forum Oficjalne Konkursy
[Zakończony] Naukowa ekspedycja - wygraj książkę "Głęboka próżnia".
Miyole realizuje swoje marzenie o byciu asystentką na statku badawczym. Jeśli dobrze wszystko rozegra, to w niedalekiej przyszłości będzie mogła prowadzić własne badania i eksperymenty. Los postawi na jej drodze Cassię – dziewczynę uratowaną z małego statku zaatakowanego przez piracką jednostkę. Razem z dopiero co poznaną dziewczyną uda się w pełną niebezpieczeństw podróż w poszukiwaniu porwanego brata Cassi.
Jesteście członkami załogi statku badawczego. Napiszcie, czym się zajmujecie i jaki jest cel tej wyprawy. Stwórzcie krótką historię o Waszej ekspedycji, w której znajdzie się tytuł książki: „Głęboka próżnia”.
Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.
Nagrody
Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.
Głęboka próżnia
Regulamin
- Konkurs trwa od 22 stycznia do 29 stycznia włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i Wydawnictwo YA!
- Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [39]
Kto by się spodziewał, że zostanę sama na Morfeuszu. Ja, zwykła techniczna. Miałam być jednym z trybików, który umożliwi kapitanowi Stevovi, major Ann, nawigatorowi Patrykowi, astronaucie Scottowi oraz doktorom Elvisowi i Vasilijowi zbadanie powierzchni Jureli, nowoodkytej planety.
Wszystko szło zgodnie z planem. Lot był spokojny, nie spotkaliśmy żadnej chmury asteroid,...
22:01:2570 godzina 21:15
Przybyliśmy na Ziemię 20 ziemskich dni temu. Ta planeta zamieszkana jest mn. przez dwunożne istoty zwane ludźmi. Zwyczaje ludzkie są dość specyficzne, ale z samych obserwacji jeszcze na długo przed lądowaniem uznaliśmy, że nie stanowią dla nas zagrożenia. Za naszą tymczasową siedzibę obraliśmy głęboką jaskinię w Lechuguilla. Wybór padł na to miejsce...
Powoli zaczyna do nas docierać, jak małe szanse mamy na powrót. Zerkamy na ekrany, przeglądamy wykresy i powtarzamy z pamięci procedury. Nasze dzieło, nasz projekt. Na Ziemi wydawało się, że umysł i technika pokona kosmos. Czyżby? Im bardziej zbliżamy się do otchłani, tym mniej w to wierzymy. Przeceniliśmy siebie, nasz statek, naszą technologię. Nasza misja ratunkowa nie...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Łączę ...Błąd. Połączenie niemożliwe...łączę ...
Dziennik "pokładowy" Meredith Hill.
WPIS PIERWSZY
Światło, szkło i cisza. Nowa receptura na szaleństwo?
Jeden dzień na tej planecie przypominał lot przez głęboką próżnię. Otchłań pozbawioną wszystkiego.Tu NIC nie było nośnikiem dźwięku. Wszystko otaczała przezroczysta tafla, nawet drzewa wydawały się być zrobione ze szkła....
Statek badawczy „Galileusz”: Dziennik pokładowy, dzień 753.
Po dwóch miesiącach spędzonych na Ceresie zespół statku badawczego „Galileusz” stwierdza z całą pewnością, że wspomniana wyżej planeta karłowata, pomimo pomyślnych rokowań, nie nadaje się do kolonizacji. Jesteśmy w stanie odbyć trwającą ponad półtora roku podróż kosmiczną, przetrwać do kilku miesięcy w...
Cisza. I ciemność. Czuł, że otacza go nic. Kompletna pustka, GŁĘBOKA PRÓŻNIA. Nie widział nic, ale uczucie bycia maleńkim, nic nieznaczącym pyłem pośrodku niczego była przytłaczająca. Próbował coś powiedzieć, ale ściśnięte gardło odmawiało posłuszeństwa. Był tu bo poszukiwał odpowiedzi, która nie nadchodziła. Bał się poruszyć, żeby nie jej nie sprowokować. Była tu. Nie...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Dziennik Kapitana Statku PSS "SPOŁEM"
Dzień podróży"28
To już 28 dzień odkąd opuściliśmy nasz rodziny. Pamiętam twarze bliskich moich załogantów żegnających nas z terminali, na których wypisana była nadzieja w powodzenie misji. Zresztą była to nadzieja uzasadniona, przecież na pokładzie mojego statku badawczego znaleźli się najwięksi światowi specjaliści w swoich...
Właśnie gaszono światła. Jak zwykle siedzę przy szybie. Mimo, że jestem na tym statku już tydzień, nie potrafię nie przyglądać się migoczącym w oddali gwiazdom. Głęboka próżnia – to właśnie mnie otacza.
Czas kłaść się spać. Biorąc cienkie nakrycie zauważam jeszcze jedną osobę, która nie śpi. Dziewczyna, odwrócona tyłem, wpatruje się w okno na przeciwległej ścianie. Nie znam...
Obudziłem się i spojrzałem przed siebie, przez okrągły bulaj. Wszędzie było ciemno.
Nie powinienem się dziwić, byliśmy przecież gdzieś pośrodku kosmosu.
Wracaliśmy z wyprawy do jednej z galaktyk.. w sumie to nawet nie wiem do której.
Kapitan w kółko powtarzał jej nazwę, ale jakoś mi wyleciała.
Źle myślało mi się bez kawy. Zaczynałem nią każdy poranek.
Wszedłem do mesy i...
Zanim przystąpię do opisania celu wyprawy statku badawczego, którego jestem głównym przewodniczącym, powiem kilka słów o samej idei powstania. Nazywamy się MÓZGOŚWIDRY i jesteśmy badaczami sfer życia mózgowego różnych istot stąpających po tym skomplikowanym świecie nazywanym: Ziemią. Odwiedzamy naszym statkiem; czyt. Samochodem typu hatchback marki cinquecento różne miejsca...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej