forum Oficjalne Konkursy
Bohaterstwa nie da się zaplanować - wygraj książkę „Cena nieważkości. Kulisy lotu Polaka w kosmos".
Fascynujący reportaż, który odsłania kulisy polskiego lotu w kosmos w czerwcu 1978 roku. Gdy Rosjanie wysyłają w kosmos pierwszego sztucznego satelitę, a Jurij Gagarin pierwszy leci na orbitę, Amerykanie kontratakują i lądują na Księżycu. Amerykanie mówią o wahadłowcach, chcą zapraszać astronautów z zaprzyjaźnionych krajów. Rosjanie też muszą. Lato 1976 roku. Rozkaz jest jasny, ale intrygujący. Każda polska jednostka wojsk lotniczych wytypuje swoich najlepszych pilotów. Chodzi o testowanie maszyn najnowszej generacji. Wszystkich obowiązuje ścisła tajemnica, ale informacja wkrótce wycieka. Polska będzie miała swojego pierwszego kosmonautę
„Cena nieważkości" to opowieść o tym, że żadnego bohaterstwa nie da się zaplanować. Może się ono jedynie przytrafić. Napiszcie krótką historię lub podzielcie się z nami anegdotą, która jest tego przykładem.
Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.
Nagrody
Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.
Cena nieważkości. Kulisy lotu Polaka w kosmos
Regulamin
- Konkurs trwa od 27 listopada do 4 grudnia włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce i posiadające konto na portalu lubimyczytać.pl.
- Prace zamieszczane na serwerze portalu powinny spełniać następujące wymagania: Maksymalna waga ilustracji - 100 KB. Maksymalna szerokość - 300 px. Format pliku graficznego: .jpeg. Wymagania nie dotyczą grafik pochodzących z serwerów zewnętrznych
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane osobowe uczestnika (imię, nazwisko, adres korespondencyjny i numer telefonu) przetwarzane będą przez administratora serwisu lubimyczytać.pl w celu przeprowadzania konkursu, wysyłki nagród oraz analizy i statystyki . Dane osobowe zwycięzcy mogą zostać przekazane w celu wysyłki nagrody partnerowi konkursu - Wydawnictwu Agora. Więcej informacji o przetwarzaniu Twoich danych osobowych znajdziesz w naszej Polityce prywatności.
- Adres i numer telefonu zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [34]
Cisza i obojętność w oczach młodych ludzi, aż w końcu rozległ się głośny dźwięk szkolnego dzwonka. Uczniowie szybko wybiegają z klasy, mając nadzieje na koleżeńskie pogaduszki o najnowszych grach, sposobach spędzania wolnego czasu czy najzwyczjniej w świecie zatopieniu się w świecie cyberprzestrzeni. Nadeszła kolej na następna lekcję nielubianą zresztą przez uczniów -...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Moim zdaniem nieplanowanymi bohaterami są Chesley Sullenberger oraz nasz rodzimy Tadeusz Wrona.
Dlaczego tak uważam? W obliczu wielkiego niebezpieczeństwa i zagrożenia życia wszystkich ludzi znajdujących się na pokładzie, zachowali zimną krew i dzięki temu awarie samolotów, które w obu przypadkach mogły okazać się katastrofami, nie pochłoneły żadnych ofiar.
Każdy kto...
Dla mnie bohaterem na zawsze pozostanie moja ukochana ciocia. Była niezwykłą osobą. Dobrą, uczynną. Dla każdego miała czas, dla każdego miała uśmiech, dla każdego miała dobre słowo. Każdemu pomogła. Nikomu nie odmówiła. Po prostu była dobra.
Potrafiła cieszyć się z rzeczy maleńkich, dla wielu nic nie znaczących. Sprawiała, że dzień stawał się lepszy. A w obliczu choroby......
TUUUUUUUT!
Wycie alarmu jest skutecznym środkiem na wybudzenie z letargu. Szczególnie, gdy rozbrzmiewa w Centrum Wczesnego Ostrzegania Sił Powietrznych.
Zbliżała się północ. Stanisław był rozsądnym człowiekiem. Powinien zawiadomić władze o ataku. Zamiast tego postanowił sprawdzić, czy system się nie pomylił. Nie znalazł żadnych nieprawidłowości.
Gdy alarm odezwał się...
Mój brat to spokojny chłopak. Nie jest zadziorny. Należy do ludzi, którzy nie patrzą bezczynnie na czyjąś krzywdę. Zawsze chętnie pomoże, nawet w drobnych sprawach. Za dziecka był nieco niezdarny. Niosąc misę z praniem na strych, wrócił z połamanym pojemnikiem. Chcąc pomóc cioci przy żniwach, złapał worek zboża, zarzucił na plecy, po czym ciocia ujrzała go leżącego na ziemi...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Urodził się dawno temu w odległej miejscowości.
Nie wywyższał się od innych, nie wychodził ponad tłum.
Wraz z rodziną przesiedlił się do ojczystego kraju.
Gdzie fiołki i bratki go przywitały.
Zawalczył w wojnie jako nastolatek, by kraj wyzwolić
z łańcuchów niewolich. Wywalczył wolność, dla pokoleń,
dla siebie. Założył rodzinę i wychowywał swe dzieci.
Wtem znowu wojna się...
Bohaterem mimo woli są dla mnie pielęgniarki i opiekunki osób starszych. Oni sami niewiedzą na co się piszą gdy wybierają zawód. Walczą o dobro swoich podopiecznych, gdy świat nie chce im w tym pomagać. Wielokrotnie sami muszą rozwiązywać ciężkie tematy, bądź podejmować wiele niewygodnych decyzji.
Tym samym mam niesamowity szacunek do tych ludzi.
Mój kolega był raczej typem łobuza który bimbał sobie z przepisów prawnych. Włamywał się na tereny prywatne do opuszczonych domów i zabudować.
To właśnie tam stał się bohaterem. W jednym z opuszczonych starych domów, znalazł nieprzytomną, ciężarną, pobitą młodą kobietę. Zadzwonił do pogotowie, dzięki czemu i ona i jej maleństwo przeżyli.
Prosta historia, bez fajerwerk i...
Bohaterstwa nie da się zaplanować. Tego bohaterstwa spektakularnego, przez duże B. To prawda. Ponieważ niezwykłe czyny dokonywane są w sposób spontaniczny, w sytuacjach nagłych, wymagających natychmiastowych decyzji i ryzykownych działań. Wtedy nie ma czasu na racjonalne myślenie. W stresie jakiego doznajemy gdy dzieje się coś niezwykłego - podejmujemy decyzję instynktownie...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejBędąc małym chłopcem posiadałem jedno, małe marzenie - chciałem uratować niewiastę z potrzasku, zostać "wybawcą" złotowłosej piękności i ruszyć z nią przez życie trzymając się za ręce. Niestety, życie to nie bajka i takie historie zdarzają się tylko w filmach. Realny świat w wieku dorosłym uświadomił mi, iż "bohater nie musi nosić peleryny". Można być bohaterem dla swojej...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej