-
Artykuły
Literacki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?
16 -
Artykuły
Trendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz Mróz
2 -
Artykuły
Książka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem Ćwiekiem
2 -
Artykuły
„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra Gajdzińskiego
2
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
forum Oficjalne Aktualności
Intrygujące miejsca literackie
Wielu czytelników chętnie odwiedza miejsca związane z pisarzami i książkami, gdy tylko ma okazję. Zwiedzamy muzea poświęcone autorom naszych książek lub miejsca, w których toczy się akcja. Czasem warto zboczyć z tych utartych ścieżek i odwiedzić miejsca równie ciekawe, ale mniej sztampowe.
Zobacz pełną treść
odpowiedzi [23]
Jako, iż pochodzę z Lubelszczyzny to ja odpowiem na posta regionalne.
To może podążamy śladami Stefana Dardy m.in. po Roztoczu.
Możemy też wybrać się do Lublina śladem powieści Marcina Wrońskiego, który opisuje właśnie to miasto.
I jeszcze postać fikcyjna, ale doczekała się swego pomnika w Wojsławicach Jakub Wędrowycz.
Ławeczka Bolesława Prusa w Nałęczowie.
Piszę o takich miejscach na mojepodrozeliterackie.blogspot.com Zapraszam:)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Nie chcę strzelić gafy, ale w Nałęczowie nie ma przypadkiem ławeczki z Bolesławem Prusem?
Jest, nawet nie przypadkiem:)
W Skierniewicach, na peronie kolejowym, stoi sobie Wokulski z "Lalki" :D
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Ja polecam Leśniczówkę Pranie, gdzie swoją ostoję miał K.I. Gałczyński - urocze miejsce w środku mazurskiej puszczy; dotrzeć tam można również "wpław" - kajakiem lub statkiem żeglugi :-)
Parę kilometrów od Prania są jeszcze Krzyże - wioska letniego wypoczynku Agnieszki Osieckiej i Olgi Lipińskiej.
W Sanoku jest ławeczka z dobrym wojakiem Szwejkiem :) - co prawda nie autor, a postać literacka, ale chyba też się liczy?
Fajny artykuł, najchętniej odwiedziłabym Muzeum Niewinności (szkoda, że to tak daleko!). Znak z "Mistrza i Małgorzaty" to również świetny pomysł.
Jak można było zapomnieć o Baker Street 221B?
Nie chcę strzelić gafy, ale w Nałęczowie nie ma przypadkiem ławeczki z Bolesławem Prusem?