Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Wdzięczność to najgorsze z upokorzeń. Nic tak nie zobowiązuje, jak korzystanie z cudzych dobrodziejstw.

Gdyby Natura pragnęła, abyśmy ukrywali pewne części ciała, sama zatroszczyłaby się o ich osłonięcie. Stworzyła nas jednak nagimi, nie obrażajmy jej tedy niemądrą wstydliwością.

Najszczęśliwszą z kobiet jest bowiem ta, która nurza się w sprośności, lekceważy przesądy i drwi sobie z reputacji!

Nie znam doprawdy nic nudniejszego od zwykłej miłości.

(...) korzyść jednostki zawsze jest sprzeczna z interesem ogółu.

Nie sposób żądać od kogokolwiek, by został rodzicem wbrew swej woli.

Bowiem prawo ustanowiono dla ogółu. Odbija się w nim odwieczna niezgodność interesów: korzyść jednostki zawsze jest sprzeczna z interesem ogółu. Prawa są dobrem, z którego korzystamy jako społeczność. Chronią nas, lecz zarazem krępują trzy czwarte naszego życia osobistego. Człowiek roztropny, pomimo pogardy dla prawa, toleruje je jednak, tak jak toleruje się węże i żmije, które - jakkolwiek jadowite i niebezpieczne - przydatne są dla medycyny.

Niszcząc zarodek nie popełniamy nic zdrożniejszego od zażycia środka na przeczyszczenie.