cytaty z książki "Lida"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Bo aż bluzka trzeszczała,kiedy w głos się śmiała Lida szesnastoletnia.
Wie pan,a ja się w nocy budzę i krzyczę,bo mi się śni,że to nie mój listonosz szwajcarski,ale gestapowiec rentę niemiecką mi wręcza.
Profesor stał za ogrodzeniem i z własną żoną rozmawiał przez parkan,ponieważ,mówił,Żydom nie wolno wchodzić do publicznych ogrodów.Rozumie pan?Niemiecki ,lojalny Żyd.
Chodźmy - mówię i przepuszczam ją przodem,żeby kłęby zobaczyć.Jest co wziąć do ręki.Chyba poczuła mój wzrok,bo się zakołysała.
Człowiek człowiekowi...człowiekiem?Gnój ubijany butami przemocy,to co?
Na Pigalle! - mówię i w czarne oparcie wtulony,od stóp do głów się uśmiecham.
Żebyśmy mogli jeszcze chwilę pożyć po naszemu,w czasach,kiedy się żyło na dni.
A to na przełaj po niebiosach,dzwoniąc i gwiazdy roztrącając,w srebrną trójkę zaprzężony sputnik cwałował...