Podejrzany często pojawiał się w okolicy swojej dawnej szkoły średniej (liceum ogólnokształcące nr 45 zlikwidowano 4 lata temu). Mimo tej wiedzy wciąż powtarzał swój rytuał. Trzy dni temu, tj. 12 września br. zaatakował nożem swoją byłą nauczycielkę biologii. Z okna to zdarzenie widziała sąsiadka ofiary, która natychmiast zadzwoniła po służby medyczne i schodząc na dół udzieliła ofierze pierwszej pomocy. Także zrobiła z ukrycia tj. z swojego okna film telefonem, na którym uwieczniła atak. Dzięki niemu wizerunek sprawcy był znany, a także go szybko namierzono. W ramach oficjalnego przesłuchania przyznał się do czynu zabronionego i wyjaśnił dlaczego go zrobił. "W ostatniej trzeciej klasie na lekcji biologii nauczycielka niewybrednie skomentowała mój wygląd przy całej klasie. Przez to stałem się pośmiewiskiem i zmusiło to mnie do zostanie szkolnym outsiderem. Ten atak nożem to była zemsta za to sprzed lat."

Podejrzany często pojawiał się w okolicy swojej dawnej szkoły średniej (liceum ogólnokształcące nr 45 zlikwidowano 4 lata temu). Mimo tej wiedzy wciąż powtarzał swój rytuał. Trzy dni temu, tj. 12 września br. zaatakował nożem swoją byłą nauczycielkę biologii. Z okna to zdarzenie widziała sąsiadka ofiary, która natychmiast zadzwoniła po służby medyczne i schodząc na dół...

20 września 2018 roku, czwartek
Obserwację podjęłam o godzinie 8:00 rano. Szybko przejrzałam film z kamery, którą zostawiłam włączoną na noc. Na szczęście nic mi nie umknęło – Nowakowski nie wychodził wtedy z domu. Światła w jego mieszkaniu na pierwszym piętrze paliły się jeszcze długo po północy, ale kamera nie zarejestrowała żadnych cieni na zasłonach.
Wkrótce minęła 10:00, potem 11:00, a zasłony w jego oknach nadal pozostawały szczelnie zwarte. Prawdę mówiąc, Nowakowski nie odsłaniał ich prawie nigdy, siedząc całymi dniami w półmroku, i rzadko wychodził z domu w dzień.
Coś zaczęło się dziać dopiero około 20:00 wieczorem, gdy całkiem się ściemniło. Cały dzień oglądałam jego sąsiadów, wychodzących i wchodzących do bloku, gdy nagle w drzwiach pojawił się ten outsider. Z powodu braku słońca był przeraźliwie blady. Miał na sobie czarny dres, a łysą głowę chował pod kapturem. Rozpoznałam go jednak natychmiast.
Szybko wyszłam z mieszkania w bloku naprzeciwko, z którego go obserwowałam, i wyszłam na ulicę, by podążyć za nim.
Trzymałam się od niego na odpowiedni dystans, by nie zorientował się, że ktoś za nim idzie. Codziennie ubierałam się kompletnie inaczej, by się zakamuflować.
Szłam za nim prawie pół godziny, gdy dotarliśmy na miejscowy cmentarz. Nowakowski rozglądał się nerwowo, po czym wszedł na teren nekropolii. Odczekałam chwilę przed bramą, a potem ruszyłam za nim.
Nowakowski podążał w stronę jednego z grobów.

20 września 2018 roku, czwartek
Obserwację podjęłam o godzinie 8:00 rano. Szybko przejrzałam film z kamery, którą zostawiłam włączoną na noc. Na szczęście nic mi nie umknęło – Nowakowski nie wychodził wtedy z domu. Światła w jego mieszkaniu na pierwszym piętrze paliły się jeszcze długo po północy, ale kamera nie zarejestrowała żadnych cieni na zasłonach.
Wkrótce minęła...

Raport 9/20/2018
Podejrzany wyszedł z domu o godzinie 7.30 jak każdego dnia. Sportowy strój, godzinny bieg po pobliskim parku. Każdego dnia przemierza te same alejki, zwalniając dokładnie w okolicach, gdzie jest idealny widok na dom ofiary.
Po powrocie do domu odświeżony i w zmienionym stroju jedzie do biurowca, w którym pracuje. Godzina 12.30, w porze lunchu, udaje się do kawiarni nieopodal pracy. Zachowuje się jak typowy OUTSIDER, siada w kącie kawiarni z kawą i dokładnie śledzi poranną prasę.
Skupia swoją uwagę głównie na wydarzeniach. Tego dnia jego zainteresowanie wzbudził artykuł o ośmioletniej dziewczynce, która została porwana. Nie jesteśmy w stanie określić, czy czytał go w całości. Niemniej jednak we wszystkich gazetach, na stronie na której znajdował się artykuł na ten temat, podejrzany zatrzymał się na dłużej.
Po pracy podejrzany udaje się do pralni, aby odebrać rzeczy, które zaniósł poprzedniego dnia. Podejrzane jest to, że zanosił trzy worki, a odbiera jedynie dwa - SPRAWDZIĆ PRALNIĘ I EKSPEDIENTKĘ.
Po powrocie do domu zasłonięte zasłony. Spędza czas samotnie. O godzinie 20.00 powtarza poranny rytuał biegania, zatrzymując się i zwalniając dokładnie w tych samych miejscach.
WNIOSKI:
1. Sprawdzić pralnię, zbadać dokładnie ilość oddanych rzeczy oraz stan rzeczy odebranych. Przesłuchanie ekspedientki, sprawdzenie monitoringu z kamer.
2. Ustalić możliwość podglądu ofiary z miejsc w parku, gdzie każdego dnia dwa razy udaje się podejrzany.

Raport 9/20/2018
Podejrzany wyszedł z domu o godzinie 7.30 jak każdego dnia. Sportowy strój, godzinny bieg po pobliskim parku. Każdego dnia przemierza te same alejki, zwalniając dokładnie w okolicach, gdzie jest idealny widok na dom ofiary.
Po powrocie do domu odświeżony i w zmienionym stroju jedzie do biurowca, w którym pracuje. Godzina 12.30, w porze lunchu, udaje się...

Raport 9/20/2018

Podejrzany: Outsider

Charakterystyka: spokojny, nie sprawiający problemów nastolatek, wycofany, zamknięty w sobie, nie należy do żadnych szkolnych klubów, uczy się średnio, stroni od rówieśników, bardzo dużo czasu spędza w bibliotece

Zainteresowania: (na podstawie historii wypożyczeń z biblioteki) seryjni mordercy, psychologia morderców, kanibalizm, rodzaje broni palnej, rodzaje ran kłutych, biografie seryjnych morderców oraz sekt. Podejrzany codziennie odbywa wieczorne przechadzki na pobliski cmentarz, gdzie w całkowitej ciemności spędza dwie-trzy godziny. Nie udało nam się jeszcze ustalić jego konkretnych działań. Wiemy, że w dzień zaginięcia ofiary byli razem, a podejrzany nie zrezygnował ze swojego rytuału. Po odkryciu zwłok ofiary, Outsider przeniósł wieczorne spacery w inny rejon miasta.

Powiązania z ofiarą: brat

Raport 9/20/2018

Podejrzany: Outsider

Charakterystyka: spokojny, nie sprawiający problemów nastolatek, wycofany, zamknięty w sobie, nie należy do żadnych szkolnych klubów, uczy się średnio, stroni od rówieśników, bardzo dużo czasu spędza w bibliotece

Zainteresowania: (na podstawie historii wypożyczeń z biblioteki) seryjni mordercy, psychologia morderców, kanibalizm,...

Podejrzany OUTSIDER 20.09.2018 17:01
W ręce naszych policjantów wpadł niejaki morderczy outsider, którym okazał się Terry Maitland. Wykonujący zawód trenera drużyn młodzieżowych oraz nauczyciela języka angielskiego. Mąż oraz ojciec dwóch córek. Jednakże mimo śladów DNA, dziwnego zachowania, składającego się z odseparowania od ludzi i zapuszczanie się w tereny pobliskiego lasu, ma dość postawne alibi. Więzień został zwolniony z aresztu.

Mężczyzna jednak po naszych działaniach, zmienił wygląd jak i swoje zachowanie. Stał się bardziej skryty i zaczął dbać o wygląd. Zachowanie może symbolizować, iż próbuje przekonać jak bardzo pomyliliśmy się co do oskarżeń. Mimo jednak, uważam iż takie zachowanie, jeszcze bardziej skupia uwagę kryminalnych. Podejrzany pozostaje pod stałą OBSERWACJĄ. Nie możemy wykluczyć Pana Terry’ego Maitlanda z listy osób podejrzanych.

Pozostaje jednak śledzić dalej każde dowody. Postaram się, aby sprawca nie dokonał żadnych morderstw. Przysięgam oddanie sprawie, nawet za cenę własnego życia…

Podejrzany OUTSIDER 20.09.2018 17:01
W ręce naszych policjantów wpadł niejaki morderczy outsider, którym okazał się Terry Maitland. Wykonujący zawód trenera drużyn młodzieżowych oraz nauczyciela języka angielskiego. Mąż oraz ojciec dwóch córek. Jednakże mimo śladów DNA, dziwnego zachowania, składającego się z odseparowania od ludzi i...

Raport z dnia 20.09.2018

Już od 21 dni obserwujemy obiekt. Doszliśmy do wniosków, że jego plan dnia jest sztywny. Codziennie około godziny 7 rano idzie do Liceum im. Adama Mickiewicza na pieszo, wybierając mniej uczęszczane drogi. Wraca do domu po 15 miejską komunikacją, wertując podręcznik lub czytając książki. Po 19 wychodzi z psem na około 10 minut i wraca z powrotem. Jego wygląd nie jest ani przesadnie schludny, ani zaniedbany: długie kręcone włosy koloru blond, luźne, czarne bluzy i spodnie moro.
Jest wyalienowany, nie szuka kontaktu z ludźmi, unika spotkań w grupach. Dużo korzysta z Internetu (minimum 5 godzin dziennie): głównie czatów, na których używa nicka „OUTSIDER”. Na jednym z nich wykazywał 13.09 wzmożoną aktywność i napisał do nieznajomej dziewczyny zdanie: „Niczego się już nie boję, moje problemy zostały w rzece”. W związku z tym, że staramy się znaleźć związek między obiektem, a zabójstwem prześladującego go w przeszłości Adriana W., którego ciało wyłowiono z rzeki, przepływającej około 600 metrów od domu śledzonego przez nas chłopaka, uważamy, że należy kontynuować obserwację. Możliwe, że obiekt w kolejnych rozmowach wyzna informacje, które jednoznacznie potwierdzą jego związek ze sprawą.

Raport z dnia 20.09.2018

Już od 21 dni obserwujemy obiekt. Doszliśmy do wniosków, że jego plan dnia jest sztywny. Codziennie około godziny 7 rano idzie do Liceum im. Adama Mickiewicza na pieszo, wybierając mniej uczęszczane drogi. Wraca do domu po 15 miejską komunikacją, wertując podręcznik lub czytając książki. Po 19 wychodzi z psem na około 10 minut i wraca z powrotem. ...

RAPORT ŚLEDCZY z dnia 20.09.2018r.
Podejrzany, określany przez swoje bliskie otoczenie jako "outsider" swoim zachowaniem nie wykazuję żadnych odchyleń, które mogłyby nieść za sobą dowody dotyczące minionej zbrodni. Jednakże, po dokonaniu małego rekonesansu odkryłam, że podejrzany dokonał drobnych zmian w swoim zewnętrznym wyglądzie. Przedstawiam moje spostrzeżenia, po dokonanej analizie:
- Włosy, dotychczas gładko ulizane, długości maksymalnej do trzech centymetrów. Aktualnie krótko przystrzyżone, na milimetry tuż przy samej skórze.
- Widoczne zaczerwienienia za prawym uchem, zwróciły moją uwagę na świeżo wypiłowane paznokcie oraz schludnie doczyszczone skórki. Ówcześnie po rzępolone, nierówne i nadłamane z wyraźnymi zabrudzeniami wokół, jak i za paznokciami.
- Uprasowana i świeżo wykrochmalona koszula. Mocny zapach fiołka afrykańskiego, który znany jest jako idealny pochłaniacz zapachów.

RAPORT ŚLEDCZY z dnia 20.09.2018r.
Podejrzany, określany przez swoje bliskie otoczenie jako "outsider" swoim zachowaniem nie wykazuję żadnych odchyleń, które mogłyby nieść za sobą dowody dotyczące minionej zbrodni. Jednakże, po dokonaniu małego rekonesansu odkryłam, że podejrzany dokonał drobnych zmian w swoim zewnętrznym wyglądzie. Przedstawiam moje spostrzeżenia, po...

Z obserwacji i wypowiedzi ludzi, którzy znają XY wyłania się postać skromnego, wycofanego człowieka. Zawsze na zewnątrz orbity zdarzeń, nigdy wewnątrz.
Mieszka w Miasteczku od urodzenia, ale nie ma przyjaciół.
Chodził tu do szkoły, a nikt nie ma wspomnień z nim związanych.
Nikt nie zamienił z nim więcej niż dwa zdania na raz.
Tak, XY z pewnością jest OUTSIDEREM.

Im dłużej przyglądam się temu facetowi, tym silniej odczuwam jakąś niespójność jego profilu. Praca, dom, ogródek, jeden weekend w miesiącu poza domem, dwa razy w tygodniu wizyta w bibliotece...
Praca, no właśnie... Outsider wybiera zawód szkolnego psychologa? Zgrzyt. I te kilkugodzinne pobyty w miejskiej bibliotece... Przesiadywanie przed ekranem komputera. W domu półki pełne książek, w pierwszą sobotę miesiąca wypady do Miasta po nowości wydawnicze. Z noclegiem. Zgrzyt.

Sprawdzam daty i próbuję je powiązać z mapą nierozwikłanych przestępstw w okolicy. Zbieżność? Sprawdzę historię wyszukiwań... domowy sprzęt jest czysty jak łza.
Czuję, że jestem blisko.

Z obserwacji i wypowiedzi ludzi, którzy znają XY wyłania się postać skromnego, wycofanego człowieka. Zawsze na zewnątrz orbity zdarzeń, nigdy wewnątrz.
Mieszka w Miasteczku od urodzenia, ale nie ma przyjaciół.
Chodził tu do szkoły, a nikt nie ma wspomnień z nim związanych.
Nikt nie zamienił z nim więcej niż dwa zdania na raz.
Tak, XY z pewnością jest OUTSIDEREM.

Im...

Obiekt naszych obserwacji, to siedemnastoletni biały mężczyzna uczący się w miejscowym liceum. Zainteresowaliśmy się nim po anonimowym telefonie, z którego wynikało, jakoby miał coś wspólnego z serią zaginięć nastoletnich dziewcząt. Już po pierwszych godzinach inwigilacji mogliśmy stwierdzić, że figurant, to typowy outsider: z nikim nie utrzymuje bliższych relacji, uczy się średnio. W czasie tygodniowej obserwacji, funkcjonariusze zauważyli pewną prawidłowość w zachowaniu figuranta. Codziennie, po lekcjach szedł do oddalonego o 1,5 km od szkoły lasu, z którego wychodził po około godzinie. Piątego dnia, po wyjściu figuranta, st. post. Kamila Strun postanowiła sprawdzić co znajduje się w tym lesie. Odkryła kilka opuszczonych schronów oraz sieć podziemnych tuneli pod nimi. Następnego dnia udał się tam większy zespół policjantów, który zaczął penetrować kompleks. Niestety, okazał się na tyle rozległy, że bez szczegółowych planów i dodatkowych zasobów, nie byliśmy w stanie dokładnie sprawdzić całości. Do tego doszły problemy natury prawnej, ponieważ schrony są w prywatnych rękach, a prokurator nie chciał wydać nakazu przeszukania. Uważam jednak, że podziemia i nasz figurant, to klucze do rozwiązania zagadki serii zaginięć.

Po naszych działaniach, obiekt przestał chodzić do lasu. Od prawie tygodnia jego szlak wiedzie z domu do szkoły i odwrotnie. W związku z tym podjęto decyzję o zaniechaniu dalszej obserwacji. Zostanie wznowiona, jeśli pojawią się ku temu nowe przesłanki.

Obiekt naszych obserwacji, to siedemnastoletni biały mężczyzna uczący się w miejscowym liceum. Zainteresowaliśmy się nim po anonimowym telefonie, z którego wynikało, jakoby miał coś wspólnego z serią zaginięć nastoletnich dziewcząt. Już po pierwszych godzinach inwigilacji mogliśmy stwierdzić, że figurant, to typowy outsider: z nikim nie utrzymuje bliższych relacji, uczy się...