forum Oficjalne Konkursy
Kto może pierwszy rzucić kamień? - wygraj książkę „Winna”.
Wendy ma dopiero 25 lat, a czuje się jakby była w potrzasku. Z jednej strony kontroluje ją własny ojciec, z drugiej zaś mężczyzna, którego pokochała zadaje jej cios prosto w serce. Wydaje się, że mężczyźni skutecznie i konsekwentnie ją ranią. Jednak Wendy mimo to postanawia dać szansę Jimowi, który przypadkiem trafia do jej pogmatwanego życia. Czy będzie on szansą Wendy, aby w końcu była szczęśliwa, czy też skrywa swoje prawdziwe zamiary?
W opowieściach o oszustwie i manipulacji instynktownie stajemy po stronie ofiar. Tym razem chcemy Was prosić o coś odwrotnego. Napiszcie nam historię kłamstwa, widzianą z perspektywy kłamcy. Jakie korzyści chcecie osiągnąć swoją przewrotnością?
Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.
Nagrody
Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.
Winna
Regulamin
- Konkurs trwa 26 marca - 1 kwietnia włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce i posiadające konto na portalu lubimyczytać.pl.
- Prace zamieszczane na serwerze portalu powinny spełniać następujące wymagania: Maksymalna waga ilustracji - 100 KB. Maksymalna szerokość - 300 px. Format pliku graficznego: .jpeg. Wymagania nie dotyczą grafik pochodzących z serwerów zewnętrznych
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane osobowe uczestnika (imię, nazwisko, adres korespondencyjny i numer telefonu) przetwarzane będą przez administratora serwisu lubimyczytać.pl w celu przeprowadzania konkursu, wysyłki nagród oraz analizy i statystyki . Dane osobowe zwycięzcy mogą zostać przekazane w celu wysyłki nagrody partnerowi konkursu - Wydawnictwu Kobiecemu. Więcej informacji o przetwarzaniu Twoich danych osobowych znajdziesz w naszej Polityce prywatności.
- Adres i numer telefonu zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [31]
Najpierw zabił, o czym każdy wiedział, ale nikt nie mógł tego powiedzieć (a co dopiero udowodnić), potem wszyscy odetchnęli kiedy go zamordowano, do czasu aż zaczęto szukać sprawcy.
Zrobiłam co musiałam i nie zamierzałam być delikatna (że o żalu za grzechy nie wspomnę). Jedyne do czego nie mogę dopuścić to posłanie kogoś do więzienia za własny czyn. Przyznanie się odpada,...
Wychodząc z bloku musiałam znów się na nią natknąć, a ona od razu zaczęła obsypywać mnie pytaniami, co za baba!
-Tak u mnie wszystko dobrze, przepraszam, ale się spieszę, miłego dnia sąsiadko! – odpowiedziałam z uśmiechem mając w głowie najgorsze myśli. Kto by pomyślał, że pani psycholog może nienawidzić świata. Śmieszne. Lecę tylko po wino i wracam do mojego azylu, odciąć...
Stary człowiek siedząc na szpitalnym łóżku patrzył na mnie z miłością. Pokorny, przygarbiony, przygnębiony, dobry. Niepozorny,osłabiony chorobą i zmęczony życiowym bojem...Mój niezłomny, pracowity, uczciwy, kochający, zazawsze pomocny tata. Z błyskiem radości w oczach powiedział: "dzwonił do mnie Szymon. Porozmawialiśmy sobie trochę... Pewnie mu powiedziałaś, żeby...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejManipulacja. Czy to nie jest wspaniałe słowo? Podkreśla ambicję i siłę charakteru! Z wykształcenia jestem historykiem, więc wiem co zdolny manipulant może zdziałać. I nie mówię tu o kłamstwie, choć niektórzy traktują to jako synonim. Kłamstwo brzmi brzydko. Reszta świata mówi o mnie - kłamczucha, ale ja nigdy nie kłąmię, ja tylko manipuluję. Rozkwitam wtedy jak kwiat...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
- Dylan znowu upokorzył Sally. Zabroniła mi się wtrącać.
- To czemu chcesz się w to mieszać?
- Bo chciałabym się za nią odpłacić. - Wzruszam ramionami.
"Również chcę załatwić prywatne porachunki", ale o tym nie musi wiedzieć.
Plan jest prosty. Mam udawać swoje zainteresowanie tym palantem i kazać mu czekać na mnie nago pod prysznicem w szkole. Dylan uwielbia "dreszczyk",...
Wiecie jakie to uczucie być córką znanego polityka i cenionej lekarki? Mój ojciec jest ekspertem od spraw ekonomicznych, cytują go największe dzienniki- także zagraniczne. Moja matka w ostatnim tygodniu uratowała twarz poparzonej pięciolatki. Ja? Nie byłam wyjątkowa. Ledwo radziłam sobie z matematyką, a na widok krwi mdlałam. Studiowałam prawo, ale było tak nudne, że po...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejCzeka, aż nasze zamówienie będzie gotowe, nerwowo pocierając materiał swojej marynarki pomiędzy kciukiem, a palcem wskazującym. Patrzę, jak trzeci raz w ciągu minuty oblizuje usta, próbując pozbyć się krwi pojawiającej się w miejscu rany, którą sama zrobiła podczas jednego z jej tików nerwowych. Ciekawiło mnie, czy czasami zdaje sobie sprawę, jak łatwo mogę odczytać, gdy...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Patrzę na przymrużone w uśmiechu oczy, rysujące się na czole zmarszczki, usta, z których słyszałam tyle słów miłości… Żylaste ramiona trzymają mnie w uścisku, który odwzajemniam z największą siłą, na jaką mnie stać pomimo zmęczenia 12-godzinną zmianą.
Zawsze wita mnie tak, jakbym wróciła po latach zsyłki na Sybir – ale w końcu jestem tą jedyną i ukochaną…
– Zmizerniałaś....
Opowiem Wam moi drodzy dziś historię kłamstewka z życia Matki Polki.
-Mamooooo gdzie jest moja czekolada?! - zagrzmiało z sąsiedniego pokoju.
-Kochanie dlaczego tak krzyczysz, uszy więdną od tych wrzasków. - odpowiadam, aby zyskać na czasie. Muszę szybko wymyślić jakieś kłamstewko, bo przecież tak bardzo mi zależy, aby ta pyszna czekolada nie psuła zębów mojego synka, aby...
Zaczęło się…
Ledwo co skończył czterdziestkę i już mnie zdradza. Skąd wiem? Wraca późno z pracy i pachnie tanimi damskimi perfumami. Ostatnio, gdy robiłam pranie, znalazłam liścik miłosny w kieszeni jego nowych dżinsów. I ten nieznośny, skryty uśmiech na twarzy, który pojawia się, gdy tylko zawibruje komórka. Nie potrzebuję więcej dowodów niewierności.
Nadszedł czas, aby...