forum Oficjalne Aktualności
Myślę o niej z nieustannym zachwytem
Łączyła w sobie mądrość starca i ciekawość dziecka. Dowcipna i towarzyska. Samotna i melancholijna - Wisława Szymborska. O pracy dla Noblistki i z Noblistką, proszonych loteryjkach, odkręcaniu słoików, planach na przyszłość i zwierzęcym strachu przed Jerzym Illgiem w rozmowie z Zofią Karaszewską opowiada Michał Rusinek.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [12]
Słysząc od kogoś, kto jest literatem, opinię że "patos jest wysoce nieestetyczny", ustawiam się od razu na dystans - bo rozumiem, że dla takiej osoby większość wielkich dzieł, od Homera przez Szekspira, Goethego po Dostojewskiego jest "wysoce nieestetyczna".
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postMyślę, że po prostu jest bardziej świadomy tego, że określona epoka ma określoną estetykę, a epoki przemijają i przychodzą nowe epoki z nowymi estetykami. Inaczej romantycy musieliby paść na kolana przed oświeceniową stylistyką, a my nigdy nie wyszlibyśmy poza cierpienie za miliony.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postTyle, że patos (kategoria wzniosłości) to ważny składnik estetyczny wszystkich epok przed postmodernizmem. Jeśli ktoś uważa za nieestetyczny patos jako taki, to de facto odrzuca całą spuściznę literacką starszą niż on sam (i nie tylko literacką, bo można to odnieść i do muzyki, teatru, sztuk plastycznych).
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postMyślę, że niepotrzebnie łączysz ze sobą te dwie rzeczy. Nie trzeba odrzucać całej spuścizny literackiej minionych epok uznając, że (dzisiaj) patos jest dla nas niesmaczny. To tak jakby uznać, że odrzucamy historię świata, bo nie lubimy nazizmu. Przykład trochę jak dać komuś w twarz, ale mam nadzieję, że lepiej zilustruje, o co mi chodzi. Możemy uznawać również, że tradycją...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Jednak nie zostało powiedziane, że patos "dzisiaj, dla nas", jest niesmaczny, ale że "patos jest wysoce nieestetyczny". To arbitralne stwierdzenie.
Nie bardzo rozumiem te porównania do historii i moralności w dziejach, sprawa dotyczy sztuki i estetyki. Sztuka jest różnorodna, jest zbiorem wielości dzieł i estetyk z których nie sposób lubić wszystkich. Można nie gustować w...
Bardzo lubię Michała Rusinka. Czytałam biografię Szymborskiej i jestem pod wielkim wrażeniem ich relacji. Cieszę się, że Rusinek nadal dba o fundację i pamięć o wielkiej poetce.
Wywiad bardzo ciekawy. Nie mogę się doczekać, kiedy dostanę w swoje łapki "Nic zwyczajnego" :)
Może proszę najpierw zrobić habilitację, przetłumaczyć i napisać trochę książek, dostać do zarządzania dorobek literacki i milion dolarów z nagrody Nobla, a potem Pan będzie mógł nazywać kogoś "pijawką"...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postMyślę, że mogę i teraz. Samo ciśnie się na usta. A jeśli określenie "pijawka" się Pani nie podoba, to może "hiena cmentarna" będzie bardziej na miejscu?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postZgadzam się, żałosne. Jak to ujął Świetlicki: "Najpierw się pisze liryki i fraszki. Potem przychodzą Rusinki, Franaszki".
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post