cytaty z książki "Anioły muszą odejść"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Za samą głupotę jeszcze nigdy nikogo nie potępiono, bo inaczej Naczelny musiałby poprzestać na towarzystwie samych aniołów pierwotnych, a i to rzecz wątpliwa, gdyż one też specjalnie bystre nie są. Gdy którego spytasz, ile jest 2 razy 2, ten zaraz zaczyna się modlić o objawienie.
(...) wyznanie, w przeciwieństwie do człowieczeństwa, to rzecz nabyta i podlegająca reklamacji.
Ech, u nas na Woli to się dopiero nie żyje!
Człek szczery jak złoto, ale ciemny jak tabaka w rogu.
W codziennych i najpowszechniejszych przypadkach opętania nikomu nic się nie chce. Ten stan ma zdolność rozprzestrzeniania się. Demony wchodzą z ludźmi w relacje pasożytnicze oparte na nieświadomości i lenistwie. Ich właściwym symbolem powinien by nie wąż, lecz tasiemiec.
Jarogniew mazurzy tak, że gada się z nim jak z Czechem, co jedno jego słowo to słuchaczowi zaraz gęba od ucha do ucha.
Dla pewnych ludzi nieśmiertelność jest jak brzytwa dana małpie, kaleczą się nią nieustannie.
(...) siedmiu całkiem łysych młodzieńców, którzy podawali się za studentów. Miały o tym świadczyć akademickie czapeczki skrywające gołe glace. Kierunek ich studiów nie budził wątpliwości, od razu widać było, że to patologia i zarządzanie.
Ksiądz Andrzej zamierzał coś powiedzieć, otworzył usta i znieruchomiał niczym mrożony karp po katolicku.
Sama myśl, że stary ideowy marksista może mieć aż tak niepoprawne światopoglądowo majaczenia, wstrząsnęła nim do głębi.
Ksiądz Andrzej zamierzał coś powiedzieć, otworzył usta i znieruchomiał niczym mrożony karp po katolicku.
Matka, a ty wies, ze te duse Chrystowi ofiarowane, jak zemru, to wytrzebione po wyraju chodzu?!
Jarogniew mazurzy tak, że gada się z nim jak z Czechem, co jedno jego słowo to słuchaczowi zaraz gęba od ucha do ucha.
Każdy z nas z punktu widzenia Naczelnego jest tylko naparstkiem z meniskiem wypukłym, po którym ścieka nadmiar łaski.