cytaty z książki "Córka Dziwki"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Prawda jest brzydszą siostrą uczciwości i należałoby jej unikać jak zarazy. Chyba, że chce się komuś dopiec.
Człowiek skłania się do nadmiernego apetytu w miłości. Musi się wypalić, żeby można było na nowo rozdmuchać żar. A choć uwielbiam ogień, znam także jego niszczącą siłę.
Nigdy nie pytam, co jest dobre, a co złe, tylko, co mi sprzyja, a co mi szkodzi.
Miłość pożera rozsądek.i zastępuje go żądzami, równymi nałogowi.
Z czasem miłość zmienia się: staje się bardziej miękka, bardziej rozciągliwa, prawie przezroczysta. Czasami sprawia wrażenie waty, a potem jest znowu jak szkło.
Nie jestem ślepa. Jego żona jest stara, córka prawie dorosła. A ja go kocham. Kto kocha, tego racja.
Życie dziwki uczy, że jesteśmy ssakami. Jeden wysysa drugiego.
Wolę widok pięknych samochodów od widoku paskudnych ludzi.
Bo bogactwo oczywiście zaślepia i prowadzi do czasowego otumanienia wszystkich zmysłów.
Nigdy nie jest się za starym, by marzyć o ślepocie, która pozwoli nie widzieć tego, czego się nie chce zauważyć.
Kto mnie nie kocha, jest mi wrogiem. A policzek nadstawiam tylko temu, kto go całuje i uwielbia.
Zawsze trzeba się przemóc, żeby skoczyć do wody. Zimno działa jak szok, zanurkowanie jak mała śmierć.
Trudno jest pozostać człowiekiem wśród ludzi. Ja jestem słaby, potrzebuję bowiem miłości. Każdej dostępnej.
Można chyba powiedzieć, że najlepiej mi wychodziło, kiedy robiłam coś z miłości.
Skoro żenisz się z kobietą i czynisz ją matką wprost niewiarygodnie mieszasz się w jej życie.
Lekcja pierwsza: to uczucie jest kompletnie irracjonalne i nie istnieje gwarancja odwzajemnienia.
Kobiety w przeciwieństwie do mężczyzn mają dar nadawania stracie wartości triumfu. Zwycięstwo uczuć nad egoizmem samotnych wojowników. Giganci miłości przeciw karłom ekonomii. Szczęście rodzinne zamiast dochodowego czeku.
Kobiety w przeciwieństwie do mężczyzn mają dar nadawania stracie wartości triumfu. Zwycięstwo uczuć nad egoizmem samotnych wojowników. Giganci miłości przeciw karłom ekonomii. Szczęście rodzinne zamiast dochodowego czeku.
-Mamy. Ciebie [...] - Mylisz się, Mario. Kocham ciebie. Kocham Annę i Dawida. Nawet Maksa kocham. I mój stary samolot. Moja miłość nie daje nikomu prawa do uczuć posiadacza.
Popełniam błąd wszystkich kobiet: wierzę, że potrafię go zmienić.
Kto mnie nie kocha, jest mi wrogiem. A policzek nadstawiam tylko temu, kto go całuje i uwielbia.
Trudno się zdobyć na szczerość wobec samej siebie. Tę umiejętność człowiek traci pod naporem kłamstw, którymi się osłania i oślepia innych.
Leon nosił obrączkę, na nią w pierwszej kolejności padł mój pełen potępienia wzrok. Nigdy nie rozumiałam, dlaczego skazę trzeba koniecznie wystawić na pokaz.
W towarzystwie znajdzie się zawsze kogoś, kto jest jeszcze bardziej samotny. Szczęścia szukamy w innych, nie w sobie.