Dr House i jego ewangelia. Kto chodzi z kulawym, może nauczyć się chodzić
- Kategoria:
- film, kino, telewizja
- Tytuł oryginału:
- Il Vangelo secondo... Dr. House
- Wydawnictwo:
- Bernardinum
- Data wydania:
- 2011-05-10
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-05-10
- Liczba stron:
- 82
- Czas czytania
- 1 godz. 22 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-62994-01-4
- Tłumacz:
- Wiesława Dzieża
- Tagi:
- dr house serial tv lekarze house laurie hugh laurie
Po co pisać książkę na temat Ewangelii i cynicznego dr. House’a?
Punktem wyjścia tej książki jest założenie, że Gregory House – według tego, jak został pomyślany przez swoich autorów telewizyjnych - jest dobrym gruntem, na którym wiara może zostać zasiana, może wzrastać, wydać owoce, daleka od sloganów, od ludzkich słabości, od religii etatowej, a nie płynącej z serca. To wszystko jest doskonałym obiektem żartów w serialu medycznym najczęściej oglądanym na świecie. Czytając te strony, odkryjecie, co ukrywa się pod anarchiczną i mrukliwą maską dr. House’a owładniętego prawdą, osobą zdolną zauważyć rzeczy najważniejsze w życiu, nie dającą się uwikłać w jego zbyteczne ozdobniki. Oto zasadnicze cechy człowieka poszukującego Łaski.
A kiedy nasz naczelny kulawy lekarz zrobi porządek z naszymi obronnymi kłamstwami, pozwólmy, żeby Niebieski Lekarz pokazał nam drogę do szczęścia, tego pełnego i prawdziwego.
Ksiądz Diego Goso jest kapłanem Diecezji Turynu. Żyje i pracuje między Leini a Rzymem, gdzie zajmuje się duszpasterstwem młodzieży i dziennikarzy.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 59
- 25
- 11
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki Dr House i jego ewangelia. Kto chodzi z kulawym, może nauczyć się chodzić
Dodaj cytat
OPINIE i DYSKUSJE
Niedawno przypadkowo natknęłam się na książkę pt.: „Dr House i jego ewangelia”. Zaintrygowała mnie ona ze względu na to, że napisał ją ksiądz! Spodziewałam się porywającej lektury, jednak tak się nie stało. Autor za wszelką cenę chciał udowodnić, że cyniczny lekarz jest uosobieniem Pana Jezusa. Po każdym rozdziale ks. Diego Gosco przytacza fragmenty encykliki Benedykta XVI, a także własne rozmyślania na temat podobieństwa Syna Bożego i dr House’a... Według mnie to niestety fatalny błąd...
Bardzo spodobało mi się jednak wprowadzenie złotych myśli lekarza. Są to sentencje skierowane do każdego z nas. Niektóre niezwykle poetyckie, inne bezpośrednie. Czytając je, przypominałam sobie wtedy poszczególne odcinki kultowego serialu, co sprawiło mi wiele radości i spowodowało, że na mojej twarzy pojawił się uśmiech.
Dalej: http://qlturalniinaczej.blogspot.com/2013/05/dr-house-i-jego-ewangelia-ks-diego-gosco.html
Niedawno przypadkowo natknęłam się na książkę pt.: „Dr House i jego ewangelia”. Zaintrygowała mnie ona ze względu na to, że napisał ją ksiądz! Spodziewałam się porywającej lektury, jednak tak się nie stało. Autor za wszelką cenę chciał udowodnić, że cyniczny lekarz jest uosobieniem Pana Jezusa. Po każdym rozdziale ks. Diego Gosco przytacza fragmenty encykliki Benedykta XVI,...
więcej Pokaż mimo toTrzy gwiazdki za samego House'a. Książka ma dużo błędów, odniosłam wrażenie że autor nie oglądał House'a, a tym bardziej nie czytał Sherlocka Holmesa.
Trzy gwiazdki za samego House'a. Książka ma dużo błędów, odniosłam wrażenie że autor nie oglądał House'a, a tym bardziej nie czytał Sherlocka Holmesa.
Pokaż mimo toKupiłam ją, ponieważ zaciekawił mnie fakt, że napisał ją ksiądz (chciałam się dowiedzieć jak przedstawiciel Kościoła zapatruje się na tego właśnie doktora) i do tego była tania (promocja na Targach Książki w Krakowie). I muszę powiedzieć, że rozczarowałam się. Fakt miałam w rękach gorsze książki, ale nie spodziewałam się tego, że autor będzie przedstawiał House'a jako wręcz bogobojnego człowieka, który mimo wszystko nie chce się przyznać do tego, że jest wierzący (przynajmniej ja tak to odbieram). Jedyne co mi się podoba to to, że w książce są umieszczone cytaty z serialu. Męczyłam książkę, męczyłam i nie zmęczyłam. Stoi na półce i nie wiem co będzie musiało się stać, żebym ją przeczytała.
Kupiłam ją, ponieważ zaciekawił mnie fakt, że napisał ją ksiądz (chciałam się dowiedzieć jak przedstawiciel Kościoła zapatruje się na tego właśnie doktora) i do tego była tania (promocja na Targach Książki w Krakowie). I muszę powiedzieć, że rozczarowałam się. Fakt miałam w rękach gorsze książki, ale nie spodziewałam się tego, że autor będzie przedstawiał House'a jako wręcz...
więcej Pokaż mimo toAutorem książki jest Ks. Diego Goso, który w swoim dorobku ma już kilka książek, lecz tylko dwie dotychczas zostały przetłumaczone na język polski („Żarty święte i nieświęte” oraz „Dr House i jego ewangelia”). Diego jest kapłanem w diecezji Turynu. Współpracuję wieloma różnymi redakcjami czasopism lokalnych i ogólnokrajowych oraz prowadzi bloga (Spillo.it),który w świetle włoskiej panoramy świata katolickiego on-line uchodzi za najbardziej nonszalancki.
W książce pt. „Dr House i jego ewangelia” mamy do czynienia z kolejną próbą „rozłożenia House na czynniki pierwsze”. Jednakże nic bardziej mylnego, jeśli uważać by ją za kolejną powielającą swój poprzednik. Ks. Diego w swojej książce podchodzi do „rozszyfrowania” House ze strony religii. Każdy rozdział prócz nawiązania swoim tytułem zarówno do oddziałów szpitalnych, jak i ważniejszych elementów w życiu House opisany jest fragmentem z Biblii (zwykle 1-3 zdania). Podsumowaniem każdego rozdziału są fragmenty Encyklika papieża Benedykta XVI.
Autor usilnie stara się przekonać czytelnika, że bohater, mimo że uważa się za zdeklarowanego ateistę tak naprawdę, nie sprzeciwia się samemu Bogu, lecz jedynie otoczce wiary.
Prócz doszukiwania się Boga w Housie autor przedstawia również podobieństwa do Sherlocka Holmesa. Fragmenty dotyczące House i Holmesa przewijają się często i stanowią interesujący przerywnik między realizacją głównych założeń autora.
Myśli House, które znajdują się bez mała w każdym rozdziale książki, są według mnie strzałem w dziesiątkę.
Styl, w jakim książka jest napisania jest wprost świetny. Czyta się lekko, szybko i przyjemnie. O ile inne pozycje tego typu mnie lekko nużyły tak ta zachowała umiar we wszystkim, dlatego trafia na półkę „ulubione”. Skupienie się na jednym, a w sumie dwóch aspektach z życia House dało 82 strony książki, którą powinien przeczytać każdy fan serialu, bądź osoba, która interesuję się postacią House.
Na koniec mogę jeszcze dodać, że tak samo jak mówi autor: " Ta książka nie nadaje się dla pacjentów uczulonych na sarkazm. Stąd uprasza się tradycjonalistów zbyt wrażliwych na odór pod nosem, aby trzymali się od niej jak najdalej."
9/10
Autorem książki jest Ks. Diego Goso, który w swoim dorobku ma już kilka książek, lecz tylko dwie dotychczas zostały przetłumaczone na język polski („Żarty święte i nieświęte” oraz „Dr House i jego ewangelia”). Diego jest kapłanem w diecezji Turynu. Współpracuję wieloma różnymi redakcjami czasopism lokalnych i ogólnokrajowych oraz prowadzi bloga (Spillo.it),który w świetle...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPowiem wam, ten Kościół katolicki to jest jednak wredny. Namaszcza jedną taką książkę, co ktoś tam napisał parę tysięcy lat temu, i każe innym tylko to czytać. A jak nie może tego narzucić? To wtrąca się do innych książek. Oto dowód: Autor napisał książkę "pod prąd". Wszyscy wiemy jaki jest House, nawet wiedzą to twórcy serialu. Człowiek który nie potrzebuje Boga, nie widzi pomocy z jego strony jeśli chodzi o leczenie chorób. A Pan Goso usilnie stawia tezę że "House to dobry grunt by "zasiać ziarno wiary". A potem ledwo, na początku książki, obala sam postawioną tezę nazywając House'a (i słusznie) ateistą. Wiara w Boga i Ateizm, to jakby moja nauczycielka matematyki by powiedziała, że to zbiory rozłączne. To co tu zasiewać? Później, autor usilnie z uporem maniaka, odwołuje się do Biblii i przemówień papieskich. Słabo. Zakonnik bierze słowo z serialu i dopasowuje do wiary. Bo tak mu pasuje. To nie książka, to katechizm. Ba! Broszurka za duże pieniądze. Jakbym czytał te kolorowe pisemka od Jehowych. Jest jeden plus - cytaty ze wszystkich 7 sezonów, które na pewno wzbudzą ponowny uśmiech na naszych twarzach.
Powiem wam, ten Kościół katolicki to jest jednak wredny. Namaszcza jedną taką książkę, co ktoś tam napisał parę tysięcy lat temu, i każe innym tylko to czytać. A jak nie może tego narzucić? To wtrąca się do innych książek. Oto dowód: Autor napisał książkę "pod prąd". Wszyscy wiemy jaki jest House, nawet wiedzą to twórcy serialu. Człowiek który nie potrzebuje Boga, nie widzi...
więcej Pokaż mimo to