cytaty z książki "Eneida. Najpiękniejsza w dziejach historia o miłości, zdradzie i rozpaczy"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Mężczyznom zdecydowanie bardziej podobają się kobiety kruche niż silne, bo o ile te drugie zmuszają ich do mierzenia się z własnymi ograniczeniami, o tyle te pierwsze, wciąż szukając u nich pociechy i wsparcia, i poświadczając tym samym własną słabość, pozwalają im uwierzyć, że są prawdziwymi bohaterami.
Przyglądam się jej i myślę o tych wszystkich kobietach, które podobnie jak ona chodzą z głowami pochylonymi pod ciężarem trosk, poświęcają się dla innych i nawet nie mają czasu zdać sobie sprawy, jak samym swoim istnieniem sprawiają, że świat wydaje się piękniejszy.
Wszystkich paraliżuje ta sama ciemna rozpacz: nieszczęśliwe matki, żony pozostałe w żałobnych łożach, sieroty, ojcowie pozbawieni swych pociech, przyjaciele z sercem rozdartym na poły. Czy nie rozumieją, że nie warto tak rozpaczać, bo życie to jeno ulotny sen?
Spóźnienie to znak ludzi nieroztropnych i pysznych, którzy nie szanują cudzego czasu.
Ale ludzie zawsze chcą dociec sedna każdej sprawy, nawet najbardziej błahej, dlaczego? Tracą przez to coś, co najpiękniejsze w ich egzystencji. My, nieśmiertelni, nigdy nie zastanawialiśmy się nad istotą naszej transcendencji, korzystamy po prostu z jej dobrodziejstw. Dlaczegóż więc ludzie, miast rozkoszować się swym efemerycznym żywotem, mozolnie starają się uchwycić jego sens?
Nie jest odwagą chełpliwość ni miażdżenie słabszego. Odwagą jest codzienne mierzenie się z życiem i odpowiadanie na jego przeciwności z cierpliwością ludzi nieznających przemocy oręża, odwagą jest przyjęcie wyzwania gigantów, kiedy jest się bezbronnym pionkiem.
Wiele się mówi o czynach bogów, rzadko zaś o losach bohaterek, które oparły się ich świętym zakusom. Ileż to razy – mówią o tym legendy – nieśmiertelni wyciągali po nas ręce jak głupie, zachłanne dziecko, co pochwyci świerszcza i trzyma go w dłoni ku jego zgubie.
Małżeństwa są zawierane na podstawie konwenansów i hierarchii, a mnie zastanawia jedno: jak można złączyć ślubem dwoje ludzi, nie sprawdziwszy nawet, czy do siebie pasują? Dwoje ludzi, którzy będą współdzielić dom, spłodzą potomstwo, będą oddychać sobą nawzajem za dnia i w nocy.
(...) te wbijające się w bok, nieustępliwe kolce macierzyństwa. Strach o los dziecka. Tortura oczekiwania, mierzenie upływającego czasu. Lęk przed nieznanym, który dręczy wszystkich, nawet nieśmiertelnych.
(...) każdy naród jest owocem niezliczonych połączeń pomiędzy różnymi ludami, których korzenie giną w pomroce dziejów.
To ludzie tworzą obyczaje. A obyczaje pozostają sztywne do czasu, aż zjawi się ktoś, kto ma dość odwagi, by je zmienić.
Prawdziwą zemstą jest zaprzestać dążyć do zemsty.
[...] wierność jest ograniczeniem miłości.
Wiele mogą zawojować sprzymierzone siostry, niekoniecznie połączone więzami krwi.