forum Grupy użytkowników Świat książek
Gdzie i dlaczego?
odpowiedzi [37]
Ja przez moje zamiłowanie do lektury staranowałam ostatnio staruszkę na przystanku. Mój autobus uciekł mi sprzed nosa, następny miałam za pół godziny. Wyciągnęłam z wypchanego zakupami plecaka książkę, znalazłam jakieś miejsce na ławce (miałam też stos reklamówek z innymi zakupami, więc chętnie bym odpoczęła siedząc tyłkiem na ławce, a nie byle jak stojąc). Czytam, czytam....
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejJakby tak każdą kartkę zalaminować, to dałoby się i pod prysznicem czytać.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postW codziennej, ponad półgodzinnej wyprawie pociągiem do/ze szkoły, nieraz również podczas nudnych zajęć, także w łóżku przed zaśnięciem. Wszelakie środki komunikacji publicznej to niemal idealne miejsca do czytania ;) Na sedesie nie czytam obecnej lektury tylko codzienną prasę, co stało się już niemal rytuałem. Czytanie na przystanku odpada, gdyż nie lubię czytać na stojąco,...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejDla mnie nie ma ograniczeń jeśli chodzi o miejsce. Czytam zawsze kiedy mam czas, choćby minutkę. Książka obowiązkowo musi być ze mną w plecaku czy torebce. Czytam w domu, w wszelkiego rodzaju środkach komunikacji tudzież na przystankach, stacjach czy wyżej wymienionych terminalach :) itp. Czytam w pracy jak się da, czytam na podwórku siedząc na ławce w parku lub nawet...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Czytanie w kiblu poezji albo klasyki literatury? Trochę nie teges, do toalety raczej program telewizyjny albo gazetę jakąś codzienną, przypadkową, biorę. :)
Zgodzę się poniekąd z tą poezją i klasyką (tudzież Biblią!). Ale niejednokrotnie czytałam jakąś zabawną książkę zasiadając "na tronie". Rodzina potem się dziwiła, że co chwilę parskałam śmiechem :D
O, jeszcze kolejka do pani w dziekanacie to jest dobre miejsce do czytania. Zamiast się denerwować - od czasu do czasu tylko rzucić okiem na kolejkę i od nowa nos w książkę.
W toalecie jakoś nie mogę.. No, nie wszystko na pewno. Czytanie w kiblu poezji albo klasyki literatury? Trochę nie teges, do toalety raczej program telewizyjny albo gazetę jakąś codzienną, przypadkową,...
Hehe a nie widzę żeby ktoś wspomniał o moim ulubionym miejscu do czytania:) Mianowiecie:
TERMINAL na lotniksu!
Najlepsza jest świadomość, że KAŻDY odlicza sekundy, kiedy ten cholerny, opóźniony samolot wyląduje i nas zabierze. W tym czasie ja spokojnie sobie czytam myśląc: "no jeszcze z godzinkę, jeszcze chwilkę..."
Niezapomniane przeżycia miałem w Rzymie (3...
Hehe a nie widzę żeby ktoś wspomniał o moim ulubionym miejscu do czytania:) Mianowiecie:
TERMINAL na lotniksu!
Najlepsza jest świadomość, że KAŻDY odlicza sekundy, kiedy ten cholerny, opóźniony samolot wyląduje i nas zabierze. W tym czasie ja spokojnie sobie czytam myśląc: "no jeszcze z godzinkę, jeszcze chwilkę..."
Niezapomniane przeżycia miałem w Rzymie (3 godzinne...
1. w domu: w łóżku, na kanapie lub na podłodze oparta plecami o kanapę - bo wygodnie
2. na przystankach - żeby się nie nudzić
3. w autobusach/tramwajach/metrze - bo lubię
4. w pracy za biurkiem (zdarza się) - bo mogę
5. w kolejce do lekarza/na poczcie (często odbieram awizo, bo kupuję książki głównie przez internet) - dla zabicia czasu
6. w centrach handlowych, kiedy na...
i moi znajomi do dziś nie mogą mi wybaczyć jak podczas ostatniego Sylwestra, w środku imprezy wymknęłam się do pokoju by skończyć książkę. Na nic me wyjaśnienia że, to ostatnie rozdziały i muszę się dowiedzieć kto jest mordercą... nie spotkałam się ze zrozumieniem ;))
oplułam biurko kawą :)))) chyba mam zbyt bujną wyobraźnię :))))))