Ciekawy wywiad, trochę się zainteresowałam książką, związek, gdzie to kobieta jest tą starszą jest raczej rzadko poruszanym motywem, może być ciekawie

Ciekawy wywiad, trochę się zainteresowałam książką, związek, gdzie to kobieta jest tą starszą jest raczej rzadko poruszanym motywem, może być ciekawie

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Że ona starsza, a on młodszy, to moim zdaniem to nic złego, dekada ujdzie. Nie jest nigdzie powiedziane, że to on musi być starszy. Natomiast jeśli chodzi o takie przypadki, kiedy ona ma 60 lat, a on 30 to dla mnie już lekko naciągane. Przesada. Nie posądzam od razu o korzyść materialną, ale trudno mi w takie związki uwierzyć.

Ja pamiętam, miało się te dwadzieścia lat i można było się gapić całymi dniami praktycznie w swoją ulubioną nauczycielkę, która była właśnie starsza o dekadę czy też piętnaście lat. Podstawowe pytanie brzmi: dlaczego tak się dzieje? Każdy z nas, gdy poznaje człowieka, szuka w nim takich cech, które lubi, takich rzeczy, których oczekuje od innych. Ile to razy się słyszy, dziewczyny w moim wieku czy młodsze mają fiu bździu w głowie, a taka dojrzalsza pani ma już poukładane wszystko.

Sam napisałem kiedyś coś w rodzaju tragikomedii kryminalnej, gdzie ona starsza, on młodszy. Na jakiś nieludzki konkurs, bo z limitem znaków...
Dekada to jest niby nic, ale dla mnie to już byłby dysonans.

Bardzo ciekawy artykuł. Przypomniała mi się moja "miłość" ze szkoły. Inne nauczycielki mówiły zawsze masz szansę na czwórkę, brakuje tylko tyci, tyci. Trafiłem na taką panią profesor, która dostrzegła we mnie potencjał, zaraziła miłością do książek i mówiła by rozwijać się w temacie. No i skończona szkoła z piątką z polskiego, jako jedyna z mojego rocznika. Jedyna zasłużona, byłem nawet lepszy od gościa ze stypendium. Miłość w cudzysłowiu, bo poza byciem grzecznym, miłym, czy też uważnym słuchaniem i jakimiś fantazjami nie było nic. Jak mówiłem, dekada czy ciut więcej to dla mnie dużo. 

Że ona starsza, a on młodszy, to moim zdaniem to nic złego, dekada ujdzie. Nie jest nigdzie powiedziane, że to on musi być starszy. Natomiast jeśli chodzi o takie przypadki, kiedy ona ma 60 lat, a on 30 to dla mnie już lekko naciągane. Przesada. Nie posądzam od razu o korzyść materialną, ale trudno mi w takie związki uwierzyć.

Ja pamiętam, miało się te dwadzieścia lat i...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Bardzo fajnie poznać Klaudię z tej strony :)

Bardzo fajnie poznać Klaudię z tej strony :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Zapraszam do dyskusji.

Zapraszam do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post