Annika: No to teraz moja litania zapomnianych:
1. Opowiadała życie samotnego mężczyzny w średnim wieku, mieszkającego w jednym z wielkich miast amerykańskich (prawdopodobnie Nowy Jork).
Mieszkał w budynku o niezbyt wysokim standardzie, choć wokół centrum biznesu światowego tętniło życiem. W mieszkaniu spędzał całe dnie, chyba nie miał pracy, albo wykonywał wolny zawód.
Pamiętam wprowadzenie się do mieszkania piętro wyżej jakiejś atrakcyjnej kobiety, która zwróciła jego uwagę. Jakaś z jego sąsiadek uprawiała w mieszkaniu jogę czy inny sport. On głównie zajmował się obserwacją sąsiadek, wsłuchiwaniem się w odgłosy dochodzące z ich mieszkań (czasem mu przeszkadzały) i użalaniem się nad sobą. Rzadko zaglądali do niego jacyś kumple.
2. Historia amerykańskiej dziewczyny, która ucieka z domu, jest narkomanką, prostytuuje się, trafia do szpitali psychiatrycznych po próbach samobójczych - przedawkowanie leków. Pisana z jej perspektywy, jako retrospekcja, ale z momentu, gdy jest na dnie. Końcówka nie dała nadziei, że z tego wyjdzie.
3. Polska książka z lat PRL. Główną bohaterką jest córka milicjanta. Ucieka ona z domu - a może tylko znajduje chłopca, który jest poszukiwany i spędza z nim czas? Raczej tak właśnie było i musiała ukrywać przed ojcem, że wie coś o poszukiwanym przez niego uciekinierze. W książce były odwołania do "Burzy" Szekspira - postaci Ariela i Porspero; to pod wpływem tej książki przeczytałam później "Burzę".


Ta trzecia to chyba "Szaleństwo Majki Skowron" Aleksandra Minkowskiego. Z domu uciekła dziewczyna, Majka, a syn milicjanta - Ariel pomagał jej w ukrywaniu się.

Annika: No to teraz moja litania zapomnianych:
1. Opowiadała życie samotnego mężczyzny w średnim wieku, mieszkającego w jednym z wielkich miast amerykańskich (prawdopodobnie Nowy Jork).
Mieszkał w budynku o niezbyt wysokim standardzie, choć wokół centrum biznesu światowego tętniło życiem. W mieszkaniu spędzał całe dnie, chyba nie miał pracy, albo wykonywał wolny zawód.
...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Annika: 8. Współczesna. Główna bohaterka, być może Amerykanka, wyjeżdża na ślub swojej koleżanki do Włoch albo innego kraju śródziemnomorskiego. Pamiętam jej opis podróży samolotem, to jak opowiada o zakazie korzystania z telefonów komórkowych, do którego nikt się nie stosuje, także ona. Część tekstu jest chyba pisana jako maile. We Włoszech znajduje swoją miłość.

Kojarzy mi się z Włoskie szaleństwo[bookLink]56003|Włoskie szaleństwo[/bookLink], ale nie pamiętam dokładnie szczegółów.

Annika: 8. Współczesna. Główna bohaterka, być może Amerykanka, wyjeżdża na ślub swojej koleżanki do Włoch albo innego kraju śródziemnomorskiego. Pamiętam jej opis podróży samolotem, to jak opowiada o zakazie korzystania z telefonów komórkowych, do którego nikt się nie stosuje, także ona. Część tekstu jest chyba pisana jako maile. We Włoszech znajduje swoją miłość.

...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Wczoraj coś mi obcięło wypowiedź, także dokończyłam tamtą i dodaję nowe poszukiwane:

4. Coś współczesnego o nowoczesnej wyzwolonej kobiecie interesującej się tarotem. Pamiętam tylko ten tarot, nie była zbyt ciekawa. Autor raczej zagraniczny, choć nie dam głowy.

5. O tej pamiętam dużo, przyjemna do czytania. Polska, akcja rozgrywała się chyba w Warszawie albo innym dużym mieście, współcześnie. Opowiadała o młodej kobiecie, którą niedawno porzucił ukochany (mieszkał z nią kilka miesięcy, potem zniknął bez słowa) - nazwijmy go X. Ona znajduje jego notatnik i zaczyna podejrzewać, że nie był z nią szczery. Była też jej przyjaciółka, mieszkająca także samotnie w bloku na tym samym osiedlu. Potem pojawili się dwaj bracia-bliźniacy, detektywi. Pomagali rozwiązać zagadkę, kim był tak na prawdę X, gdzie teraz jest i dlaczego ktoś włamał się do mieszkania głównej bohaterki i skradł (albo próbował) dysk z jej laptopa, na którym czasem pracował X. Ona i przyjaciółka prowadzą też śledztwo same, przebierają się w ciuchy do remoncie (malowaniu balkonu u głównej bohaterki) i śledzą kogoś na przedmieścia albo na ogródkach działkowych. Znajdują jakiś podejrzany dom.
Detektywi mają biuro w piwnicy kamienicy. Majaczy mi się, że być może mieli jeszcze jednego brata, pracującego w policji - czyli trojacy, a nie bliźniacy. Ostatecznie dwaj bracia zakochują się w głównej bohaterce i jej przyjaciółce, zagadka rozwiązuje się, X się znajduje (chyba pod innym nazwiskiem) i mamy happy end.

6. Coś o wojennej Warszawie i dorastających w tej rzeczywistości ludziach. Pierwsze miłości, bal studniówkowy itd. Potem walki w mieście. Zapadł mi w pamięć chłopak, który prosi (nie wprost) dziewczynę o możliwość przeżycia z nią swojego pierwszego razu, bo dzień później ma iść na jakąś akcję, w której może zginąć.

7. Indie za czasów imperium brytyjskiego. Jakaś dziewczyna/młoda kobieta wykrada się i znajduje drogę do hinduskiej świątyni, albo ktoś ją tam poprowadził, ale nie wiem, co z tego wniknęło.

8. Współczesna. Główna bohaterka, być może Amerykanka, wyjeżdża na ślub swojej koleżanki do Włoch albo innego kraju śródziemnomorskiego. Pamiętam jej opis podróży samolotem, to jak opowiada o zakazie korzystania z telefonów komórkowych, do którego nikt się nie stosuje, także ona. Część tekstu jest chyba pisana jako maile. We Włoszech znajduje swoją miłość.

9. Polski erotyk pisany przez mężczyznę, pisany w drugiej połowie XX w. Książka w formie opowiadań nie połączonych ze sobą.

Wczoraj coś mi obcięło wypowiedź, także dokończyłam tamtą i dodaję nowe poszukiwane:

4. Coś współczesnego o nowoczesnej wyzwolonej kobiecie interesującej się tarotem. Pamiętam tylko ten tarot, nie była zbyt ciekawa. Autor raczej zagraniczny, choć nie dam głowy.

5. O tej pamiętam dużo, przyjemna do czytania. Polska, akcja rozgrywała się chyba w Warszawie albo innym dużym...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Czytałam parę lat temu książke, nie pamiętam tytułu ani autora (najprawdopodobniej autor jest ze Stanów i tam toczy się akcja), czas akcji mniej więcej współczesny.
Nawet treści za bardzo nie pamiętam z wyjątkiem tego, że główny(?) bohater miał na imię Milo, pojawiał się tam jakiś stwór, może to on miał Milo na imię, a nie ten główny bohater
Okładka była zielona lub niebieska
W sumie prawie nic nie pamiętam, mam jednak nadzieje, że ktoś zdoła mi pomóc, bo szukam tej książki od dawna i jestem na tyle zdesperowana, że przeszukuje katalogi biblioteki, z której ją kiedyś pożyczyłam. :/

Czytałam parę lat temu książke, nie pamiętam tytułu ani autora (najprawdopodobniej autor jest ze Stanów i tam toczy się akcja), czas akcji mniej więcej współczesny.
Nawet treści za bardzo nie pamiętam z wyjątkiem tego, że główny(?) bohater miał na imię Milo, pojawiał się tam jakiś stwór, może to on miał Milo na imię, a nie ten główny bohater
Okładka była zielona lub...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

No to teraz moja litania zapomnianych:

1. Opowiadała życie samotnego mężczyzny w średnim wieku, mieszkającego w jednym z wielkich miast amerykańskich (prawdopodobnie Nowy Jork).
Mieszkał w budynku o niezbyt wysokim standardzie, choć wokół centrum biznesu światowego tętniło życiem. W mieszkaniu spędzał całe dnie, chyba nie miał pracy, albo wykonywał wolny zawód.
Pamiętam wprowadzenie się do mieszkania piętro wyżej jakiejś atrakcyjnej kobiety, która zwróciła jego uwagę. Jakaś z jego sąsiadek uprawiała w mieszkaniu jogę czy inny sport. On głównie zajmował się obserwacją sąsiadek, wsłuchiwaniem się w odgłosy dochodzące z ich mieszkań (czasem mu przeszkadzały) i użalaniem się nad sobą. Rzadko zaglądali do niego jacyś kumple.

2. Historia amerykańskiej dziewczyny, która ucieka z domu, jest narkomanką, prostytuuje się, trafia do szpitali psychiatrycznych po próbach samobójczych - przedawkowanie leków. Pisana z jej perspektywy, jako retrospekcja, ale z momentu, gdy jest na dnie. Końcówka nie dała nadziei, że z tego wyjdzie.

3. Polska książka z lat PRL. Główną bohaterką jest córka milicjanta. Ucieka ona z domu - a może tylko znajduje chłopca, który jest poszukiwany i spędza z nim czas? Raczej tak właśnie było i musiała ukrywać przed ojcem, że wie coś o poszukiwanym przez niego uciekinierze. W książce były odwołania do "Burzy" Szekspira - postaci Ariela i Porspero; to pod wpływem tej książki przeczytałam później "Burzę".

No to teraz moja litania zapomnianych:

1. Opowiadała życie samotnego mężczyzny w średnim wieku, mieszkającego w jednym z wielkich miast amerykańskich (prawdopodobnie Nowy Jork).
Mieszkał w budynku o niezbyt wysokim standardzie, choć wokół centrum biznesu światowego tętniło życiem. W mieszkaniu spędzał całe dnie, chyba nie miał pracy, albo wykonywał wolny zawód.
Pamiętam...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Tajus: Dzięki za pomoc :)

Tajus: Dzięki za pomoc :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Bacha85: A ja mam takie nieco nietypowe pytanie. Znam autora, na pewno był nim Roland Topor[authorLink]17195|Roland Topor[/authorLink].
Chodzi mi konkretnie o zbiór opowiadań, a było ich w nich dość sporo, w tym na pewno opowiastki o:
- Odmrożonej nodze, zjedzonej egoistycznie przez jej właściciela (Kult nawet piosenkę o tym zaśpiewał- http://www.youtube.com/watch?v=NxWrxcNHxj8
- O dziewczynce, której nie wolno było myć twarzy. Dzieci nie chciały się z nią bawić bo byłą brudna. Gdy ją w końcu umyła, to inne dzieci ją zabiły, bo była inna- zmyły jej się oczy, usta, nos...
- O ludziach, którzy wylądowali na planecie, gdzie byli kosmici uwięzieni w klatkach. Postanowili ich uwolnić, ale ci umierali. Oni i tak stwierdzili, że lepiej by zmarli wolni, niż żyli w niewoli. Uwolnili całą kolonię kosmitów, a potem się okazało, że te klatki, to były ich kręgosłupy.
Opowiadań było dużo więcej, a każde po kilka (może kilkanaście stron). Może ktoś z Was naprowadzi mnie choćby na ślad, chociaż tytuł któregoś opowiadania? Może wtedy dojdę, co to była za książka...
Wszystkie trzy znajdują się w zbiorze http://lubimyczytac.pl/ksiazka/48737/cztery-roze-dla-lucienne ("Sznycel górski", "Zbyt czysta", "Wybawcy") :).

Bacha85: A ja mam takie nieco nietypowe pytanie. Znam autora, na pewno był nim Roland Topor[authorLink]17195|Roland Topor[/authorLink].
Chodzi mi konkretnie o zbiór opowiadań, a było ich w nich dość sporo, w tym na pewno opowiastki o:
- Odmrożonej nodze, zjedzonej egoistycznie przez jej właściciela (Kult nawet piosenkę o tym zaśpiewał-...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

A ja mam takie nieco nietypowe pytanie. Znam autora, na pewno był nim Roland Topor[authorLink]17195|Roland Topor[/authorLink].
Chodzi mi konkretnie o zbiór opowiadań, a było ich w nich dość sporo, w tym na pewno opowiastki o:
- Odmrożonej nodze, zjedzonej egoistycznie przez jej właściciela (Kult nawet piosenkę o tym zaśpiewał- http://www.youtube.com/watch?v=NxWrxcNHxj8
- O dziewczynce, której nie wolno było myć twarzy. Dzieci nie chciały się z nią bawić bo byłą brudna. Gdy ją w końcu umyła, to inne dzieci ją zabiły, bo była inna- zmyły jej się oczy, usta, nos...
- O ludziach, którzy wylądowali na planecie, gdzie byli kosmici uwięzieni w klatkach. Postanowili ich uwolnić, ale ci umierali. Oni i tak stwierdzili, że lepiej by zmarli wolni, niż żyli w niewoli. Uwolnili całą kolonię kosmitów, a potem się okazało, że te klatki, to były ich kręgosłupy.

Opowiadań było dużo więcej, a każde po kilka (może kilkanaście stron). Może ktoś z Was naprowadzi mnie choćby na ślad, chociaż tytuł któregoś opowiadania? Może wtedy dojdę, co to była za książka...

A ja mam takie nieco nietypowe pytanie. Znam autora, na pewno był nim Roland Topor[authorLink]17195|Roland Topor[/authorLink].
Chodzi mi konkretnie o zbiór opowiadań, a było ich w nich dość sporo, w tym na pewno opowiastki o:
- Odmrożonej nodze, zjedzonej egoistycznie przez jej właściciela (Kult nawet piosenkę o tym zaśpiewał- http://www.youtube.com/watch?v=NxWrxcNHxj8
- O...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Nie pamiętam czy było to opowiadanie w jakimś zbiorze czy powieść.
Oto co pamiętam (lub co kojarzę) z tego
- Świat chyba po wybuchu wojny atomowej lub samej bomby atomowej
- Jakakolwiek wyprawa do strefy skażonej była surowo zakazana
- Główny bohater był dziennikarzem lub reporterem
- W tle przewijał się jakiś motyw zegara, który wskazywał za kilka minut północ (całkiem możliwe, że był z tym związany tytuł tego opowiadania/książki

Ktoś coś kojarzy?

Nie pamiętam czy było to opowiadanie w jakimś zbiorze czy powieść.
Oto co pamiętam (lub co kojarzę) z tego
- Świat chyba po wybuchu wojny atomowej lub samej bomby atomowej
- Jakakolwiek wyprawa do strefy skażonej była surowo zakazana
- Główny bohater był dziennikarzem lub reporterem
- W tle przewijał się jakiś motyw zegara, który wskazywał za kilka minut północ (całkiem...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej