Konkurs został zakończony. Za wszystkie odpowiedzi dziękujemy!
Wybraliśmy zwycięskie prace:

vAnitas
Sherlock
dara

Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.

Konkurs został zakończony. Za wszystkie odpowiedzi dziękujemy!
Wybraliśmy zwycięskie prace:

vAnitas
Sherlock
dara

Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Droga Rotten_apple, dziękuję za książki - wstrząsnęły mną do głębi, szczególnie historia Jude'a wzbudziła we mnie morze empatii i współczucia. Pierwszy raz odkąd przestałam dostawać książki, które nagrywał dla mnie Michael, poczułam, że nie jestem sama i nie mam na myśli Ciebie, wybacz, ale właśnie Jude'a. Teraz widzę i wiem to, czego on, jak ja dawna nie mógł zobaczyć i wiedzieć. Jakże mi go żal, tego wrażliwego, skrzywdzonego chłopca! I mnie skrzywdzono... i ja krzywdziłam! I dla mnie jest już za późno.

Dopiero teraz zrozumiałam, że można żyć inaczej, walczyć ze swoimi słabościami, a nawet z losem i przeznaczeniem, że można się wyrwać z opresji. Poczucie własnej wartości, wiara w swoją wyjątkowość. Ale nie tak, jak mi to wpojono, w chory, nieludzki sposób. Powinniśmy żyć dla innych. Pomagać, przyjaźnić się, kochać. Wiem, jak musiało Jude'owi być ciężko, jak czuł się samotny, inny, jak ja do tej pory. Tylko ktoś taki sam to zrozumie.

Szkoda, że kiedy byłam dzieckiem nie dane mi było poznać ludzi, książek, że obce mi było myślenie i czucie, ja sama byłam sobie obca, więc szłam przez życie jak kawał drewna. Teraz czuję, czuję ból! ale CZUJĘ. Och, Jude, chciałabym cię przytulić!

Może kiedyś role się odwrócą i o mnie ktoś przeczyta co napisał Bernhard Schlink? A moja historia pomoże jakiejś zagubionej duszy, jak "Małe życie" mnie? O wiele lepsza to nieśmiertelność, niż jak w "Ludziach na drzewach", podręczniku dewiacji, czy historii II wojny światowej...
Z wdzięcznością
Hanna

Droga Rotten_apple, dziękuję za książki - wstrząsnęły mną do głębi, szczególnie historia Jude'a wzbudziła we mnie morze empatii i współczucia. Pierwszy raz odkąd przestałam dostawać książki, które nagrywał dla mnie Michael, poczułam, że nie jestem sama i nie mam na myśli Ciebie, wybacz, ale właśnie Jude'a. Teraz widzę i wiem to, czego on, jak ja dawna nie mógł zobaczyć i...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Książki Hanyi Yanagihary podarowałabym Meggie Folchart, bohaterce Atramentowego Serca. W literackim świecie nie ma chyba drugiej takiej osoby (a właściwie trzeciej, pamiętając o ojcu Meggie - Mortimerze), która tak doceniłaby książki i historie zapisane na ich kartach. Myślę, że dzięki swoim zdolnościom, jako jedna z nielicznych byłaby w stanie dobrze poznać bohaterów książek Hanyi Yanagihary i odkryć ich tajemnice.

Książki Hanyi Yanagihary podarowałabym Meggie Folchart, bohaterce Atramentowego Serca. W literackim świecie nie ma chyba drugiej takiej osoby (a właściwie trzeciej, pamiętając o ojcu Meggie - Mortimerze), która tak doceniłaby książki i historie zapisane na ich kartach. Myślę, że dzięki swoim zdolnościom, jako jedna z nielicznych byłaby w stanie dobrze poznać bohaterów...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Ratunku! Pomocy!
Święta tuż tuż a ja nadal nie mam prezentu dla Watsona! W swoim liście do św. Mikołaja pisał o książkach Yanagihary, wywnioskowałem to ze sposobu w jaki się poruszał, pełen nadziei, że miły brodacz spełni jego marzenia. Zdradził się też w księgarni - w trakcie badania ostatniej sprawy, gdy rozmawialiśmy z właścicielem małej księgarni, spoglądał co jakiś czas ukradkiem na te dwie pozycje... Pomożecie mi spełnić jego czytelnicze marzenia? W końcu też należy mu się dobry prezent, a kto wpadłby na ten pomysł prócz mnie? Prędzej ja dostałbym te książki od jakiegoś wiernego fana, a przecież to jemu bardziej by się przydały. Wiedzie sobie przy moim boku takie spokojne "Małe życie" (i na pewno bliższe poznanie z prawnikiem pomoże mu w pracy). Lekarskie aspekty też nie są mu obce - "Ludzie na drzewach" są jakby napisani właśnie dla niego. Rozważcie proszę moją prośbę, już widzę oczami wyobraźni jak cieszy się rozpakowując prezent.
Sherlock Holmes
PS. Sam bym mu kupił bez zwracania się o pomoc do Was, ale niestety problemy finansowe mi nie pozwalają na żadne wydatki. Nawet menu świąteczne będę zmuszony ograniczyć do jednego dania.
PS2. Jeśli nie on, to chociaż ja - w końcu też jestem literackim bohaterem. I wtedy na pewno z Watsonem się podzielę.

PS3. To wszystko prawda, trochę podkoloryzowana (nick zobowiązuje), ale nadal prawda - mój przyjaciel marzy o tych książkach, a Święta to doskonały czas na to, by spełniać marzenia.

Ratunku! Pomocy!
Święta tuż tuż a ja nadal nie mam prezentu dla Watsona! W swoim liście do św. Mikołaja pisał o książkach Yanagihary, wywnioskowałem to ze sposobu w jaki się poruszał, pełen nadziei, że miły brodacz spełni jego marzenia. Zdradził się też w księgarni - w trakcie badania ostatniej sprawy, gdy rozmawialiśmy z właścicielem małej księgarni, spoglądał co jakiś...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Komu dać? Jak to komu - Ani z zielonego wzgórza! Żeby jej nie było przykro kiedy Diana nie chce się z nią spotykać. W towarzystwie dobrych książek smutki szybko odpływają. Na szczęście bohaterzy literaccy się nie starzeją i Ania jako młoda i energiczna dziewczyna mogłaby dużo z tych książek wyczytać i lektura ta z pewnością ubogaciłaby jej codzienność. W końcu jej małe życie jest bardzo ciekawe, a kto wie, może i czytałaby te książki na drzewach? No i przede wszystkim jest bardzo miła, więc może pożyczyłaby mi te książki? Też chętnie je przeczytam ;)

Komu dać? Jak to komu - Ani z zielonego wzgórza! Żeby jej nie było przykro kiedy Diana nie chce się z nią spotykać. W towarzystwie dobrych książek smutki szybko odpływają. Na szczęście bohaterzy literaccy się nie starzeją i Ania jako młoda i energiczna dziewczyna mogłaby dużo z tych książek wyczytać i lektura ta z pewnością ubogaciłaby jej codzienność. W końcu jej małe...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Misja: Uratować święta Weasleyów
Box książek Hanyi Yanagihary podarowałabym Ronowi Weasleyowi. Do prezentu dołączyłabym karteczkę z adnotacją: ,,Podaruj to pod choinkę swojej żonie.”
Ron zawsze miał problemy z wybraniem prezentów dla Hermiony. W jednej części serii podarował jej pod choinkę perfumy. Dziewczyna powiedziała, że jej się podobały, ale według mnie najlepszym prezentem dla niej są książki. Teraz kiedy Hermiona większość czasu spędza w magicznym świecie, zwłaszcza w Ministerstwie Magii, nie ma czasu na interesowanie się nowinkami książkowymi ze świata mugoli. Myślę, że tym bardziej ucieszyłoby ją limitowane wydanie powieści cenionej autorki. Hermiona byłaby przejęta losami bohaterów ,,Małego życia”. Jestem pewna, że pochłonęłaby powieść w jeden, góra dwa dni. ,,Ludzie na drzewach” spodobaliby się jej równie mocno. Na pewno spędziłaby nie jedne wieczór, analizując z mężem problemy moralne opisane w książce. Natomiast Ron cieszyłby się z tego, że nie musiał do ostatniej chwili szukać idealnego prezentu dla żony. Radość sprawiłby mu również zachwyt, który zobaczył na twarzy żony po otwarciu przez nią prezentu.
Czasami jeden źle dobrany prezent może zepsuć świąteczną atmosferę. Podarowanie Ronowi zestawu książek Hanyi Yanagihary sprawiłoby radość całej rodzinie Weasleyów oraz zapewniłoby mi spokojne święta. Może kilkadziesiąt lat dziadek Ron opowiadałby swoim wnukom historię o tajemniczym darczyńcy, który podarował mu niezwykły prezent dla babci Hermiony.

Misja: Uratować święta Weasleyów
Box książek Hanyi Yanagihary podarowałabym Ronowi Weasleyowi. Do prezentu dołączyłabym karteczkę z adnotacją: ,,Podaruj to pod choinkę swojej żonie.”
Ron zawsze miał problemy z wybraniem prezentów dla Hermiony. W jednej części serii podarował jej pod choinkę perfumy. Dziewczyna powiedziała, że jej się podobały, ale według mnie najlepszym...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Książki Yanagihary podarowałbym ze specjalną dedykacją głównej bohaterce powieści Córka króla Moczarów – Helenie. Urodzona na moczarach dziewczyna od początku życia nie ma żadnego kontaktu ze światem zewnętrznym. Podobnie jak postacie opisane przez Yanagihare nie potrafi ona początkowo odróżnić dobra od zła. Dziewczyna żyje zamknięta na małej przestrzeni i nie jest świadoma, że poza nią toczy się zupełnie inna egzystencja. Zmanipulowana przez sadystycznego ojca nie zauważa toksycznej atmosfery, która wypełnia wnętrze niewielkiego domu ukrytego pomiędzy wzgórzami na mokradłach. Helena zasługuje na książki Yanagihary, ponieważ ubóstwia poznawać nowe rzeczy. Córka króla Moczarów pod łóżkiem trzyma stare wydania National Geographic, które stanowią jej jedyne źródło o świecie. Z nich dowiaduje się o nieznanych kulturach, o tajemniczych wynalazkach i nieokiełznanych lądach. Helena byłaby zadowolona przede wszystkim z powieści Ludzie na drzewach. Bohaterowie dzieła Yanagihary także muszą się zmierzyć z odwiecznym pytaniem, czy należy przekładać własne żądze nad uczucia innych. Helena, która z czasem dochodzi do okrutnej prawdy, staje przed trudnym wyborem. Dziewczyna jest zmuszona wybierać pomiędzy matką, z którą nie nawiązała na mokradłach bliskich relacji, a ojcem, który ukształtował ją na swoje podobieństwo, ale okazał się pozbawionym uczuć człowiekiem. Helena pójdzie za głosem serca i dlatego też w nagrodę powinna zapoznać się z pięknymi powieściami Yanagihary.

Książki Yanagihary podarowałbym ze specjalną dedykacją głównej bohaterce powieści Córka króla Moczarów – Helenie. Urodzona na moczarach dziewczyna od początku życia nie ma żadnego kontaktu ze światem zewnętrznym. Podobnie jak postacie opisane przez Yanagihare nie potrafi ona początkowo odróżnić dobra od zła. Dziewczyna żyje zamknięta na małej przestrzeni i nie jest...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

W momencie gdy przeczytałam pytanie konkursowe od razu wiedziałam komu podaruję box powieści Yanagihary! Zdecydowanie byłaby nią Maddy (główna bohaterka książki "Ponad wszystko"). Młoda kobieta, pozbawiona planów na życie, zamknięta w odizolowanym pomieszczeniu, której całe życie niemal było zaprzepaszczone w momencie urodzenia. Kobieta, bez większych ambicji, z większą ilością zakazów, niż pozwoleń :) W jej życiu główną rolę odgrywała choroba, która dyktowała jej warunki życia niemal na każdym kroku :) Jednak pewnego dnia wszystko diametralnie się zmieniło, w zaledwie jednym ułamku sekundy, który zaważył na jej całym życiu... Jeśli nie znacie tej postaci tak dobrze, jak ja to gwarantuję Wam, z pewnością będzie ona chciała przed Wami ukryć swoją przeszłość. Myślę, że na Maddy ta książka zrobiłaby ogromne wrażenie. Z czasem nawet myślę, że zaczęłaby się ona utożsamiać się z Jude i okazać mu pełne zrozumienia, niezależnie od sytuacji, która go spotkała parę lat wstecz. Zarazem Jude, jak i Maddy, bez względu na przeszłość osiągnęli sukces, stąd myślę, że ta książka będzie wspaniałym prezentem dla niej i da jej siłę do dalszego działania :)!

W momencie gdy przeczytałam pytanie konkursowe od razu wiedziałam komu podaruję box powieści Yanagihary! Zdecydowanie byłaby nią Maddy (główna bohaterka książki "Ponad wszystko"). Młoda kobieta, pozbawiona planów na życie, zamknięta w odizolowanym pomieszczeniu, której całe życie niemal było zaprzepaszczone w momencie urodzenia. Kobieta, bez większych ambicji, z większą...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Sens człowieczeństwa i zmaganie się z przeciwnościami losu to coś, co łączy bohatera książki "Stary człowiek i morze" oraz powieści Hanyi Yanagihary.

Santiago, podobnie jak Jude stara się walczyć ze strachem i bezsilnością. Jego marzeniem jest złowić wielką i wspaniałą rybę, natomiast Jude pragnie wieść normalne życie, wolne od słabości i bólu. Obaj robią wszystko, aby pokonać własne ograniczenia i zmierzyć się z otaczającym ich światem. Ta heroiczna walka świadczy o wielkiej odwadze i sile woli.

Ten skromny i jednocześnie niezwykle twardy rybak odnalazłaby samego siebie między kartami tych niepokojących i przejmujących historii. Żeglując przez Morze Karaibskie, szukałby swojej tożsamości oraz drogi do sekretów życia. Wędrując wzrokiem aż po kres nieskończonego horyzontu, dumałby nad niezbadanymi ścieżkami losu, które dają nadzieję i jednocześnie znaczą duszę bliznami pokory.

Sens człowieczeństwa i zmaganie się z przeciwnościami losu to coś, co łączy bohatera książki "Stary człowiek i morze" oraz powieści Hanyi Yanagihary.

Santiago, podobnie jak Jude stara się walczyć ze strachem i bezsilnością. Jego marzeniem jest złowić wielką i wspaniałą rybę, natomiast Jude pragnie wieść normalne życie, wolne od słabości i bólu. Obaj robią wszystko, aby...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej