forum Oficjalne Aktualności
Targi książki w Warszawie w jednym czasie i tym samym miejscu? Apel Porozumienia Wydawców Książek
Maj to gorący okres na książkowej mapie stolicy: w tym samym czasie odbywają się Targi Książki i Mediów Vivelo na PGE Narodowym oraz Międzynarodowe Targi Książki w Pałacu Kultury i Nauki. „Dwie konkurencyjne imprezy osłabiają rynek książki”, mówią wydawcy zrzeszeni w Związku Pracodawców i apelują o wyznaczenie jednego terminu i jednego miejsca wiosennych targów książki w Warszawie.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [29]
Jako aktywna czytelniczka apeluję o Targi na stadionie, bo to jedyne miejsce, gdzie wyglądało to sensownie. Pod dachem, można pochodzić, odpocząć, uczestniczyć w spotkaniach autorskich, itp. Targi w centrum Warszawy to grube nieporozumienie.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Ja też nie uważam, żeby organizacja dwóch imprez była złym pomysłem. Te wydarzenia na tyle się od siebie różnią, że warto odwiedzić obie albo właśnie mieć wybór, na którą chce się pójść. Tym bardziej, że jedna jest darmowa, a druga płatna.
Jedyne co wymaga zmiany, co już inni napisali wcześniej, to bliskie terminy wydarzeń. Przydałoby się rozsunąć je chociaż o miesiąc, a...
Z mojego punktu widzenia dobrze, że mam wybór. Jeśli nie mogę uczestniczyć w targach w jeden weekend ( a maj to jest czas wielu różnych atrakcji 😊), idę w innym terminie.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postProblem myślę, tez polega na tym, że później na wszystkich targach nie są wszystkie wydawnictwa. A nie każdy może przyjechać aż na trzy wydarzenia, aby obejść każde stoisko.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postObie imprezy są potrzebne. Mają inny charakter, każda swoje plusy i minusy. Byłam w zeszłym roku na obu, a wliczając jesienne targi pod PKIN - na trzech. Nie rozumiem tylko upychania na siłę obu imprez w jednym czasie, weekend po weekendzie. Myślę, że ze stratą dla czytelników, którzy chętniej i z zaciekawieniem i być może też większą skłonnością do zakupowych szaleństw...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejA ja nawet nie wiedziałam, że to dwie różne imprezy. Kilka lat temu byłam na Stadionie. Podobał mi się funkcjonalny układ i organizacja. Potem myślałam, że po prostu zmieniono lokalizację, bo pod hasłem Targi Książki Warszawa Google zwracał co roku info o wydarzeniu pod Pałacem. Ja nie jestem zachwycona tą lokalizacją, dla mnie zbyt duży chaos i wrażliwość na pogodę,...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Ja jestem zachwycona targami pod Pałacem Kultury odkąd przeniosły się tam we wrześniu 2021 roku.
Na Vivelo widziałam dwa plusy:
- pusto, mało ludzi, w końcu dało się normalnie przejść i funkcjonować, była przestrzeń, a nie ciągły ścisk (jak to miało miejsce przez tyle lat na Narodowym),
- przepiękne stoisko Agatha Christie ...
Ja w tamtym roku byłam na obu .I szczerze powiedziawszy pod pałacem bardziej mi przypadły.mozliwosc powietrza w każdej chwili blisko zlote tarasy zby cis zjeść w miarę normalnej cenie. Dworzec
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postA niech i będą dwie. Tylko na Wielkiego Bibliotekarza rozsuńmy je w czasie. Maj jest pięknym miesiącem i rozumiem parcie, ale przecież jakiś termin by się jeszcze znalazł. Tak weekend za weekendem, wypełniony biegami między spotkaniami i lawirowaniem wśród innych czytelników, równie rozgorączkowanych (bądź, o zgrozo, ucinających sobie pogawędkę na środku przejścia) dla...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejW maju byłem na obu. Część wystawców się powtarzała, ale część - szczególnie spośród interesujących mnie wydawnictw niszowych i wyspecjalizowanych - nie. Na Narodowym jest wygodniej, obwodowy układ stoisk i dodatkowych sal pozwala łatwiej i szybciej wszystko znaleźć (nowoczesność, funkcjonalność), ale wstęp jest płatny. Teraz będzie przy tym remont placu Defilad od strony...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejZ tymi antykwariatami też różnie bywa. Coraz częściej widzę, że książka w antykwariacie jest droższa niż w Wydawnictwie - mnie śmieszy.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postAle to też zależy, jaka książka jest droższa. Na przykład książka, której nigdzie indziej nie kupisz ma swoją wartość (Na Allegro bywa podobnie)...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@Babi W antykwariatach szukam dawnych wydań sprzed lat, a nie nowości, dostępnych w księgarniach czy u wydawcy.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postRozumiem, mi chodzi o to, że czasem opłaca się kupić nówkę niż używkę 😅
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
@Aguirre „Na obu były tez stoiska antykwariatów, gdzie można znaleźć za dobrą cenę ciekawe pozycje, których biblioteki się pozbywają, a nikt nie wznowi, z powodu znikomego potencjału sprzedażowego."
Książki pobiblioteczne „odzyskiwane" dla rynku nie wzbudzają mojego zainteresowania nawet, jeśli nikt jakoś się nie garnie do ich wznawiania (na przykład Tryumf Fundacji
"Żywe trupy", jeśli zdatne do czytania, tzn nie z latającymi kartkami i rozpadające się w ręku, bardzo miłe są u mnie widziane. Pieczęci mi nie przeszkadzają, zagięcia nie są straszne, jeśli tylko treść jest wciągająca. (Ale to uwaga obok tematu głównego dyskusji 😁)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Trochę nierówne to zestawienie obu ubiegłorocznych imprez, bo o ile ta pod PKiNem naliczyła ~1000 autorek i autorów, to byłoby istotnie lepiej z tym zestawieniem, gdyby podać taką informację dla imprezy pod dachem PGE. Koniec zrzędzenia.
Chcę wierzyć, że apel Wydawców ma szczytny cel dobrostanu czytelniczego. Może i jestem człowiekiem małej wiary, ale bardziej wiarygodnymi...
Ależ oczywiście że ważne/najważniejsze są tu koszty. Po co płacić dwa razy za miejsce na targach, i to jeszcze w tym samym miesiącu?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postPrawda. Po co zatem te płaczulki Wydawców, skoro wiadomo, że chodzi o kasę?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post