-
ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać1
-
ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
-
Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński18
-
ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
Cytaty z tagiem "kot" [364]
[ + Dodaj cytat]Warto być kotem. Nie tylko masz dziewięć żyć, ale i teologia jest dużo prostsza.
- Nie wiedziałam, że Koty z Cheshire zawsze się uśmiechają, szczerze mówiąc, nie wiedziałam, że koty w ogóle mogą się uśmiechać.
- Wszystkie mogą - powiedziała Księżna - a prawie wszystkie to robią.
było tak dobrze, tak dobrze, tak bardzo, bardzo dobrze, tak blisko, tak blisko...
A potem zaczęły się wrzaski...
I to nie moje własne.
Kątem oka zauważyłem coś w rodzaju futrzanego pocisku, sunącego po podłodze.
A potem poczułem, naprawdę poczułem, dziesięć pojedynczych pazurów, wbijających się naraz w
moje plecy.
Jak jakiegoś rodzaju zniewieściała forma bombardowania z lotu nurkowego, jej zasrany kot podbiegł
do mnie, skoczył i wbił się w moje plecy, atakując mnie od tyłu.
Wrzask, jaki z siebie wydobyłem, był mniej niż męski, ale nie możliwy do powstrzymania.
Wybiegłem z jej sypialni na korytarz, potem z powrotem, a ten mały skurwiel nadal był uczepiony mnie,
jak jakiegoś rodzaju okrycie ze skórki wściekłego szopa i nie mogłem go z siebie zrzucić. Miał swoje
ramiona... koty mają ramiona?... owinięte wokół mojej szyi tak, że w innych okolicznościach wyglądałoby
to, jak uroczy, koci uścisk. Ale w tym momencie to było poważne.”
Muszę przyznać, że poza Hrabalem na mój lęk przed śmiercią i brak sensu skutecznym chwilowym znieczuleniem są też koty. Kiedy widzę kota, dziecinnieję natychmiast bez względu na okoliczności. A jak się jest dzieckiem, to ma się daleko do śmierci.
- Zna pani na pewno taki nastrój, kiedy człowiek, siedząc samotnie i przyglądając się kotce liżącej na dywaniku swoje małe, tak się tym przejmuje, że jest poważnie zirytowany, jeżeli jedno uszko zostanie pominięte.
- To okropnie leniwy nastrój.
- Przeciwnie, nieznośnie czynny.
Kot to wymówka dla samotnej kobiety, żeby mogła do siebie mówić.
Na ulicy przed domem leżał kot z białym kołnierzykiem, ni to grzejąc się w słońcu, ni to raczej jednak nie żyjąc, wnosząc z faktu, że nie było słońca ani żadnych innych przyczyn, by leżeć wśród pędzących samochodów.
Nikomu nie przeszkadzam, nikogo nie ruszam, reperuję prymus. Poza tym uważam za swój obowiązek uprzedzić, że kot to zwierzę starożytne i nietykalne.
- Co to jest kot? (...) - To poprawka. Pan Bóg, stworzywszy mysz, powiedział sobie: "Oho, palnąłem głupstwo!". I stworzył kota. Kot to korekta myszy. Mysz i kot to przejrzana i poprawiona odbitka dzieła stworzenia. - Joly
Wy baby jesteście jak koty — powiedział Otto, głaszcząc mnie po karku. — Gdzie dają mleko tam biegniecie.