forum Oficjalne Konkursy
[Zakończony] Zbrodnia i kara - wygraj książkę "Dotyk"
Zapewne kiedy byliście młodzi zaczytywaliście się we wszelkiego typu legendach, podaniach, czy mitach. Ich rola jest dość prosta - mają uczyć o pewnych ponadczasowych prawdach. Napiszcie zatem podanie, może być osadzone w słowiańskiej mitologii ale nie musi, którego morał będzie można zawrzeć w słowach: "żadna przewina nie pozostanie bez kary". Czekamy na teksty o objętości do 2000 znaków ze spacjami.
Nagrody
Dla autorów pięciu najciekawszych tekstów mamy po egzemplarzu książki.
Dotyk
Regulamin
- Konkurs trwa od 22 do 28 października włącznie.
- W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów opinii, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 2 000 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytac.pl i Wydawnictwo Wiatr od morza.
- Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [50]
Ja za to przyzwyczaiłam się już trochę do limitów w tym sensie, że wiem, w którym miejscu papierowej kartki i strony komputerowej mniej-więcej jest 2000 znaków i z reguły mieszczę się w tej granicy. Problem mam, gdy muszę tych znaków wykasować 100-200 i naprawdę nie mam już z czego. >
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postWhite-man piszę o 500 znakach. To jeszcze da się zrobić. Ja często muszę wykasować grubo ponad 3-4000
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postFakt, ale takie 1000 (a choćby nawet 500!) znaków więcej ucinałoby te skrzydła ciut mniej :D
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postLimity ucinają nam skrzydła, ale z drugiej strony musimy mieć litość dla tych, którzy będą czytać prace konkursowe. C:
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJeszcze nigdy nie udało mi się zmieścić w granicy 2000 znaków. Po napisania pracy zawsze muszę wycinać co najmniej 500 znaków, przez co niektóre opowiadania pozbawione są ciekawych nawiązań, barwnych epitetów i zastanawiających dygresji. Chyba po prostu muszę przyzwyczaić się do ścisłego trzymania się tematu i pisania pod dyktando... :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postKonkurs zakończony. Dziękujemy za przesłane prace. Laureatów ogłosimy jutro.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
W lesie bajkowym, gdzie korony splątanych gałęzi tworzyły krużganki puszczy, w sercu głębokiego królestwa zieleni, rozkwitał błękitem staw. Jego wody były świerze, czyste i chłodne. Jednak ciążyło na nim przekleństwo: Odbijała się w nim przeszłość, teraźniejszość i przyszłość.
Nikt nie odważył się podejść do leśnego lustra, w obawie przed wizją przyszłości. Wszyscy omijali...
- Babciu? Czy znasz ten stawik w lesie? Ten, który wiosną jest zielony, latem niebieski, jesienią złocisty, a zimą blady?
- Czy go znam? Oczywiście wnusiu, każdy zna legendę Tęczowego Stawu.
- Opowiedz mi ją, nigdy mi o niej nie mówiłaś.
- To historia smutna, choć wielobarwna, zakrapiana czerwienią, zalana błękitem, okraszona żółcią i muśnięta szmaragdem.
W lesie bajkowym,...
Zmierzch granatowym płaszczem kładł się na zmęczoną dniem ziemię. Świtopełk z niepokojem odmierzał w myślach czas do zapadnięcia nocy, obserwując napływające burzowe chmury. Kolejna branka, dziewucha śliczna i dorodna, czeka na skórach, gotowa dać mu przyjemność, ale on nie był w stanie myśleć o uciechach. Im większej radości cielesnej doznawał, tym gorsze sny przychodziły....
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej