cytaty z książki "Arytmie"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Zakochanie jest mimo wszystko tylko rozjątrzeniem siebie, trudną do opanowania, natarczywie natrętną obsesją zajmującą cały czas i całą przestrzeń. Zagnieżdża się wprawdzie w mózgu, ale tak naprawdę wypełnia głównie ciało. Miłość, jeśli w ogóle, pojawia się później.Absorbuje inaczej. Nie jest tylko namiętnością obecnej chwili.
Słowo łóżko niesie ze sobą wiele skojarzeń, ale na pierwsze miejsce wysuwa się seks. (...) Jednak tym razem, seks na drugoplanowe znaczenie. Dla mnie łóżko to głównie zamknięty obszar prywatności. Wyjątkowe miejsce ważnych wydarzeń. W łóżku najczęściej poczyna się nowe życie, ludzie wyznają sobie miłość, w łóżku przekracza się ostatnie granice intymności, w łóżku się marzy, cierpi w trakcie choroby i najczęściej się umiera. Łóżko jest świadkiem najbardziej intymnych wydarzeń w naszym życiu. Dlatego jest to miejsce, które kojarzy mi się przede wszystkim z bezpieczeństwem.
Pamiętasz, kiedy to było? Oczywiście, że nie pamiętasz, prawda? Ale ja pamiętam. Byłeś tego dnia bardzo nieszczęśliwy. Wiesz, że zawsze gdy byłeś nieszczęśliwy, stawałeś się lepszym człowiekiem? Zauważyłam to już od początku naszej znajomości. To chyba jakaś ogólna prawidłowość. Może dlatego nieszczęśliwi ludzie tak łatwo wzbudzają w innych sympatię".
Wszystkie moje samochody miały kobiece imiona. Wszystkie były dla mnie najpiękniejsze, wszystkim byłem wierny i we wszystkich szaleńczo zakochany. Wszystkie dotykałem i wszystkie porzucałem. Dla innych. Zawsze młodszych.
Nie powinno się mówić, że kocha się kogoś tylko dlatego, aby go pocieszyć.
Miłość? Ta od trzymania się za ręce? Nie można przez całe życie trzymać się za ręce, bo w pewnym momencie zaczynają drętwieć dłonie. Taka miłość się zawsze kończy. Kiedyś się kończy. Tak musi po prostu być, inaczej wykończylibyśmy się. Ale ważniejsze niż miłość, jest to, co po niej zostaje.
Czułam się jak cuchnący odorem moczu uliczny hydrant obwąchany i obsikany przez zgraję zapchlonych bezpańskich psów. I wydawało mi się, że zasłużyłam na to, że powinnam się tak czuć. On znał mnie zbyt dobrze, aby tego nie wiedzieć.
Czy w dzisiejszym świecie istnieją jeszcze ludzie zdolni do tego, aby ginąć za słowo?
Nie możesz tak po prostu zawisnąć i pozwolić, żeby tylko czas leczył rany.
-Miłość? To ta od trzymania się za ręce? Nie można przez całe życie trzymać się za ręce, bo w pewnym momencie zaczynają drętwieć dłonie.