W jakim formacie mają być pliki z załączonymi recenzjami? W ogłoszeniu jest raz mowa o PDF, a raz o pliku tekstowym. I jaki jest czas na napisanie recenzji of momentu otrzymania egzemplarza? :)

W jakim formacie mają być pliki z załączonymi recenzjami? W ogłoszeniu jest raz mowa o PDF, a raz o pliku tekstowym. I jaki jest czas na napisanie recenzji of momentu otrzymania egzemplarza? :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Hm... chętnie sprobuę. Chciałabym tylko uzyskać trochę więcej informacji. :)

Hm... chętnie sprobuę. Chciałabym tylko uzyskać trochę więcej informacji. :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Czy ogłoszenie dotyczy także książek nieco bardziej ambitnych? Chodzi mi np. o nowości Wydawnictwa Literackiego, Czarnego, Karakteru, Książkowych Klimatów itd. Przykłady to Olga Tokarczuk, Jonathan Franzen, Mario Vargas Llosa, Wiesław Myśliwski itd.

Czy ogłoszenie dotyczy także książek nieco bardziej ambitnych? Chodzi mi np. o nowości Wydawnictwa Literackiego, Czarnego, Karakteru, Książkowych Klimatów itd. Przykłady to Olga Tokarczuk, Jonathan Franzen, Mario Vargas Llosa, Wiesław Myśliwski itd.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Może spróbuję? Tylko czy dam radę z czasem?

Może spróbuję? Tylko czy dam radę z czasem?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Nie nadawałabym się, ale życzę powodzenia innym! (:-D)

Nie nadawałabym się, ale życzę powodzenia innym! (:-D)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Jak długie powinny być recenzje?

Jak długie powinny być recenzje?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Mam pytanie, czy recenzenci są potem zobligowani do pisania konkretnej ilości recenzji, np. obowiązkowe 4 w miesiącu?

Mam pytanie, czy recenzenci są potem zobligowani do pisania konkretnej ilości recenzji, np. obowiązkowe 4 w miesiącu?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

kuszące.... może warto zaryzykować? :)

kuszące.... może warto zaryzykować? :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Moim skromnym zdaniem recenzent powinien być obiektywny. Ciekawe tylko czy taka postawa byłaby zaakceptowana. Rynek książek gra na własnych ustalonych wcześniej przez marketing zasadach. Czy wydawnictwa, autorów i całą resztę interesuje rzetelna, prawdziwa aż do bólu recenzja ? Przykład. Mamy pisarza X napisał książkę pod tytułem Y , media , same znakomitości rozpisują się o tym arcydziele w samych superlatywach , bilbordy, spam lejący się na skrzynki e-mail wszędzie w linkach, plakaty na stacjach metra, na przystankach tramwajowych głośno skandujący BESTSELLER ! I tu nagle pojawia się taki nikomu nie znany recenzent, który nie mając nic złego namyśli, nikomu nie chce specjalnie złośliwie zaszkodzić, pisze nieprzychylną recenzję. Jest prawdziwy, nie stoi za żadnymi wielkimi pieniędzmi, za ludźmi od mainstreamu , nie stoi za żadną machiną korporacji , stoi sam, za sobą ma tylko i wyłącznie swój cień, a wokół siebie swoje myśli i dobre chęci obnaża króla pisząc głośno i wyraźnie, że król jest nagi ! I co wtedy ? Czy kogokolwiek w dzisiejszych czasach interesuje prawda ?
Osobiście uważam, że pisarz nie ma się prawa obrażać jeżeli jego książka nie zostanie przyjęta tak jakby sobie tego życzył. Dużo dzisiaj pisarzy ma zawyżone ego i nie potrafią przełknąć goryczy porażki. Bazują na reklamach , rozgłosie i zbierają laury, a prawda jest całkiem inna. Czytelnicy pokażą prawdę. Często rozmawiając z ludźmi w księgarniach widzę, że tak samo odczuwam jak i inni, którzy również zauważają spadek formy danego pisarza, pisanie pod publiczkę czy niepotrzebne kontynuowanie danych serii. Serii które i owszem były rewelacyjne do pewnego momentu, potem powinien przyjść czas na pożegnanie i zamknięcie pewnego rozdziału i otwarcie całkiem innego. Tak to mniej więcej wygląda. Czy prawda dzisiaj się sama obroni, czy komukolwiek kto liczy na duże zyski , sławę potrzebna jest prawda ?
I już tak na koniec. Prawda zawsze pomaga, może być niewygodna, ale ona ma to do siebie, że jest lepsza niż najlepsze kłamstwo. Nie buduje się niczego na kłamstwie, półprawdach czy niedowiedzeniach.
Kiedyś oglądałem olimpiadę i jeden bardzo znany sportowiec przegrał cztery lata temu medal , złoty medal o krok. Co zrobił ? Pojechał do domu z nadzieją. Owszem najpierw była złość, agresja, smutek, żal , arogancja, szukanie winnych. Ale kiedy doszedł do pewnego przełomu w swoim życiu zrozumiał, żeby wygrać musi umieć przegrać inaczej nie stanie nigdy na piedestale. Nie będzie numer jeden, nie będzie najlepszy. Cztery lata temu przegrał, dziś sięgnął po złoto. Pokonał samego siebie, swoje gorsze ja , pokonał swoje słabości. Do dużo. To bardzo dużo. Żeby wygrać trzeba umieć przegrywać. Tak samo jest z pisarzami, ich książkami i recenzjami od czytelników , którzy chcą jak najlepiej dla swoich idoli.

Moim skromnym zdaniem recenzent powinien być obiektywny. Ciekawe tylko czy taka postawa byłaby zaakceptowana. Rynek książek gra na własnych ustalonych wcześniej przez marketing zasadach. Czy wydawnictwa, autorów i całą resztę interesuje rzetelna, prawdziwa aż do bólu recenzja ? Przykład. Mamy pisarza X napisał książkę pod tytułem Y , media , same znakomitości rozpisują się...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej