Webster”, gdy ogarnie się umysłem całość, nie tylko treść książki ale i życie jako takie, otworzy się na nieznane, książka wyda nam się czymś niezwykłym, boleśnie prawdziwym i osobistym. Nie sposób pominąć jeszcze muzyki, która w życiu bohaterki zaczyna odgrywać niezwykle ważną rolę i warto po niektóre utwory sięgnąć, ponieważ są one nie mniej istotne niż treść książki.

Nora była jedną z tych bohaterek, z którymi się zaprzyjaźniamy i za którymi tęsknimy wraz z przeczytaniem ostatniego zdania. Przyznam, że choć czasem musiałam odłożyć lekturę, bo zbytnio pozwalałam dać się ponieść emocjom i zapominałam, że to „tylko” książka, kiedy dotarłam do końca zrobiło mi się niezwykle przykro. Zupełnie jakby ktoś bardzo mi bliski mnie opuścił.

Colm Tóibín ma na swoim koncie jeszcze kilka powieści, które nie zostały przetłumaczone na język polski. Liczę, że to się szybko zmieni i pozwoli mi zapomnieć o tęsknocie za Norą.

Monika Stocka

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Poczekaj, szukamy dla Ciebie najlepszych ofert

Pozostałe księgarnie

Informacja