-
ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać2
-
ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
-
Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński25
-
ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
Cytaty z tagiem "stany zjednoczone" [61]
[ + Dodaj cytat]
Panowie (...) jesteście oficerami Armii Stanów Zjednoczonych.
Oficerowie żadnej innej armii na świecie
nie mogą tego o sobie powiedzieć.
Zastanówcie się nad tym.
Oto lekcja, której powinieneś się nauczyć, Sonny - powiedział Vito. - Nie pisz, jeśli możesz coś powiedzieć, nie mów, jeśli możesz kiwnąć głową, nie kiwaj głową, jeśli nie musisz.
Amerykanie są żywym zaprzeczeniem kartezjańskiego „myślę, więc jestem”: nie myślą, a mimo to są.
Sarah i Joe też na mnie patrzą; Sarah z troską, a Joe z uśmiechem wielkości Stanów Zjednoczonych. Ciekawe, czy na wszystkich tak patrzy? Jest nienormalny? No cóż, jakkolwiek nazywa się ta choroba, jest zaraźliwa. Bo i ja, nie wiedząc kiedy, uśmiecham się równie szeroko; do jego Stanów Zjednoczonych dołącza moje Puerto Rico plus Hawaje.
Żeby dojść do prawdy, musisz ocenić człowieka i okoliczności. Musisz zaangażować rozum i serce. Tak to wygląda w świecie, w którym kłamstwo jest czymś naturalnym... a innego świata nie ma, Santino, przynajmniej tu, na tej ziemi.
- Przespać się... to dobry pomysł - stwierdził, po czym wyciągnął się na kozetce i przykrył głowę poduszką. - Obudź mnie, kiedy świat stanie się bezpiecznym miejscem - dodał stłumionym głosem.
- W takim razie będziesz spał wiecznie - odparła wychodząc z pokoju, ale powiedziała to tak cicho, że Bobby na pewno jej nie usłyszał.
(...) jakkolwiek by było, jesteśmy w Ameryce, krainie powierzchowności.
A jeśli zaś chodzi o kwestię, czy pepsi może zastąpić coca-colę, to powtórzę coś, co często mówię amerykańskim barmanom: zgodzę się z tym tylko wtedy, jeśli oni zgodzą się przyjąć banknoty z Monopoly zamiast prawdziwych pieniędzy.
Ryzyko, że jakiś Amerykanin zginie w ataku terrorystycznym, jest nieskończenie małe, zdecydowanie mniejsze niż trafienie przez piorun.
Wielokrotnie, z wielu stron, udowadniano, że uzasadnianie inwigilacji zagrożeniem terrorystycznym to fikcja.