cytaty z książki "Śniadanie z cząstkami. Opowieść o nauce, jakiej jeszcze nie było"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Siemanko, Quiona! – pokrzykuje mała kulka, ani na chwilę nie zatrzymując się w miejscu. – Wspaniale cię widzieć…
I wzajemnie, elektronie. Wybierasz się do środka labiryntu?
O tak. Chcę odbyć podróż na wyższy poziom energii!
Francesc z rozdziawionymi ustami obserwuje, jak elektron bierze rozbieg i rzuca się na ścianę. Zdrowo w nią gruchnął, odbił się od niej, ale natychmiast wstaje i w drugiej próbie udaje mu się: przenika przez ścianę!
Przyroda i jej prawa pozostawały w ciemnościach. A Bóg rzekł: "Niech stanie się Newton!". I stała się jasność.
Ale nie trwało to długo, gdyż diabeł rzucił: "Niech stanie się Einstein", i dylemat wrócił.
Ha! Bóg to piękna hipoteza, która tak wiele tłumaczy.
- choćby ta hipoteza pozwalała wyjaśnić wszystko, nie pozwala nic przewidzieć”.
Łatwiej rozbić atom niż przesąd”- Albert Einstein.
Pomimo iż mechanika kwantowa wciąż wywołuje ból głowy u tych, którzy chcieliby ją racjonalnie zrozumieć, jej zakres działania zdecydowanie wykracza poza nieuchwytny i odległy świat idei.
Jak mawiał Richard Feynman: „Nie podchodźmy do tego wszystkiego ze zbytnim namaszczeniem… Proszę się zrelaksować i dobrze bawić! Po prostu porozmawiamy sobie o zachowaniach przyrody […]. Jeśli zadajecie sobie pytanie: »Jak to w ogóle możliwe?«, zabrniecie w ślepy zaułek, z którego nikt dotąd nie zdołał się wydostać. Nikt nie wie, dlaczego przyroda może się zachowywać w ten sposób… NIKT nie rozumie mechaniki kwantowej!”.
Kiedy zanurzymy się w niesamowity – o czym przekonamy się w następnych rozdziałach – świat kwantów, od razu natkniemy się na zjawiska niezwykłe: obiekty mogą istnieć w więcej niż jednym miejscu w tym samym czasie, rzeczy pozornie masywne są w środku puste, a kot może być jednocześnie żywy i martwy.
Jeśli zapytamy światło, czy jest falą – i przeprowadzimy doświadczenie Younga z dwiema szczelinami – światło odpowie, że owszem, jest falą, ukazując nam wzór interferencyjny. Ale jeśli zapytamy je, czy jest cząstką – i przeprowadzimy doświadczenie ze zjawiskiem fotoelektrycznym – światło odpowie nam, że jak najbardziej, jest cząstką.
Aby już ostatecznie wysadzić w powietrze nasze postrzeganie świata, fizyka kwantowa przebudowuje rzeczywistość za pomocą prawdopodobieństw. Nie istnieje jedna jedyna rzeczywistość, lecz wiele możliwych, które ponadto mogą współistnieć w przestrzeni i w czasie i które kolapsują (określają się) pod wpływem obecności obserwatora; nie ma on jednak wpływu na wynik.
Kwantowy stan splątania to naprawdę wyjątkowe zjawisko. Lubię o nim myśleć w mocno poetycki sposób: w chwili Wielkiego Wybuchu, który dał początek wszechświatowi, wszystkie cząstki zrodziły się razem, splątane ze sobą.
Po pierwsze teleportujemy wyłącznie informację – czyli stan kwantowy – a nie materię samą w sobie. Bob musi więc dysponować na miejscu swoim zestawem cząstek o takim samym składzie co przedmiot, który ma zostać teleportowany. Po drugie pamiętajmy, że nie jest to kwantowa fotokopiarka. Nie wytwarza się żadna kopia przedmiotu przeznaczonego do teleportacji, ponieważ oryginał zostaje zniszczony w chwili wykonania tych działań.
Nie jest łatwo wykryć taki bozon. Kiedy doprowadzamy do zderzeń wiązek protonów, nie zawsze otrzymujemy w ten sposób bozon Higgsa. Zupełnie jakbyśmy zderzali ze sobą dwa arbuzy i oczekiwali, że znajdujące się w środku pesteczki również bezbłędnie zderzą się ze sobą.
Póki dekoherencja nas nie rozłączy!
W tym samym momencie wyrzucają w górę „splątane monety”, które wykorzystywali w swojej sztuczce. Monety przelatują przez całe kasyno i lądują w moich rękach.
W mechanistycznej wizji świata, która wyłoniła się z tej rewolucji, rozum w końcu wyrwał się z uścisku religii”.